Ukwiecenie kolumny w restauracji
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 12 cze 2013, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Ukwiecenie kolumny w restauracji
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Zwracam się do Was jako do ekspertów w następującej sprawie: mam w restauracji całkiem sporą kolumnę na samym środku sali i chciałbym ją jakoś wykorzystać. Wpadłem na pomysł zawieszenia doniczek na samej górze i wyhodowania jakiegoś ładnego zielonego i liściastego kwiatka, który będzie ją oplatał (coś a'la bluszcz). Tu pojawiają się pytania: jaki kwiatek się przyjmie i co potrzebuję zrobić? Powinienem opleść kolumnę jakąś siatką po której kwiatek będzie mógł sobie "schodzić", czy zamontować doniczki na samym dole, żeby mógł się wspinać? I czy bluszcz czy coś innego?
W pomieszczeniu jest zawsze ciepło, jest bardzo dużo światła, ale nie bezpośredniego ostrego słonecznego. Powietrze jest dość suche, ale restauracja jest otwarta codziennie, więc codziennie ktoś będzie mógł go zraszać i podlewać.
Bardzo proszę o pomoc, gorąco pozdrawiam
Maciek.
/jeszcze jedna sprawa: jakie kwiaty polecilibyście mi drodzy Państwo jako dekorację w doniczkach na stołach? Chciałbym uniknąć kwiatów ciętych na rzecz czegoś żywego.
Za pomoc zapraszam na obiad - stawiam! ;)
W pomieszczeniu jest zawsze ciepło, jest bardzo dużo światła, ale nie bezpośredniego ostrego słonecznego. Powietrze jest dość suche, ale restauracja jest otwarta codziennie, więc codziennie ktoś będzie mógł go zraszać i podlewać.
Bardzo proszę o pomoc, gorąco pozdrawiam
Maciek.
/jeszcze jedna sprawa: jakie kwiaty polecilibyście mi drodzy Państwo jako dekorację w doniczkach na stołach? Chciałbym uniknąć kwiatów ciętych na rzecz czegoś żywego.
Za pomoc zapraszam na obiad - stawiam! ;)
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
to tak może foto tej kolumny ...?
A na stoły to raczej kwiat cięty a jak już mają być doniczkowe to kalanchoe polecam niski i przyjemny kwiatuszek
A na stoły to raczej kwiat cięty a jak już mają być doniczkowe to kalanchoe polecam niski i przyjemny kwiatuszek

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 12 cze 2013, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
kalanchoe z 1miesiąc do 2 będzie kwitło bo tak mi w domu kwitną.
Albo minaturowe anturium lub skrzydłokwiat miniaturka lub będzie ładnie wyglądać nie wymaga pielęgnacji dużej tillandsia cyanea
____________________________________________________________________________________________________________
Tą kolumnę bym opadał jakąś ładną drabinką drucianą i posadził pod nią
cisus albu hoje
i cos niskiego pod nimi np. skrzydłokwiat lub to co będzie stać na stołach i będzie wszystko ładnie się komponować
Albo minaturowe anturium lub skrzydłokwiat miniaturka lub będzie ładnie wyglądać nie wymaga pielęgnacji dużej tillandsia cyanea
____________________________________________________________________________________________________________
Tą kolumnę bym opadał jakąś ładną drabinką drucianą i posadził pod nią
cisus albu hoje
i cos niskiego pod nimi np. skrzydłokwiat lub to co będzie stać na stołach i będzie wszystko ładnie się komponować
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 12 cze 2013, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
----
edytowałem posta bo źle zrozumiełem tego na górze.
edytowałem posta bo źle zrozumiełem tego na górze.

