Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1

Zablokowany
Shadow
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 2 kwie 2013, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Tego też się na początku nie opłacało reanimować, mimo to po 6 mies w inkubatorze wracał powoli do życia. Pech chciał że wpadło tam kilka kropel i tydzień wystarczył żeby zaczęło gnić. Póki co będę obserwować, jeżeli coś będzie nie tak to niestety powędruje do kosza. Jak na razie mam jeszcze odrobinę nadziei że moooże się jakimś cudem uratuje.

Reszta kolekcji ma się świetnie, niektóre tak obficie kwitną że muszę je podwiązywać bo ciężar kwiatów połamałby pędy. Raczej nie obawiam się że z powodu tego jednego biedaka coś przejdzie na pozostałe, tym bardziej że jest odizolowany od nich.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12857
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Jak izolacja to ok :) powodzenia
Shadow
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 2 kwie 2013, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Niestety storczyk (a raczej to co z niego zostało) poddał się i ja również :(
Plus jest taki, że jestem bogatsza o kolejne doświadczenie w reanimacji, może kolejna bieda jaka trafi do mnie przejdzie szczęśliwie reanimację i się uratuje.
anna87
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 12 cze 2013, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Witam,

Jestem tu nowa i mam nadzieje, że dobrze trafiłam z moim problemem.
8 marca dostałam od teścia storczyka o białych kwiatach. Część była zakwitnięta a część jeszcze w pączkach. Później rozkwitły kwiaty i powoli zaczęły wszystkie usychać. Jeszcze się tym nie martwiłam bo myślałam, że może przekwita.
Obecnie mój storczyk wygląda tak:
Obrazek

Miał dwie łodygi ale gdy jedna uschła to wyczytałam na innym forum, żeby ją przyciąć i to spowoduje, że roślinka się obudzi. Po tym zabiegu uschła mi druga łodyga na wiór :/ Zostawiłam go w spokoju z nadzieją, że może coś się zregeneruje. Obecnie rośnie w środku roślinki nowy liść:
Obrazek
Obrazek

Mam pytanie - jak mam rozumieć pojawienie się tego listka? To oznacza, że z roślinki jeszcze coś może być ? Jak dalej ze storczykiem postępować?
Oto jeszcze zdjęcia korzeni:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Uschnięcie łodygi absolutnie nie oznacza, że ze storczykiem dzieje się coś złego, to naturalny proces :) Kwiaty kwitną a po jakimś czasie przekwitają, bo storczyk to nie maszyna, tez potrzebuje odpoczynku. Pędy po przekwitnięciu mogą zostać zielone i kiedyś odbić z uśpionego oczka - nazywamy to kwitnieniem wtórnym, bo kwitnie na starej łodydze, ale może też zasuszył pędy i takie suche obcinamy najniżej jak to możliwe bo z nich już nigdy nic nie będzie. Storczyka natomiast należy cały czas pielęgnować w zgodzie z zasadami uprawy Phalaenopsis, a po pewnym czasie spomiędzy liści wypuści on nowe pędy, które znów zakwitną :) Pojawienie się listka jest dobrym sygnałem bo znaczy, ze roślina jest zdrowa i aktywna. Wiosna to idealny czas na wypuszczanie nowych listków i korzeni. Kiedy storczyk wystarczająco się wzmocni wypuści pęd kwiatowy :) Zazwyczaj najpierw pojawiają się listki i korzonki a później kwiaty :) Czas oczekiwania na kwiaty może być bardzo różny, jedne storczyki od razu po przekwitnięciu wypuszczają młody pęd a inne nie spiesza się z tym.. W teorii storczyki kwitną raz do roku, więc Twój storczyk ma prawo teraz chwilę odpocząć a za rok, lub nawet wcześniej pojawią się kwiaty :)

