Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Rozmawiałem właśnie z przedstawicielem dużego sklepu internetowego, który uczciwie mi powiedział, że wiele środków ochrony roślin, które teraz sprzedają, a szczególnie te w większych opakowaniach ma datę produkcji - początek 2012 r. (pytałem o Mildex i Revus). Te z 2013 r. będą dostępne dopiero wtedy, gdy magazyny zostaną opróżnione z tych starych - czyli mniej więcej za 2 tygodnie. Taka ma być polityka producentów.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 29 cze 2010, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lublina
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
ABan a jaki masz z tym problem? Większość środków ochrony ma 3 letnią ważność, więc nawet te wyprodukowane na początku 2012 będą przydatne w tym i następnym sezonie.
Polityka producentów mówisz? I tak i nie, tam gdzie kupuję prawie wszystko jest z tegorocznej produkcji więc to raczej kwestia wielkości i ilości klientów w danym sklepie. Wiadomo, że sprzedawca wypych towar najstarszy, żeby za jakiś czas nie obudzić się z ręką w ...
Polityka producentów mówisz? I tak i nie, tam gdzie kupuję prawie wszystko jest z tegorocznej produkcji więc to raczej kwestia wielkości i ilości klientów w danym sklepie. Wiadomo, że sprzedawca wypych towar najstarszy, żeby za jakiś czas nie obudzić się z ręką w ...
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Ze środków, które ja używam większość ma 2 letnią gwarancję (Mildex, Curzate M). Jeśli amator kupuje większą ilość środka z myślą o oszczędności i przyszłym sezonie, musi patrzeć na datę produkcji. Politykę producentów jakoś rozumiem, tylko, że jest ona sprzeczna z moją polityką i polityką większości działkowców.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
No to się dowiedziałem co im dolega:(. Dobrze więc nieb będę tak traktował wszystkich pomidorków. A co dolega konkretnie tym na zdjęciach czy mogą to być braki magnezu?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
To raczej nie polityka producentów, a handlowców.
Producent robi swoje. Niektóre sklepy i hurtownie, zatowarowane są zapasami. Najpierw chcą więc pozbyć się tego, co zostało z poprzedniego roku. Logiczne.
Ale, tak jak ABan mówi, warto, jak ma się "swój" ŚOR, kupić go w większym opakowaniu. Powinno się wtedy, dopilnować by było to jak najświeższe. To zakup na kilka lat, w przypadku amatorskiej zabawy. Jeśli jakiś sklep, posiada "starocie", trzeba szukać innego, w którym jest tegoroczna produkcja.
Czyli, patrzmy na datę produkcji, w takim przypadku.
Podobnie, jak robiliśmy to z podłożami do wysiewu.
Producent robi swoje. Niektóre sklepy i hurtownie, zatowarowane są zapasami. Najpierw chcą więc pozbyć się tego, co zostało z poprzedniego roku. Logiczne.
Ale, tak jak ABan mówi, warto, jak ma się "swój" ŚOR, kupić go w większym opakowaniu. Powinno się wtedy, dopilnować by było to jak najświeższe. To zakup na kilka lat, w przypadku amatorskiej zabawy. Jeśli jakiś sklep, posiada "starocie", trzeba szukać innego, w którym jest tegoroczna produkcja.
Czyli, patrzmy na datę produkcji, w takim przypadku.
Podobnie, jak robiliśmy to z podłożami do wysiewu.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Powiedziano mi, że Bayer na razie wyprzedaje zapasy z 2012 - chociaż to nie musi być prawda. Z drugiej strony dobry producent przyjmuje zwroty od sprzedawców, więć ci mogliby oddać rzeczy starsze i wziąć bardziej świeże. Ale ŚOR nigdy nie handlowałem, więc nie będę się już wymądrzał.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Umiejętność czytania co prawda nie jest konieczna do uprawy pomidorów ,ale ...nie zawadzi.konar55 pisze:No to się dowiedziałem co im dolega:(.
Czy z tego zdania wynika niedobór magnezu ? I trzy trzeba Ci jeszcze coś więcej ?.forumowicz pisze:Konar55
Sądząc po liściach to są pomidory w typie Bawolego Serca. A te niestety nie znoszą zbyt dużego stężenia soli w podłożu.
Dla jasności użyte tu słowo "sól' nie oznacza soli kuchennej lecz nawozy.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 20 cze 2013, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Witam,
Mam do Was prośbę w kwestii zidentyfikowania i porady czym zwalczyć to co sie do mnie przypałętało.
Pomidory uprawiane w szklarni. Chorują wszystkie odmiany tj.: Merkury, Baron, Hector, Malinowy i to w dodatku każdy krzak. Wczoraj wszystko było OK a dziś już....
5 dni temu pryskane Miedzianem, tydzień temu Gwarantem, 2 dni temu dolistnie żelazem, w zeszłym tygodniu pomidory podlewane były jeszcze nawozem interwencyjnym.
Bardzo proszę o odpowiedź. Jestem załamany.
Mam do Was prośbę w kwestii zidentyfikowania i porady czym zwalczyć to co sie do mnie przypałętało.
Pomidory uprawiane w szklarni. Chorują wszystkie odmiany tj.: Merkury, Baron, Hector, Malinowy i to w dodatku każdy krzak. Wczoraj wszystko było OK a dziś już....
5 dni temu pryskane Miedzianem, tydzień temu Gwarantem, 2 dni temu dolistnie żelazem, w zeszłym tygodniu pomidory podlewane były jeszcze nawozem interwencyjnym.
Bardzo proszę o odpowiedź. Jestem załamany.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 11 lut 2010, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Jak dla mnie to klasyczna zaraza ziemniaczana. Teraz to tylko jakiś środek systemiczny może pomóc, może Infinito? Trzeba było czytać wcześniej forum, Miedzianem pryskamy zaraz po wysadzeniu, głównie przeciwko bakteryjnym chorobom, na zarazę pomaga jak umarłemu kadzidło...
Ale niech wypowie się jeszcze ktoś z większym doświadczeniem, ja ciągle jestem początkująca.
Ale niech wypowie się jeszcze ktoś z większym doświadczeniem, ja ciągle jestem początkująca.
Pozdrawiam Joanna
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Joasia ma niestety rację.
Folia daje złudne poczucie bezpieczeństwa. Ciekawe czy masz jakieś środki za wyjątkiem mleka?
Folia daje złudne poczucie bezpieczeństwa. Ciekawe czy masz jakieś środki za wyjątkiem mleka?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
TheSpid3r - a skąd jesteś że u Ciebie już taka zaawansowana zaraza ziemniaka ?
Bo teraz pogoda raczej nie sprzyja jej rozszerzaniu się....
Bo teraz pogoda raczej nie sprzyja jej rozszerzaniu się....
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 20 cze 2013, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Podkarpacie - okolice Sanoka
To co polecacie aby zminimalizować skutki tego paskudztwa. Co jest najmocniejsze/najlepsze teraz?
To co polecacie aby zminimalizować skutki tego paskudztwa. Co jest najmocniejsze/najlepsze teraz?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Tu już bym się zdała na Twoim miejscu na to co forumowicz napisze i zadziałała natychmiast.
Czas ma decydujące znaczenie.
Czas ma decydujące znaczenie.