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
Na kolumnę tylko hoje!
To od góry, od dołu póki co możesz uzupełnić czyms bardziej krzaczastym, bo kolumny chyba dość wysokie? - może papirus? Albo nic - doniczki w tym miejscu mogą trochę przeszkadzać, sam oceń.
A hoje poprzetykałabym lekkimi wiszącymi koszykami ze storczykami
Na stoły moga byc kwitnące sępolie - wyglądają efektownie, szczególnie te odmianowe, tylko, że kwitną nie na okrągło.
Ale do papirusa spod kolumn będzie pasował bambus. Tylko, że to dość typowa dekoracja , więc raczej odradzam
Zależy Ci na kwiatach czy na zieleni?
* * * * * *
jeszcze raz ja - bo ten obiad taki kuszący
Na tych wystających belkach - nie wiem, jak to sie fachowo nazywa - podwieś długie skrzynki i niech zwisają z nich firaneczki ceropegii woodi na przykład, albo czegos podobnego - byłby fajny efekt
I koniecznie ekstra premia dla podlewającego ;)
To od góry, od dołu póki co możesz uzupełnić czyms bardziej krzaczastym, bo kolumny chyba dość wysokie? - może papirus? Albo nic - doniczki w tym miejscu mogą trochę przeszkadzać, sam oceń.
A hoje poprzetykałabym lekkimi wiszącymi koszykami ze storczykami

Na stoły moga byc kwitnące sępolie - wyglądają efektownie, szczególnie te odmianowe, tylko, że kwitną nie na okrągło.
Ale do papirusa spod kolumn będzie pasował bambus. Tylko, że to dość typowa dekoracja , więc raczej odradzam

Zależy Ci na kwiatach czy na zieleni?
* * * * * *
jeszcze raz ja - bo ten obiad taki kuszący

Na tych wystających belkach - nie wiem, jak to sie fachowo nazywa - podwieś długie skrzynki i niech zwisają z nich firaneczki ceropegii woodi na przykład, albo czegos podobnego - byłby fajny efekt

I koniecznie ekstra premia dla podlewającego ;)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 12 cze 2013, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
O takie odpowiedzi mi właśnie chodziło, bardzo Wam dziękuję.
Hoja jest rewelacyjna, jutro zaczynam zabawę. Kupię jakąś drucianą siateczkę, owinę nią kolumnę, zawieszę doniczki (3 wystarczą?) na górze i poczekam aż roślinka opnie całą szerokość i długość. Zgadza się? ;)
A co do stołów to zależy mi na czymś co cały rok będzie ładne i zielone, niekoniecznie kwitnące. Co jeszcze możecie polecić?
Dziękuję bardzo!
Hoja jest rewelacyjna, jutro zaczynam zabawę. Kupię jakąś drucianą siateczkę, owinę nią kolumnę, zawieszę doniczki (3 wystarczą?) na górze i poczekam aż roślinka opnie całą szerokość i długość. Zgadza się? ;)
A co do stołów to zależy mi na czymś co cały rok będzie ładne i zielone, niekoniecznie kwitnące. Co jeszcze możecie polecić?
Dziękuję bardzo!

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22153
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
Na stoliki mogą być doniczki z kwitnącymi kwiatami niestety okresowo ale długo
- fiołki alejskie
- fiołki afrykańskie
- poinsecja czyli wilczomlecz nadobny (gwiazda betlejemska odmiany karłowe) na okres świąt
- storczyki ale to jeden z droższych zakupów.
Na kolumnę zdecydowanie bluszcze, filodendrony o drobnych liściach lub scindapsusy posadzone w donicach stojących na podłodze i zamaskowanych np rollborderem .
Od strony światła -okien mogą być w/w rośliny o kolorowych liściach.
Początkowo trzeba będzie je wspomóc jakimś rusztowaniem lub delikatnymi sznureczkami po których będą mogły się piąc do góry.
Za obiad dziękuję ,nie skorzystam
- fiołki alejskie
- fiołki afrykańskie
- poinsecja czyli wilczomlecz nadobny (gwiazda betlejemska odmiany karłowe) na okres świąt
- storczyki ale to jeden z droższych zakupów.
Na kolumnę zdecydowanie bluszcze, filodendrony o drobnych liściach lub scindapsusy posadzone w donicach stojących na podłodze i zamaskowanych np rollborderem .
Od strony światła -okien mogą być w/w rośliny o kolorowych liściach.
Początkowo trzeba będzie je wspomóc jakimś rusztowaniem lub delikatnymi sznureczkami po których będą mogły się piąc do góry.
Za obiad dziękuję ,nie skorzystam

