Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Proszę o pomoc moje pierwsze pomidory
Może najpierw sprawdź jaką masz temperaturę w tunelu jak świeci słońce, a najlepiej samemu posiedzieć z godzinę na środku pod folią i czy wytrzymasz, bo pomidory na pewno nie. Także po co dwa razy wykonywano oprysk miedzianem, przeciw czemu? Najważniejsze to zacieniować tunel, aby temperatura nie była zbyt wysoka.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 9 cze 2013, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żory
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Witam,
przeczytałem bardzo dużo postów w poszukiwaniu przyczyny żółknięcia liści moich pomidorów i innych warzyw. Chciałbym się upewnić czy postawiłem dobrą diagnozę. Proszę o pomoc.
Wydaje mi się, że warzywa są przelane i mają niedobór magnezu, lecz być może to coś poważniejszego? Jak je uratować?
Z góry dziękuję,
Zbyszek
przeczytałem bardzo dużo postów w poszukiwaniu przyczyny żółknięcia liści moich pomidorów i innych warzyw. Chciałbym się upewnić czy postawiłem dobrą diagnozę. Proszę o pomoc.
Wydaje mi się, że warzywa są przelane i mają niedobór magnezu, lecz być może to coś poważniejszego? Jak je uratować?
Z góry dziękuję,
Zbyszek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 16 cze 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz
posiadam taki siarczan magnezu http://www.fhukaktus.pl/sklep/siarczan- ... -4736.html
Na jego opakowaniu do nawożenia dolistnego zalecany jest roztwór 2%-3% natomiast Ty radziłeś oprysk roztworem 0,5%. Czy może być jakiś inny siarczan magnezu?
posiadam taki siarczan magnezu http://www.fhukaktus.pl/sklep/siarczan- ... -4736.html
Na jego opakowaniu do nawożenia dolistnego zalecany jest roztwór 2%-3% natomiast Ty radziłeś oprysk roztworem 0,5%. Czy może być jakiś inny siarczan magnezu?
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 9 cze 2012, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Przelewane były na pewno, w dniczkach chyba mech ci rośnie. Poza tym, co to za "ziemia" jest na drugim zdjęciu? Czymś z wierzchu przysypałeś?salvege pisze:Witam,
przeczytałem bardzo dużo postów w poszukiwaniu przyczyny żółknięcia liści moich pomidorów i innych warzyw. Chciałbym się upewnić czy postawiłem dobrą diagnozę. Proszę o pomoc.
Wydaje mi się, że warzywa są przelane i mają niedobór magnezu, lecz być może to coś poważniejszego? Jak je uratować?
Z góry dziękuję,
Zbyszek
Pozdrawiam
Marcin
-
- 500p
- Posty: 533
- Od: 12 maja 2008, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Zaraza pojawiła się na południowym wschodzie woj. łódzkiego. Mam system wczesnego ostrzegania w postaci ziemniaków niedaleko pomidorów Od kilku dni to listek tam, to listek tu (na ziemniakach) - niewiele tego, ale jednak. Miałam nadzieję, że będzie można się wstrzymać z pierwszym opryskiem chociaż do lipca, a tu taka bida... W ruch poszedł Curzate? M 72,5 WP.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 9 cze 2013, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żory
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Podejrzewałem problem z przyswajaniem nawozu czego jedną z przyczyn mógł być zbyt kwaśny odczyn gleby, więc posypałem dolomitem. Podłoże to mieszanka torfu kwaśnego z odkwaszonym. Teraz zamiast eksperymentować postanowiłem zapytać ekspertówPrzelewane były na pewno, w dniczkach chyba mech ci rośnie. Poza tym, co to za "ziemia" jest na drugim zdjęciu? Czymś z wierzchu przysypałeś?
Pozdrawiam
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Moje Kalmany od dwóch dni mają poskręcane wierzchołki , rosną w szklarni, są na etapie kwitnięcia pierwszego grona i pączkowania drugiego, przed wysadzeniem ziemia została przekopana z kozim obornikiem ( dość sporo), niczym więcej nie zasilałam, podlewanie umiarkowane/rzadkie. Pogrzebałam w wątkach o chorobach i na razie wydaje mi się, że jest to nadmiar potasu i mikroelementów a brak azotu, czy moja diagnoza jest słuszna? Czy to coś innego?
Zdjęcia robione wieczorem, kolory są przekłamane, w rzeczywistości są ciemno zielone bez żadnych wybarwień.
