Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Zaraza nie daje za dużo czasu na zbędne konwenanse.

Są zaatakowane łodygi więc puder tu nic nie pomoże.
Jeden środek to Ridomil Gold MZ 67,8 WG a drugi środek z grupy cymoksanilu tj. Helm-cymi, lub Curzate M lub Tanos. Na litr wody dasz każdego z tych dwu środków ilość przewidzianą na litr wody i taką mieszaniną opryskasz krzaki dokładnie a możesz nawet/ to wskazane/ zasmarować pędzelkiem plamy na łodygach.

Jeśli nie kupisz Ridomilu to kup Previcur Energy i nim wykonasz oprysk + nawóz w płynie. Już jutro, niezwłocznie, tylko nie w słońcu.

Tylko popatrz by nie spadł deszcz http://sat24.com/foreloop.aspx?type=1
Awatar użytkownika
Sztuczka
50p
50p
Posty: 58
Od: 9 mar 2013, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Serdeczne dzięki! Już sobie spisałam.
Nad pomidorami mam daszek z poliwęglanu na wszelki wypadek.

ps. ze stron podogowych mogę polecić infometeo.pl - taki agregator :)
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Tylko nie pomyl się i nie kup Curzate Cu.
Kiedy mam zaawansowaną ZZ zawsze skuteczny jest Ridomil Gold. Może Infinito też byłby dobry.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Sztuczka pisze::( W piorin nic nie wiedzą o ZZ we Wrocławiu.
We Wrocławiu nigdy nie ma aktywnego komunikatu, po prostu nie ma upraw wielkotowarowych.
Radzę wrocławiakom śledzić sąsiednie powiaty.
Zresztą, pozostałym również tak radzę...
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Sztuczka
Piszesz, że Twoje pomidory są pod daszkiem i nie leje na nie woda. Mam pytanie, co (i po co) masz wyłożone pod pomidorami?
Dwa lata z rzędu mieliśmy (w tym roku mamy trzeci raz) pomidory pod daszkiem z folii, opuszczonym do ziemi od strony zachodu skąd zacina deszczem. Grządka z pomidorami lekko wzniesiona nad otaczającym gruntem, pod nóżkami pomidora sucha jak popiół ziemia, wodę ciągnęły z sąsiedniej bruzdy i bez podlewania bez oprysków przetrwały do likwidacji przed zimą.
Pomidory były zdrowsze od prowadzonych równocześnie przez nas w tunelu foliowym.
Pomidory nienawidzą wszelkiej wilgoci na liściach z deszczu, parowania z ziemi, zaparowania osłony foliowej. Jak są suche i nieporanione to nie podłapią fruwającej ZZ. Nigdy nie obrywam wilków jak nie ma absolutnej "suszy w powietrzu".
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
marius09
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 mar 2013, o 13:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Cześć

Coś zaczęło się dziać na moim pomidorkach koktajlowych. Co to może być ? Z opisów jakie znalazłem wynika, że niedobór azotu ale wolę potwierdzić zanim zacznę cokolwiek pryskać.

Obrazek
Obrazek


Z góry dziękuję za pomoc.
grooms
50p
50p
Posty: 53
Od: 27 gru 2012, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

zlobu pisze:Witam mam problem z moimi pomidorami a mianowicie liście zaczeły sie zawijać do góry a górne są całkiem zwinięte i zdeformowane. Pod pomidory poszło dość dużo obornika. pryskane były dwa razy zaraz po sadzeniu miedzianem i za 3 tygodnie topsinem oraz dwa razy odżywką. Proszę o pomoc co jest moim biedakom bo nie wygląda to za dobrze
Obrazek
Obrazek
Obrazek
http://ncsupdicblog.blogspot.ru/2011/04 ... atoes.html
https://utextension.tennessee.edu/publi ... W295-B.pdf
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

marius09 pisze:Cześć

Coś zaczęło się dziać na moim pomidorkach koktajlowych. Co to może być ? Z opisów jakie znalazłem wynika, że niedobór azotu ale wolę potwierdzić zanim zacznę cokolwiek pryskać.