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
Zgadzam się z KaRo.
Filodendrony, scindapsusy, syngonia.
Ale nie wiem, czy na stolikach kwiaty w doniczkach to dobry pomysł. Sanepid Ci to zakwestionuje.
Filodendrony, scindapsusy, syngonia.
Ale nie wiem, czy na stolikach kwiaty w doniczkach to dobry pomysł. Sanepid Ci to zakwestionuje.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
No, Sanepid na pewno nie przepuści poinsecji - jest trująca.
Obawiam się, że kolumna będzie miała jednak za mało światła dla większości pnączy - bluszcz, scindapsus, syngonium może dadzą radę, ale ładne nie będą, hoja chyba jednak nie da rady, jest kapryśna, nie lubi jak się ją rusza... W biurach i instutucjach dają radę, ale zwróć uwagę, że zwykle są tam silne świetlówki w dużej ilości, tutaj tego nie będzie, a to co nam się wydaje silnym światłem - dla rośliny będzie półmrokiem.
Jeśli zamontujesz donice u góry to masz problem z podlewaniem i kontrolowaniem podłoża, problem z małą ilością światła - a tam wybijają młode pędy, no i problem ze zbyt suchym i ciepłym powietrzem - ciepło idzie do góry, rośliny tego nie lubią.
Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby dać donice na dole kolumny: bluszcz czy inne zielone pnącze (polecam tetrasigmę - szybko rośnie, egzotycznie wygląda, daję radę w kiepskich warunkach) które szłoby w górę, a gdzieniegdzie w uchwytach doniczki ze storczykami - wyglądałoby dość egzotycznie, a koszt ew. wymiany niewielki. Storczyki kupowane w większej ilości w jakiejś hurtowni też drogie nie będą, a wbrew pozorom to dość odporne rośliny. Byłaby tylko kwestia podmiany od czasu do czasu tych niekwitnących na kwitnące egzemplarze.
Weź też pod uwagę, że rośliny na stołach musiałyby być wymieniane naprawdę często: choćby samo trzymanie doniczki cały czas w osłonce, bez możliwości usuwania nadmiaru wody z doniczki na podstawkę, zaszkodzi fiołkom afrykańskim, alpejskie wręcz wolą być podlewane na podstawkę niż do doniczki itd itp. Klienci też pewnie je trochę uszkodzą (pokaż mi kogoś, kto wytrzyma i nie ukradnie sobie liścia z ładnego fiołka afrykańskiego, zeby wyhodować sobie taki sam?)
PS. Trochę przecieniasz możliwości hoi jeśli chodzi o szybkosć zarośnięcia kolumny... Warunki świetlne mimo wszystko nie będą tam jak w szklarni , musisz się przygotować, że rośliny ktory kupisz, praktycznie zatrzymają się w rozwoju w takim miejsu jak to na zdjęciu - zbyt duży przeskok z cieplarnianych warunków.
Obawiam się, że kolumna będzie miała jednak za mało światła dla większości pnączy - bluszcz, scindapsus, syngonium może dadzą radę, ale ładne nie będą, hoja chyba jednak nie da rady, jest kapryśna, nie lubi jak się ją rusza... W biurach i instutucjach dają radę, ale zwróć uwagę, że zwykle są tam silne świetlówki w dużej ilości, tutaj tego nie będzie, a to co nam się wydaje silnym światłem - dla rośliny będzie półmrokiem.
Jeśli zamontujesz donice u góry to masz problem z podlewaniem i kontrolowaniem podłoża, problem z małą ilością światła - a tam wybijają młode pędy, no i problem ze zbyt suchym i ciepłym powietrzem - ciepło idzie do góry, rośliny tego nie lubią.
Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby dać donice na dole kolumny: bluszcz czy inne zielone pnącze (polecam tetrasigmę - szybko rośnie, egzotycznie wygląda, daję radę w kiepskich warunkach) które szłoby w górę, a gdzieniegdzie w uchwytach doniczki ze storczykami - wyglądałoby dość egzotycznie, a koszt ew. wymiany niewielki. Storczyki kupowane w większej ilości w jakiejś hurtowni też drogie nie będą, a wbrew pozorom to dość odporne rośliny. Byłaby tylko kwestia podmiany od czasu do czasu tych niekwitnących na kwitnące egzemplarze.
Weź też pod uwagę, że rośliny na stołach musiałyby być wymieniane naprawdę często: choćby samo trzymanie doniczki cały czas w osłonce, bez możliwości usuwania nadmiaru wody z doniczki na podstawkę, zaszkodzi fiołkom afrykańskim, alpejskie wręcz wolą być podlewane na podstawkę niż do doniczki itd itp. Klienci też pewnie je trochę uszkodzą (pokaż mi kogoś, kto wytrzyma i nie ukradnie sobie liścia z ładnego fiołka afrykańskiego, zeby wyhodować sobie taki sam?)
PS. Trochę przecieniasz możliwości hoi jeśli chodzi o szybkosć zarośnięcia kolumny... Warunki świetlne mimo wszystko nie będą tam jak w szklarni , musisz się przygotować, że rośliny ktory kupisz, praktycznie zatrzymają się w rozwoju w takim miejsu jak to na zdjęciu - zbyt duży przeskok z cieplarnianych warunków.
Zielonym do góry!!!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