Zdjęcia robione wieczorem, kolory są przekłamane, w rzeczywistości są ciemno zielone bez żadnych wybarwień.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1510
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Nikt nie odniósł się do mojego problemu i nadal nie wiem co zrobić z tym krzakiem...massur pisze:Ja potrzebuję porady. Pogoda zrobiła swoje, mam takie ukształtowanie terenu, że woda zaczęła podchodzić od dołu i ziemia zrobiła się wilgotna, większość pomidorów wygląda OK, jeden dosyć dziwnie, krzak zrobił się jasnozielony, zaczęły żółknąć dolne liście (oberwałem), czubek dziwnie się zachowuje (może przekarmienie bo przesadziłem z obornikiem kurzym), ale są też niepokojące plamy na liściach:
Generalnie cały krzak ma kolor znacznie jaśniejszej zieleni niż reszta plus te plamy i żółknące liście od dołu, pytanie zatem czy to nie jakaś choroba i nie trzeba go wywalić z foliaka. Ten krzak to Malinowy Samokończący.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2173
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Romaszka, Kalman ma małe potrzeby nawozowe, a na kozim oborniku to on jest nażarty po dach. Jeśli masz miejsce, wyprowadź mu jak najszybciej drugi pęd. Zresztą ta odmiana ma tak drobne liście, że z powodzeniem może rosnąć dużo gęściej od innych.
Massur, ten pomidor już się utopił. Jak by ci się chciało grzebać w moich starych postach, to byś znalazł zdjęcie utopionego całego tunelu pomidorów. Tak to właśnie wyglądało. Część z tamtych pomidorów zdołała zregenerować, część uschła.
Pozdrawiam, kozula
Massur, ten pomidor już się utopił. Jak by ci się chciało grzebać w moich starych postach, to byś znalazł zdjęcie utopionego całego tunelu pomidorów. Tak to właśnie wyglądało. Część z tamtych pomidorów zdołała zregenerować, część uschła.
Pozdrawiam, kozula
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Kozulka kochana, dzięki , ech... a ja dopiero poobrywałam wszystkie wilki ... nawet te maniunie! Czyli, rozumiem, żadnego azotu, nic a nic, im już nie dawać ??
Re: Proszę o pomoc moje pierwsze pomidory
Dzięki za szybką odpowiedź. Oczywiście napisze w dziale z chorobami. Co do teperatury jest dosyc wysoka pomimo tego ze jest tunel otwarty,ale pomidory zaczelo kręcic własnie jak nie było wysokich temperatur i tak do dzisiaj upalnie nie jest a pomidory wyglądają jak wyglądają. a co zrobić ewentualnie jak są przekarmione? Z góry dzieęki za odpowiedź
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
witam, bardzo proszę o radę bo już jestem zrozpaczona, moje pomidory giną w oczach
na pierwszym zdjęciu widać takie dziwne żółte plamy na liściach, brązowe plamki. Liście obrywałam ale na nowych znów się to pojawia. Robiłam oprysk curzatem dwukrotnie w od stepach 10 dni i raczej nie pomaga. Ogólnie to tunel jest cały czas wyotwierany ze wszystkich stron,przewiew jest,nie mam pojęcia już czym to opryskać i co to jest. myślałam że jakaś choroba grzybowa
Na drugim zdjęciu na pomidorach jest oczywiście ta sama choroba też te liście żółkną, ale najbardziej martwi mnie to że pomidory są omdlałe, liście takie cienkie brzydkie wydłużone i cały czas zwiędnięte, nie mam pojęcia czemu. Dodam że ziemia wszędzie nie tylko koło krzaka jest zruszona, po każdym podlewaniu pazurkami zruszam ziemię. tunel jest wietrzony a raczej nie podlewam za bardzo
W maju dwa razy podlewałam gnojówką z pokrzyw a teraz nawożę czasem siarczanem potasu rozpuszczalnym a czasem taka mieszanką typu nawóz interwencyjny do pomidorów
na pierwszym zdjęciu widać takie dziwne żółte plamy na liściach, brązowe plamki. Liście obrywałam ale na nowych znów się to pojawia. Robiłam oprysk curzatem dwukrotnie w od stepach 10 dni i raczej nie pomaga. Ogólnie to tunel jest cały czas wyotwierany ze wszystkich stron,przewiew jest,nie mam pojęcia już czym to opryskać i co to jest. myślałam że jakaś choroba grzybowa
Na drugim zdjęciu na pomidorach jest oczywiście ta sama choroba też te liście żółkną, ale najbardziej martwi mnie to że pomidory są omdlałe, liście takie cienkie brzydkie wydłużone i cały czas zwiędnięte, nie mam pojęcia czemu. Dodam że ziemia wszędzie nie tylko koło krzaka jest zruszona, po każdym podlewaniu pazurkami zruszam ziemię. tunel jest wietrzony a raczej nie podlewam za bardzo
W maju dwa razy podlewałam gnojówką z pokrzyw a teraz nawożę czasem siarczanem potasu rozpuszczalnym a czasem taka mieszanką typu nawóz interwencyjny do pomidorów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Witam mam problem z moimi pomidorami a mianowicie liście zaczeły sie zawijać do góry a górne są całkiem zwinięte i zdeformowane. Pod pomidory poszło dość dużo obornika. pryskane były dwa razy zaraz po sadzeniu miedzianem i za 3 tygodnie topsinem oraz dwa razy odżywką. Proszę o pomoc co jest moim biedakom bo nie wygląda to za dobrze