Celinko ,bo mnie przeważnie rano nie ma ,a wieczorem wpadam na chwilę i wypadam ,bo jestem tak zmęczona ,że tylko chce mi się położyć i odpocząć .Róże zasilam Magiczną silą do róż .
Beatko dzięki za miłe słowa ,u mnie jeszcze nie ma takiego dużego kwitnienia ,ale kilka fotek będzie za chwilę ,ale to dopiero mały początek
Aniu u mnie też co chwila pada
Madziu ,ja to juz nie wiem ,co zrobić żeby się wyleczyć z tego kupowania .Jak sobie długo szegoś nie kupię ,to ogarnia mnie smutek nie do opisania .Właśnie wróciłam ze szkółki z nowymi roślinkami
Milenko opryskaj ,to mi powiesz czy działa .Dziś jeszcze nie pracowałam ,bo mnie nie było ,a w dodatku co chwila pada .
Jolciu młodziutkich róż się nie zasila ,dopiero na przyszły rok .To im bardzo wyjdzie na zdrowie .
Zacznij dopiero na przyszły sezon
Marzenko ,ja to już nie mam siły do siebie samej .Cała galeria stoi nie wsadzona,a dziś znów przybyły nowe
-- 10 cze 2013, o 14:31 --
Cześć Aniu ,winnik to pnącze ,kupiłam go właśnie ze względu na te listki
![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)