To zależy na jakiej wysokości będą podwieszone doniczki, mogłoby sie udać.Bixxx pisze:Jeśli zamontujesz donice u góry to masz problem z podlewaniem i kontrolowaniem podłoża, problem z małą ilością światła - a tam wybijają młode pędy, no i problem ze zbyt suchym i ciepłym powietrzem - ciepło idzie do góry, rośliny tego nie lubią.
I to ze względu na trudności techniczne mówiłam o tej premii ;)
A jakby tak popodwieszać storczyki? W jakichś pseudopniach/gałęziach na przykład?
One nie muszą być w tradycyjnych doniczkach i tradycyjne podlewanie ich nie dotyczy.
Ewentualnie doniczki można zamaskować jutą, zamocować sznurkami konopnymi etc. etc.
Pasowałoby i zgrałoby się fajnie ze storczykami na kolumnach.
Nie jestem przekonana, wygląda na to, że doniczki u dołu bedą przeszkadzaćBixxx pisze:Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby dać donice na dole kolumny
Stąd chyba lepiej, żeby sie to 'coś' nie pięło, tylko raczej zwisało.
Syngonium osobiście odradzam, bluszcz jest dobry. Może się też sprawdzić cissus.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
Jasne, że donice na dole będą przeszkadzać.
Za to donice na górze sprawią, że rośliny nie będą rosnąć. Pamiętaj też, że rośliny rzadko zaczynają swój rozwój od konaru drzewa, zwisajac w dół - zwykle zaczynają od podłoża, pnąc się w górę. Jelsi chcesz to odwrócić, będą wymagały szczególnej troski - a to bardzo trudne, jeśli doniczki są wysoko.
Donice "na pewnej wysokości" grożą klientom rozbiciem głowy albo ktoś o nie zaczepi i zrzuci - trzeba pamiętać, że ludzie muszą swobodnie przechodzić między stolikami, zwłaszcza jeśli klientów będzie sporo.
Problem w tym, że rośliny to żywe organizmy i do życia potrzebują określonych warunków. Im ładniejsze i bardziej egzotyczne rośliny, tym więcej światła wymagają (a już te kwitnące - szcególnie). Jeśli się chce potraktować je tylko jako przedmioty dekoracyjne, bez oglądania się na ich potrzeby, to impreza robi się kosztowna, bo rośliny często trzeba wymieniać.
Co do storczyków na gałęziach - jak piszesz "tradycyjne podlewanie ich nie dotyczy", ale dotyczy tradycyjne ściekanie wody w dół (w tym przypadku na gości). Storczyki zniosą wiele, ale zbyt wiele wody w podłożu zabija je bez pudła - odpadają więc wiszące doniczki bez odpływu.
Za to donice na górze sprawią, że rośliny nie będą rosnąć. Pamiętaj też, że rośliny rzadko zaczynają swój rozwój od konaru drzewa, zwisajac w dół - zwykle zaczynają od podłoża, pnąc się w górę. Jelsi chcesz to odwrócić, będą wymagały szczególnej troski - a to bardzo trudne, jeśli doniczki są wysoko.
Donice "na pewnej wysokości" grożą klientom rozbiciem głowy albo ktoś o nie zaczepi i zrzuci - trzeba pamiętać, że ludzie muszą swobodnie przechodzić między stolikami, zwłaszcza jeśli klientów będzie sporo.
Problem w tym, że rośliny to żywe organizmy i do życia potrzebują określonych warunków. Im ładniejsze i bardziej egzotyczne rośliny, tym więcej światła wymagają (a już te kwitnące - szcególnie). Jeśli się chce potraktować je tylko jako przedmioty dekoracyjne, bez oglądania się na ich potrzeby, to impreza robi się kosztowna, bo rośliny często trzeba wymieniać.
Co do storczyków na gałęziach - jak piszesz "tradycyjne podlewanie ich nie dotyczy", ale dotyczy tradycyjne ściekanie wody w dół (w tym przypadku na gości). Storczyki zniosą wiele, ale zbyt wiele wody w podłożu zabija je bez pudła - odpadają więc wiszące doniczki bez odpływu.
Zielonym do góry!!!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
Wszystko to prawda, co piszesz, ale w takim przypadku wypadałoby kompletnie zrezygnować z zieleni.
Myślę, że jakiś consensus można w tej sytuacji znaleźć.
Ja osobiście moje storczyki podlewałam może z 4-5 razy od kiedy u mnie są (ok 4 lat), za to dość często je spryskuję i nawilżam podłoże niewielką ilością wody (tez najczęściej ze spryskiwacza) - nie wycieka dołem. Sprawdza się chyba, bo rosną i kwitną zdrowo i wcale nie na oknie. Dlatego to mi przyszło do głowy.
Bo faktycznie wnętrze byłoby znacznie przyjemniejsze z jakąś zielenią
Chociaż niekoniecznie na kolumnie.
Myślę, że jakiś consensus można w tej sytuacji znaleźć.
Ja osobiście moje storczyki podlewałam może z 4-5 razy od kiedy u mnie są (ok 4 lat), za to dość często je spryskuję i nawilżam podłoże niewielką ilością wody (tez najczęściej ze spryskiwacza) - nie wycieka dołem. Sprawdza się chyba, bo rosną i kwitną zdrowo i wcale nie na oknie. Dlatego to mi przyszło do głowy.
Bo faktycznie wnętrze byłoby znacznie przyjemniejsze z jakąś zielenią

