Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże sprzętu w ogrodach

[Kaja]

U mnie giną tylko wtedy,gdy akurat zakwitną przed procesją Bożego Ciała.
Potem trasa po procesji jest wysypana płatkami z piwonii.

[Aisyrk]

Kaja, podobnie jest u nas. Przed Bożym Ciałem po działkach spacerują "bogobojne" panie, a rankiem nie ma co ładniejszych kwiatów. Na ołtarzu trudno zidentyfikować wlasne kwiaty. A przecież jest zbiórka do puszek na przystrojenie ołtarzy.

[jokaer]

Może pryskać piwonie, bliskie okolice gnojówka z pokrzyw?
Postawić gdzieś tam wiaderko z tym specyfikiem?
Rozlewać na ścieżki?

[Agulka11]

stefcia - idź ze szpadlem i powiedz: o to moje - i wykop jej pół ogródka. Powiedz, że przy okazji odsetki bierzesz w postaci roślin... ;)

Jak bym wiedziała, kto mi kradnie rośliny, to bym naprawdę tak zrobiła...

[Mameha]

Oczywiście, że tak początkowo zrobiłam! Wydawało mi się, że smród odstraszy, ale chociaż trudno sobie to wyobrazić, ten, który mnie nawiedza na działce i ścina piwonie sam śmierdzi gorzej Wiem to, bo zostawił sweter i kurtkę.

Zobaczymy, jak piwonie zareagują na farbę olejną. Jeśli przeżyją, to wdrożę tę metodę na stałe, bo efekt wizualny jest całkiem niczego sobie.

[Aisyrk]

Jeśli złodziej zostawił swoją garderobę, to może policja go znajdzie? Zglaszałaś kradzież na komendę?

[Waleria]

No i co takiemu zrobią? Za mała wartość,że by go zamknąć. Jakby zamknęli, to przynajmniej by odpoczął w dobrych warunkach.

[robertP2]

Farba olejna zniszczy rośliny i to w bardzo szybkim tempie.
Jest jedna metoda dość radykalna, przypadkiem w pośpiechu pozostawiona deska z gwoździami

[Waleria]

Jest jedna metoda dość radykalna, przypadkiem w pośpiechu pozostawiona deska z gwoździami [/quote]

Idąc tym tropem:Zawarcie znajomości z kłusownikiem i ustawienie pułapki na dziką zwierzynę.

[robertP2]

To znaczy z wnyków w razie oskarżenia się nie wytłumaczysz, ale z deski nabitej gwożdziami prędzej .Najlepiej papiaki , małe i grube , zasypać deskę piachem.W nocy przyjdzie łobuz i może się zdziwić.A takową deskę czy inne wiadro wkopane z gnojówką lub smołą albo olejem przepalonym zawsze można przez przypadek zostawić

[ekopom]

Najlepiej szkodnika złapać i wywieść na drugi koniec kraju, zanim powróci, to już będzie jesień

[portugalia]

To znaczy z wnyków w razie oskarżenia się nie wytłumaczysz, ale z deski nabitej gwożdziami prędzej .Najlepiej papiaki , małe i grube , zasypać deskę piachem.W nocy przyjdzie łobuz i może się zdziwić.A takową deskę czy inne wiadro wkopane z gnojówką lub smołą albo olejem przepalonym zawsze można przez przypadek zostawić

Zaczynasz fantazjować tak że lepiej nie trzeba.

Może po prostu zainwestować w trochę drutu kolczastego i koronę siatki nim okręcić, już na starcie może da sobie spokój.
Na niejednej działce tak właśnie widziałem, odradzał bym pójście na wojnę ze złodziejem i stosowanie jakiś desek z gwoździami, wiader z gnojówką i tego typu zasadzek bo nie wiadomo co takiemu patolowi może do głowy wpaść żeby się odwdzięczyć.

[pawelp29]

Można też do korzeni przyczepić drut który zaczepiony o coś pod ziemią np. jakiś słupek, będzie skutecznie odstraszał złodziei, bo zajmie im to trochę zanim ukradną np. krzew. Znajoma miała taki problem, zaczepiła krzewy które ktoś jej kradł do krawężnika i po problemie, złodziej musiałby uciąć korzeń krzewu a to nieopłacalne...

[Agulka11]

No to napiszę Wam kradzież jakiej chyba nikt jeszcze nie miał... - ukradli mi wiadro z gnojówką z pokrzyw i skrzypu...

[Aisyrk]

No to złodzieja daleko nie szukaj. Poznasz go po ładnych roślinach.