Ogródek Robaczka cz. 9
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Ogródek Robaczka cz. 9
Witajcie w nowej odsłonie
Poprzednią znajdziecie tutaj.
Jestem z Wami od zimy 2012 i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ta przygoda miała się skończyć Zatem zapraszam do kolejnej części mojej przygody z ogrodem, w którym staram się stworzyć przytulny zakątek z rabatkami w angielskim stylu.
Zabawę z ogrodnictwem zaczęłam niespełna 3 lata temu i wtedy powstał nasz przydomowy ogródek. Pierwsze skrzypce grają róże, których miało nie być i choć jeszcze 3 lata temu nie było ani jednej, uzbierała się spora kolekcja
Poprzedni sezon był bardzo pracowity, sporo się działo, a w tym roku więcej wypoczywam i czerpię radość z tego, co udało się dotychczas wykonać.
Dzięki Wam poznaję tą fascynującą sztukę i zgłębiam pasję komponowania otaczającej nas zieleni z naturą, realizując własne marzenia o zielonej enklawie, w której codziennie możemy wypocząć....
Ogród staram się tworzyć w taki sposób, żeby dopełniał dom i był jego częścią, kolejnym salonem, tyle, że "pod chmurką"
Ogrodowych pokoi jest kilka..od wejścia do domu prowadzi ścieżka, nad którą od jesieni 2012 rozciągają się łuki. Obsadziłam je różami i czekam na efekt różanego tunelu.
Zachodnim korytarzem, pod wiatą z glicyniami, kierujemy się do ogrodu różanego, zgodnie ze wskazówką drogowskazu
Główna część ogrodu znajduje się od południa i tam posadziłam większość róż na rabatach mieszanych i jednolitych wzdłuż ścieżki, prowadzącej od tarasu do altanki.
Wschodni korytarz obsadzony jest hortensjami i krzewami, nie brakuje też zimozielonych.
Mam nadzieję, że ogród będzie atrakcyjny o każdej porze roku, ale jak wiadomo na efekty trzeba czasu...
Tak jak pisałam, ogród mamy dopiero 3 rok, ale już sporo udało się osiągnąć i efekt daje nam wiele radości każdego dnia.
Dziękuję, że mi towarzyszycie, dziękuję za inspiracje, serdeczne komentarze i za to, że jesteście.
Zapraszam wszystkich bywalców i nowych gości do kolejnej odsłony!
Takie tam i tradycyjnie, różane portrety
Poprzednią znajdziecie tutaj.
Jestem z Wami od zimy 2012 i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ta przygoda miała się skończyć Zatem zapraszam do kolejnej części mojej przygody z ogrodem, w którym staram się stworzyć przytulny zakątek z rabatkami w angielskim stylu.
Zabawę z ogrodnictwem zaczęłam niespełna 3 lata temu i wtedy powstał nasz przydomowy ogródek. Pierwsze skrzypce grają róże, których miało nie być i choć jeszcze 3 lata temu nie było ani jednej, uzbierała się spora kolekcja
Poprzedni sezon był bardzo pracowity, sporo się działo, a w tym roku więcej wypoczywam i czerpię radość z tego, co udało się dotychczas wykonać.
Dzięki Wam poznaję tą fascynującą sztukę i zgłębiam pasję komponowania otaczającej nas zieleni z naturą, realizując własne marzenia o zielonej enklawie, w której codziennie możemy wypocząć....
Ogród staram się tworzyć w taki sposób, żeby dopełniał dom i był jego częścią, kolejnym salonem, tyle, że "pod chmurką"
Ogrodowych pokoi jest kilka..od wejścia do domu prowadzi ścieżka, nad którą od jesieni 2012 rozciągają się łuki. Obsadziłam je różami i czekam na efekt różanego tunelu.
Zachodnim korytarzem, pod wiatą z glicyniami, kierujemy się do ogrodu różanego, zgodnie ze wskazówką drogowskazu
Główna część ogrodu znajduje się od południa i tam posadziłam większość róż na rabatach mieszanych i jednolitych wzdłuż ścieżki, prowadzącej od tarasu do altanki.
Wschodni korytarz obsadzony jest hortensjami i krzewami, nie brakuje też zimozielonych.
Mam nadzieję, że ogród będzie atrakcyjny o każdej porze roku, ale jak wiadomo na efekty trzeba czasu...
Tak jak pisałam, ogród mamy dopiero 3 rok, ale już sporo udało się osiągnąć i efekt daje nam wiele radości każdego dnia.
Dziękuję, że mi towarzyszycie, dziękuję za inspiracje, serdeczne komentarze i za to, że jesteście.
Zapraszam wszystkich bywalców i nowych gości do kolejnej odsłony!
Takie tam i tradycyjnie, różane portrety
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
I ja się grzecznie melduje. A ten drogowskaz na wypadek gdybyś zbłądziła. Takie są matki Dbają o dzieci...
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Ostatnim rzutem na taśmę witam się w Twoim nowym wątku i podążając za królikiem vel różanym drogowskazem, zachwycam się tym co widzę. Pisałam już w poprzedniej części... David Austin byłby dumny z Twoich dokonań!
Ściskam serdecznie,
A
Ściskam serdecznie,
A
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Zaczyna się różane szaleństwo Całą zimę na to czekałam Na szczęście była łagodna, choć długa, większość róż przetrwała w dobrej kondycji.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu, jestem.
Nie mogę przegapić nic z Twojego perfekcyjnego ogrodu.
Nie mogę przegapić nic z Twojego perfekcyjnego ogrodu.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu
możesz z powodzeniem wydać książkę ze swoimi zdjęciami na temat ogrodów angielskich, mixed borders itp...
pięknie ustrzelone portrety różane a w naturze jeszcze dochodzi zapach więc nic tylko leżeć na trawce i upajać się do woli poproszę Jude de Obscure i Dietera Mullera jedne z najpiękniej pachnących róż u ciebie
możesz z powodzeniem wydać książkę ze swoimi zdjęciami na temat ogrodów angielskich, mixed borders itp...
pięknie ustrzelone portrety różane a w naturze jeszcze dochodzi zapach więc nic tylko leżeć na trawce i upajać się do woli poproszę Jude de Obscure i Dietera Mullera jedne z najpiękniej pachnących róż u ciebie
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 3 maja 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu jesteś dla mnie inspiracją ogród masz przepiękny po prost brak słów.Podglądam Cię od dawna i w końcu muszę to powiedziec cudo,cudo cudo nad cudami ;pozdrawiam ciepło i
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu melduję się w cudownym miejscu,które stworzyłaś
Zadziwiają mnie pąki Emmanuelle w kolorze ciemnym,a kwiat różowy
Charles Austin z lawendą
Zadziwiają mnie pąki Emmanuelle w kolorze ciemnym,a kwiat różowy
Charles Austin z lawendą
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Nie wybaczyłabym sobie gdyby mnie tutaj nie było....ogród w iście angielskim stylu....katalogowy I pomyśleć że udało Ci się stworzyć bajkowy świat w tak krótkim czasie. Kasiu jesteś wielka