No właśnie, ja też wciąż o niej zapominam, nie rzuca się w oczy nic a niccamellia pisze:Moja Viridiflora też "kwitnie", ale tak bardzo wtapia się w tło, że zapomniałam jej fotkę cyknąć.
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
U mnie plamistość rozwija się na Cardinal Hume, Old Blush i na Herkulesie, Old Blush szczególnie szybko ją łapie,w tamtym roku też tak było.justi177 pisze:Anulka,
Piekny zakup, moja Laguna dopiero pędzi po tamtym słabym bardzo roku...ale miałam możliwość poznania jej intensywnego zapachu.
U ciebie robactwo, u mnie tez - wytlukłam naliściaki, do tego plamistość na LO, w tamtym roku nie było jej w ogóle....w tym juź jest na początku sezonu.
Naliściaki nie wpadły mi w oko jak na razie.
Plusem jest jej szybki wzrost i obfitość, ciągłość kwitnienia ale dużym minusem jej ciągłe chorowanie na plamistość i przemarzanie, po tej zimie to jedna z bardzo niewielu róż, które musiałam mocno ciąć.Alionuszka pisze:Ania tyle róż już otwartych ,że nie wiadomo ,która piękniejsza...Zawsze miałam smacura na Old Blush ,podobają mi się takie rozwichrzone płatki... z tymże ich trwałość chyba nie za długa ,ale w ciągłym rozkwicie ,co jej plusem...
Georginia pisze:Aniu,Laguna ma piękny kolor i jeszcze jak tak pięknie pachnie to dobry zakup.Z Pilgrima będziesz zadowolona mam dwa krzaczki.Tylko trzeba mu dopasować stanowisko.Ja jednego wiosną przesadziłam i urósł już więcej jak przez dwa lata na mniej korzystnym miejscu.
Zarówno Leda jak i Pink Leda jest obficie obsypana pąkami, nie mogę się doczekać na te kwiaty, tymbardziej, że w tamtym roku nie kwitły.kogra pisze:Dobrze, że pokazujesz te robale.
U siebie takowych jeszcze nie widziałam.
Na razie.....odpukać.
To tym bardziej będę polowała na Ledę, skoro piszesz, że ma tyle pączków.
Kilka? A ja kilkadziesiąt, dzisiaj na końcu to już w rękawiczkach je zgniatałam, bez kombinacji typu łapanka do słoika itp.Alutka102 pisze:![]()
A ja wczoraj i dzisiaj kilka takich utłukłam.
Nie lecą na lepce, bo one pewnie nie są zbyt smaczneJAKUCH pisze:U mnie też zatrzęsienie i na każdym kwiatku czy listku kopulują bezwstydne .Tłukę to to bez zmiłowania powiesiłam nawet tablicę przy Eyes ,ale one są chyba mądrzejszebo tylko parę się przykleiło .W tym roku to jakiś kataklizm z nimi .Nie ma mszyc to mrówki spijają nektar z różanych soków .Maigold musi być słodziutka to samo Rapshody
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
![wybij ;:124](./images/smiles/bangin.gif)
Moja rośnie raczej w kupce, nie puszcza długich pędów, jet malutka i zwarta.Elizabetka pisze:Aniu a to bezwstydnice![]()
Kochana kupiłam dziś Star Profusion... jak się ona u Ciebie sprawuje. Czy wypuszcza pojedyncze bicze czy się dookoła zagęszcza.
Dzięki za wszelkie wskazówki....bo nie wiem gdzie posadzić....ale byle już ją mam.![]()
Przynajmniej jak na razie. Nie wygląda na różę potrzebującą dużo miejsca
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)