Witam się uprzejmie
jestem sobie kocim moherkiem
Po trzech latach ratowania kocich bied z różnych przerażających miejsc, praktycznie z całej Polski ( przez ten czas wydałam do najlepszych,starannie wybranych Domków ponad 130 cudownych, oporządzonych na maxa i wypasionych footrzaczków !!-czym muszę się pochwalić

),
...czując się totalnie wypalona, postanowiłam teraz odpocząć zajmując się dla odmiany czas swoim ogrodem który na rzecz kociastych nieuchronnie zaniedbałam...
Mam duży ogród w byłym lesie sosnowym niedaleko Wawy-są w nim głównie rododendrony, magnolie i...róze.
Teraz mam ok 70-ciu-niestety dwie zimy temu wymarzło mi ok 30-tu
planuję dobić do ok 200-300-tu
Jestem Agnieszko absolutnie zachwycona Twoimi nieziemskiej urody różami-zadam Ci wkrótce wiele praktycznych pytań bo widzę że jesteś Mistrzynią od której moge się wiele nauczyć
Teraz tylko zaznaczam aby nie zgubić wątku
A tu na przywitanie, jeden z rezydentów, nasz pierwszy KOT Durianek, wśród kwiatów

..