Chociaż niekoniecznie na kolumnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
No cóż, tutaj temat jest trudny, bo należy pamiętać o rzeczy najważniejszej: o klientach i kosztach.
Klientów nie można narażać na niewygody lub niebezpieczeństwo (pochlapanie wodą, uderzenie się o wiszącą doniczkę), a personelu na dodatkową pracę - bo to koszty. Dlatego rośliny powinny być odporne (przede wszystkim na brak światła), mało wymagające, łatwo dostępne i łatwo kontrolowalne przez personel (no cóż, nie rośliny będą tam najważniejsze, mają być ładne ale nie dodawać pracy).
Klientów nie można narażać na niewygody lub niebezpieczeństwo (pochlapanie wodą, uderzenie się o wiszącą doniczkę), a personelu na dodatkową pracę - bo to koszty. Dlatego rośliny powinny być odporne (przede wszystkim na brak światła), mało wymagające, łatwo dostępne i łatwo kontrolowalne przez personel (no cóż, nie rośliny będą tam najważniejsze, mają być ładne ale nie dodawać pracy).
Zielonym do góry!!!
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Ukwiecenie kolumny w restauracji
A ja proponuję coś na kształt zielonej ściany, czyli pionowego ogrodu. Do kupienia są specjalne kieszenie, w których "montuje" się rośliny. Są firmy specjalizujące się w tym. Lub można popatrzeć na alledrogo lub przeszukać google. ;)
Z roślin polecam filodenrona scandens 'Brazil' - na forum są wątki z jego uprawą, nie jest trudny i wymagający.
Z roślin polecam filodenrona scandens 'Brazil' - na forum są wątki z jego uprawą, nie jest trudny i wymagający.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria