Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
mkwapisz obornik poszedł tylko pod krzak ja wiem tak po 2-3 kg. co do oprysków to zle troche napisałem pryskałem 2 razy raz miedzianem i raz topsinem, złe wspomienia z przeszłości szlak mi trafił wszystkie jak nie pryskałem moze wina dlatego ze za miedzą 2 ha ziemniaków rosło jarson64 a jest jeszcze nadzieja zeby uratować moje pomidory, a do oprysku nada się saletra wapniowa, bo taka posiadam??
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
1500 l na 60m2 ?Edyta R pisze: ale może jest sposób, by im pomóc?
Nieprawdopodobne
Nie są w stanie tego przejeść.
- jarson64
- 500p
- Posty: 553
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Saletra wapniowa jest dobra na suchą zgniliznę, tu trzeba dostarczyć rośliną drogą dolistną azotu, którego nie pobierają, w celu przywrócenia równowagi nawozowej. Mocznik lub saletra amonowa są dostępne w małych opakowaniach po 2 kg. Wykorzystasz ją nie tylko jako nawóz interwencyjny, lecz także jako nawóz startowy na następny sezon.zlobu pisze:......... a do oprysku nada się saletra wapniowa, bo taka posiadam??
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Edyta R pisze:forumowiczproblem leży głęboko, bo owszem obornik krowi był zastosowany przykładnie na jesień, ale ziemia w tunelu była "poprawiana" gnojówką krowią w marcu - ok 1500 l/60 m kwadratowych tunelu
Qrcze ja przegiąłem z obornikiem kurzym ze 2-3 razy ale wydaje mi się, że tyle gnojówki to bardziej na 60 arów a nie 60 metrów kwadratowych, te liczby są na pewno prawidłowe?forumowicz pisze: 1500 l na 60m2 ?
Nieprawdopodobne
Nie są w stanie tego przejeść.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Proszę o pomoc moje pierwsze pomidory
W innym wątku przeczytałam że dałeś po 2-3 kg obornika na jeden krzak.
To stanowczo za dużo.
Nie przychodzi mi do głowy nic innego jak częste podlewanie, pozostawianie liści i wilków by jak najszybciej przejadły ten obornik.
To stanowczo za dużo.
Nie przychodzi mi do głowy nic innego jak częste podlewanie, pozostawianie liści i wilków by jak najszybciej przejadły ten obornik.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 3 cze 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
No niestety, mniej więcej prawidłowe - półtora plastikowego zbiornika (poj. 1000l) na tunel ok. 6m szeroki i ok. 10 m długi. Czyli forumowicz - czekać, nadzieja umiera ostatnia? Wietrzę intensywnie i zatapiam tunel zwykłą wodą(1000l), 3 razy opryskany Wapnovitem - bo gorąco ( w tamtym roku na forum było, że wysoka temperatura blokuje przepływ wapnia w roślinie, co uniemożliwia pobieranie innych składników)- odrobinę pomaga, ale do ideału daleko. Może zbierzemy informacje o sposobach ratunku, bo widzę, że wiele osób ma ten sam problem a nie wie, że chodzi o przenawożenie azotem?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
jarson64 saletry i mocznika mam pod dostatkiem mam gospodarstwo (40ha) a jakie zrobic stężenia jakie proporcje tych nawozów mocznik jest 46% saletra 32% to ile czego dac na litrjarson64 pisze:Saletra wapniowa jest dobra na suchą zgniliznę, tu trzeba dostarczyć rośliną drogą dolistną azotu, którego nie pobierają, w celu przywrócenia równowagi nawozowej. Mocznik lub saletra amonowa są dostępne w małych opakowaniach po 2 kg. Wykorzystasz ją nie tylko jako nawóz interwencyjny, lecz także jako nawóz startowy na następny sezon.zlobu pisze:......... a do oprysku nada się saletra wapniowa, bo taka posiadam??
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 9 maja 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Mi to wygląda na brunatną plamistość liści.Wietrzyć tunel
Pozdrawiam,Asia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Witam, jestem nowa na forum i zainteresowaniem czytam wszelkie informacje, jednak mam wątpliwości w jednym zagadnieniu, mianowicie chodzi mi o stosowanie drutu miedzianego w łodygach pomidorów, czy taki pomidor jest nieszkodliwy dla zdrowia? mam małego syna i nie chciałabym faszerować go metalem.
forumowicz, podejrzałam, że jesteś chemikiem może odpowiesz mi, masz taką obszerną wiedzę, z góry dziękuję.
forumowicz, podejrzałam, że jesteś chemikiem może odpowiesz mi, masz taką obszerną wiedzę, z góry dziękuję.
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Nie jestem laikiem, moze forumowicz bądź inny specjalista potwierdzi Twoje obawy, ale... jestem w szoku, że można mieć takie wątpliwości...
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
monika2013 pisze: Prysnęłam je wczoraj aszecolem na zarazę i alternariozę.
Co to za preparat ? Zapewne chodzi o Antracol ?