Phalaenopsis jest roślina, która się "nie budzi" bo jest aktywna cały rok :) Ten rodzaj storczyka nie ma żadnego okresu spoczynku, więc nie trzeba go w żaden sposób mobilizować, należy go jedynie cały rok odpowiednio pielęgnować. Radze abyś poczytała o tym jakich warunków i jakiej pielęgnacji wymaga ten storczyk, informacji jest cale mnóstwo w internecie a u nas też, wystarczy tylko skorzystać z wyszukiwarki :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
anna87
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 12 cze 2013, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Dzięki za dobre rady.
Ucieszyłam się, że mój storczyk nie nadaje się tylko na śmietnik ale może z niego być jeszcze śliczny kwiat :) Poczytam jak najwięcej i uzbroję się w cierpliwość. Jak się coś zmieni na + to na pewno pochwale się zdjęciami :)
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

storczyki absolutnie nie są roślinami "jednorazowymi" ;) Niektóre prawidłowo uprawiane dożywają sędziwego wieku :D Ponadto uczą cierpliwości ;) Życzę sukcesów!
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12857
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Tak, Ania ma rację, mój najstarszy storczyk ma już 7 lat :) i właśnie należy do tych kwitnących raz w roku :)
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Mój najstarszy ma około 8-9 lat, więc życzę powodzenia! :wit
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
anna87
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 12 cze 2013, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Imponujące wyniki :) Gratuluje ;:303 Mojego na razie obserwuje. Na razie dałam mu spokój i go nie podlewam. Powiedźcie mi jaki macie sprawdzony sposób na poznanie kiedy storczyka należy podlać. Ja mam storczyka w ziemi dla storczyków gł. kora.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

jeśli korzenie są zielone wstrzymujemy się z moczeniem, jeśli szaro-srebrne a doniczka lekka to moczymy :) Pamiętaj jednak, ze korzennie przy doniczce mogą szybciej obsychać niż we wnętrzu podłoża, dlatego jeśli nie masz pewności czy całość przeschła możesz delikatnie wbić w podłoże drewniany patyczek i sprawdzić po kilku minutach czy jest suchy :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
aligator40
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 2 lip 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Witam :) ostatnio został mi podarowany felek miniaturka. Dostałam go od babci, której ktoś doradził by woda stale była w podstawce. Skutki tego są wiadome. Jak go tylko zobaczyłam to wiedziałam że korzenie będą zgnite ale nie przypuszczałam że aż tak. Obciełam je więc (został jeden mizerny i 4 powietrzne), miejsca odcieć zabezpieczyłam cynamonem i tak tego ancymona pozostawiłam na 2 dni żeby się przewietrzył. Znalazłam na innym forum metodę reanimacji storczyka w keramzycie ale nie wiedzić czemu na jedynym pozostałym korzeniu pojawiła się zgnilizna. Korzeń odciełam a felka wsadziłam tak, jak Ty tu radzisz. Zostawmy jednak keramzyt. Otóż owy kwiat zaczął puszczać nowe pędy, ma też 2 nowe korzenie a jakieś 4 dni temu zauważyła że ma keiki. I tu właśnie moje pytanie. Czy mam te młode pędy i keiki usunąć, czy zostawić? Dodam że jest to felek 4 gałązkowy. Jedna, która była zasuszona została odcięta a kolejna zasusza się chyba na rzecz keiki. Poza tym nie ma jak obierać składników mineralnych więc spryskuję liście nawozem co 2 dni. Czy to nie za często lub za rzadko? Myślałam o odcięciu bo wydaje mi się że roślina się wysila przy małym poborze elementów niezbędnych do życia ale mogę się mylić. Proszę o rade :)
młode korzenie
http://i41.tinypic.com/2ns9pnn.jpg
aranżacja wnętrza ;)
http://i44.tinypic.com/1idikl.jpg
całość rośliny
http://i39.tinypic.com/2vwemf4.jpg
keiki
http://i44.tinypic.com/2mmu2zc.jpg
to ta zasuszana gałązka
http://i41.tinypic.com/2lxtv5s.jpg

Moderacja postu
Zdjęcia ponad wymiarowe wklejone do postu, przekraczają ustaloną Regulaminem Forum zasadę § 3.7
- zostały zamienione na linki .
mod.J
butterfly_owa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 9 sie 2013, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Radzionków

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Niedawno dostałam 2 storczyki miniaturki.Po lekturze forum przyjrzałam się korzeniom,jedne były puste,inne przesuszone,a jeszcze inne jakby zgnite.Zrobiłam z nimi porządek i wsadziłam do drobnego keramzytu, wygląda to tak:
Obrazek

Proszę o radę czy coś ulepszyć/zmienić i przede wszystkim czy zamoczyć keramzyt w doniczce, czy wystarczy tylko ten na podstawce?
Przepraszam za kiepską jakość zdjęcia,ale aparat jest już niestety na umarciu ;/
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”