Obrazek
Z góry dziękuję za pomoc.
Patrząc na te doniczki to wydaje mi się, że mają niedobór wszystkiego, od wody (tam chyba jest jakaś torfowa ziemia a ona przesycha bardzo szybko) po wszystkie potrzebne pierwiastki.
Jeśli już musisz trzymać je w doniczkach to koniecznie przesadź do większych i podlewaj czasem jakimś nawozem (najlepiej przeznaczonym dla pomidorów).
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

grooms pisze:
zlobu pisze:Witam mam problem z moimi pomidorami a mianowicie liście zaczeły sie zawijać do góry a górne są całkiem zwinięte i zdeformowane. Pod pomidory poszło dość dużo obornika. pryskane były dwa razy zaraz po sadzeniu miedzianem i za 3 tygodnie topsinem oraz dwa razy odżywką. Proszę o pomoc co jest moim biedakom bo nie wygląda to za dobrze
http://ncsupdicblog.blogspot.ru/2011/04 ... atoes.html
https://utextension.tennessee.edu/publi ... W295-B.pdf
Wydaje się, że są przekarmione, nie przesadziłeś czasem z nawozami?
Ten sam objaw mają wszystkie krzaki i temat przez to poważny, najlepiej poczekać, aż ktoś ze sporą wiedzą (np. forumowicz czy kozula) zajrzy na forum i się wypowie...
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Sztuczka
50p
50p
Posty: 58
Od: 9 mar 2013, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

ostatnia szansa pisze:Sztuczka
Piszesz, że Twoje pomidory są pod daszkiem i nie leje na nie woda. Mam pytanie, co (i po co) masz wyłożone pod pomidorami?".
Ostatnia Szanso - ta wyściółka to warstwa zrębków drewnianych, takich już przekompostowanych ponad rok, pod spodem jest też pocięta pokrzywa (czytałam, że w takiej formie ściółki też jest świetnym nawozem). Cały warzywniak mam pokryty taką ściółką (mulczem). Ma to za zadanie m.in. Ochrone przed wilgocią nadmierną (po ulewach nie mialam strumyków w warzywniaku jak sąsiedzi) jak i suszą, bo te drewienka nasiąkają jak gąbeczki i kumylują wodę. Dzięki temu nie muszę ganiać z konewką. Ponadto tworzy się warstewka próchnicy i pożyteczne mikroorganizmy glebowe mają pożywkę.
Szerzej ta teoria została przedstawiona w filmie pt. Back to Eden. Jest po angielsku, ale z samego patrzenia nawet można większość zrozumieć ;:108 poniżej link

http://vimeo.com/28055108

Szczerze polecam :wit
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Sztuczka w Twoim przypadku taka ściółka stała się siedliskiem grzybów
Obrazek
Nawet odkryty kompostownik podczas niesprzyjających warunków pogodowych też jest wylęgarnią
marius09
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 mar 2013, o 13:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

massur dzięki za podpowiedź. Czyli gnojówka z pokrzywy powinna załatwić sprawę ?

Jaką ziemię dać bo póki co jest taka zwyczajna, uniwersalna.
ABan
500p
500p
Posty: 986
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Gardenic z Biedronki jest b. dobry dla pomidorów. Zamiast gnojówki z pokrzyw dobrze jest dać nawóz wieloskładnikowy w płynie (oczywiście odpowiednio rozmieszany z wodą). Ale ta ziemia z Biedronki dodana w większej ilości powinna przynajmniej na początku całowicie załatwić sprawę nawożenia. Ja bym zrobił tak: najpierw podlał pomidory nawozem wieloskładnikowym (np. Biopon do kwiatów kwitnących), później dosypał ziemi. A najlepiej byłoby przedadzić je do większych doniczek.
Pozdrawiam
Adam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”