witam
a mi się wydaj że to była zaraz ziemniaczana a nie niedobór magnezu, była bo po oberwaniu dolnych liści i wykonanym oprysku powinno być już dobrze. Ale poczekam z niecierpliwością na opinię innych, bo od niedawna jestem na forum i porównuję bez przerwy moje pomidorki z podanymi przykładami. Naprawdę fajna stronka
Porównując fotki właśnie się dowiedziałem że mam alternariozę na pomidorkach lima.
a i jeszcze jedna sprawa, znalazłem fotkę (tu na forum) liścia z niedoborem potasu. pewnie mam to samo to znaczy: liść ładnie wybarwiony na zielono ale zakręcony do góry z zasychającymi brzegami (głównie górne partie liści - dzieje się to tylko na cytrynku groniastym). Proszę potwierdzić czy aby na pewno to niedobór potasu ? nie sądzę żeby to było przenawożenie bo w tym miejscu nic nie dawałem. Mam też problem z zamierającymi kwiatami prysnąłem raz siarczanem magnezu w szklarni, temperatura jest niestety często pow. 30 st C. wszystko pootwierane, trochę zacienione, nie wiem co w tym zakresie mogę więcej zrobić.