Zapraszam do ogródka Daisy, cz. 2

[markussch01]

Ewo,ta lilia naprawde jest extra klase,madame soczysta o ladnym kolorze

Pozdrawiam Markus

[Ave]

I mnie się podobają a te nakrapiane lilie - cudne.

[Daisy]

Witajcie

Haniu nie strasz! Ja nie chcę jeszcze jesieni! U nas wczoraj w nocy było +10 i mnie się wydawało bardzo zimno

Czekam na deszcz, trochę chłodniej u nas ale ani kropli deszczu, o sorki, padało wczoraj 2 minuty Od jutra ma być znowu coraz cieplej, zapowiadają upały, dmuchnę Haniu mocno do Ciebie

Ta nasza Madama bardzo kapryśna, u mnie bardzo długo zbierała się do kwitnienia i tak czekała aż mączniaka dostała I mączniak jest tylko na niej! Nigdy żadna różą mączniaka u mnie nie miała, plamistość oczywiście, jak najbardziej, teraz dołączył na róże przędziorek i zaatakował tylko niektóre angielki, wredniak jeden, najbardziej Gertrudę. Potraktowałam Mospilanem, mam nadzieję, że go trafiło.
RH żrą opuchlaki , wcinają nawet azalie! Czy Mospilan na nie te działa?

[liska]

Ewuniu bierz odemnei błagam deszczu ile chcesz!!!!!!!!!!

Ja już nie mogę z nim wytrzymać:(

[MalaRybka]

Ewa, nie miałam czasu obejrzeć wszystkieo, ale to co zobaczyłam zachwyciło mnie .
Piękna jest ta pergola z łąweczką.

[Ewelina]

Zakwitła też ostatnia moja lilia, Muscatel

Ją taką lilię kupiłam pod nazwą "Muscadet" ?

[anulka]

Ewo u Ciebie ,jak zwykle pięknie.Róze wspaniałe a floksy do pozazdroszczenia.Flaksy to jedne z moich ulubionych kwiatów i własnie powiększam ich kolekcję.A zreszta czego to ja nie kolekcjonuję

[żaża]

Ewuniu stokrotkowa, ja też oddam deszcz, bo choć na górce mieszkam to pod nogami siąpi jak w Krainie Deszczowców, Pan Mżawka byłby zachwycony.
Mączniak szaleje, powinnam zrobić oprysk a nie mam, jak bo lejeeeeeeeeeee.
Madame cudna i jest moją faworytą i zła jestem na siebie, że zgubiłam namiary na szkółkę, w której ją kupiłam, bo wszystkie róże bujne i zdrowe i kwitły rzutem pierwszym i za zapach kupić chcę kolejne.

[kogra]

A ja już od tego deszczu dostałam doła i pocieszam się humorem z postów.
Śledzę twój temacik i podziwiam ogród pełen kwiatów. Jak widzę słoneczko to mi zaraz lżej na duszy.
Słodkie mordki proszę wymiziać odemnie i podrapac po brzuszkach.
Pozdrawiam cieplutko z zalanego deszczem Cieszyna.

[hanka55]

Od nas dla Twojego Krzysia, Ewuniu.
Obyście jako te kwiatki, mieli się radośnie ku sobie.

[Daisy]

Witam Was Ciepełko do wszystkich dotarło więc nikt już nie narzeka na jego brak, ja narzekam na nadmiar!

Po piątkowej burzy z gradem w sobotę zaświeciło i to jak! Cały czas w cieniu + 30, solidnie zmoczone w piątek roślinki, gotują się i pieką Pokazują się mszyce, mączniak, pierwszy raz na różach, plamistość i przędziorek Ręce mi opadają, róże zaczęły swoje drugie kwitnienie, co z tego kiedy kwiat trzyma się tylko jeden dzień
Czy u nas nie może być + 24, z ciepłym deszczykiem w nocy i chmurkami w ciągu dnia tak żeby rośliny się nie piekły?

No dość narzekania, nie tylko u mnie tak jest, powodzi nie było, trzeba się cieszyć z tego co mamy


Kupiłam nową hortensję, wybarwiona jest na fioletowo, a nie na niebiesko, więc mam nadzieję, że jeśli jej nie potraktuję ałunem to będzie czerwona. Na razie w donicy bo jeszcze nie wiem gdzie ją wkopać, chyba tak poczeka do jesieni.

[Frida]

Obejrzalam wszyściutko dokładnie, całe 50 stron! Cudny masz ogród, zadbany, widać włożoną pracę i serce.
Jest pięknie, ba, przeprzepięknie. Róże i hortensje ladnie Ci rosną, a łuk różany z ławką na 6+

Pomysł z cebulami w żwirku przedni, chyba Ci go podbiorę, szczególnie, że mam sporo żwirowej powierzchni i koszyk cebul tulipanów. Teraz ustawiam donice z kwieciem, ale kwiaty rosnące na kamieniach to jest to!
Powiedz, jak sobie radzisz z przekwitniętymi tulipanami, jak maskujesz/ukrywasz te niezbyt ładne liście po sezonie.

Teraz będę Twoim stałym gościem,
serdecznie pozdrawiam, bardzo początkująca ogrodniczka Danuta

[raistand]

Witam Was Ciepełko do wszystkich dotarło więc nikt już nie narzeka na jego brak, ja narzekam na nadmiar!

Po piątkowej burzy z gradem w sobotę zaświeciło i to jak! Cały czas w cieniu + 30, solidnie zmoczone w piątek roślinki, gotują się i pieką

I jak zaświeciło tak nie chce przestać...

Łączę się w cierpieniu. ;)