Pomidorki koktajlowe - 2cz.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 12 mar 2012, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Moje zaczynają kwitnąć- pąki były ze dwa tygodnie temu, ale słońca brak.
Są to koraliki w donicach ok 8 litrów. Czy wilki to są te, które na moim zdjęciu widać po lewej stronie poniżej sznurka białego?
Ten koralik to chyba więcej niż metr nie osiągnie? Takie mam tyczki, bo gdzieś przeczytałam, że koralik osiąga 80cm-1 m. A może pomyliłam coś?
Uploaded with ImageShack.us
Są to koraliki w donicach ok 8 litrów. Czy wilki to są te, które na moim zdjęciu widać po lewej stronie poniżej sznurka białego?
Ten koralik to chyba więcej niż metr nie osiągnie? Takie mam tyczki, bo gdzieś przeczytałam, że koralik osiąga 80cm-1 m. A może pomyliłam coś?
Uploaded with ImageShack.us
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Metr może się zgadzać, bo Koralik rośnie raczej wszerz niż wysoko.
pozdrawiam, Gunnar
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 14 maja 2013, o 13:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Wilk to ten jegomość:
nauka od forumowicz nie idzie w las ;)
nauka od forumowicz nie idzie w las ;)
Pozdrawiam Kamil
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
A kiedy wy sadziliście swoje pomidorki, że już kwitną ?? Moje jeszcze w lesie daleko im do kwitnienia.
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
U mnie na razie kwitną wczesne Sweet Orange - siane coś koło 10.03 (nie mam przy sobie notatek), sadzone - ok. 18.05. Pozostałe mają zaczątki pąków (Koralik, Black Cherry) lub jeszcze daleko w polu.
- anabelka23
- 200p
- Posty: 409
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Moje sadzone w tunelu- 3 krzaczki, około 10 maja mają już dużo zielonych owoców. Sadzone w gruncie 16 maja mają kilka owoców i kwiatów.
Mam na imię Ilona...
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Moje są w gruncie, mają jeszcze czas
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
A ja moje sadziłam miesiąc temu prawie i tez kicha. Pogoda robi swoje. Co prawda powolutku kwitną, ale na pomidory trzeba jeszcze czekać sporo. Oby tylko pogoda dopisała.hybryda pisze:A kiedy wy sadziliście swoje pomidorki, że już kwitną ?? Moje jeszcze w lesie daleko im do kwitnienia.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1588
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
A moje koktajlowe (typ cherry) wysiane jakoś w połowie marca, posadzone jakiś tydzień temu w donicach mają już po 2-3 grona i tak o to sie prezentują:
To będa moje pierwsze pomidorki w tym sezonie .. już niegługo:)
To będa moje pierwsze pomidorki w tym sezonie .. już niegługo:)
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Twoje pomidorki są śliczne jak tak patrzę to już się nie mogę doczekać swoich
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Dokładnie, też zwróciłam uwagę na te kolorki:)nemezja pisze:Rewelacja. Już nie mówię o ujęciach i błękicie nieba. Też takie chce, i moja pomidorki:).
Nemezja, jeśli to są w gruncie, to też niczego sobie. Moje wczesne sweet orange dopiero zbliza się do tego poziomu zaawansowania:) U mnie wczoraj gradobicie, dziś oberwanie chmury - lało przez cały dzień. Bałam się iść na rekonesans do ogródka, ale mogę powiedzieć że masakry nie ma - oczywiście jak na takie "atrakcje" z nieba. Kilka gałązek połamanych, kilka krzaczków stoi w błotku, ale chyba z tego wyjdą cało.