Pnącza znikające na zimę
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 1 mar 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: jura krakowsko-częstochowska
Pnącza znikające na zimę
Witam,
Proszę o rady jakie pnącze mogę posadzić wzdłuż siatki, żeby w lato jak najszybciej zapewniało prywatność, a w zimę znikało, ponieważ przez tą siatkę na sąsiednie pole przerzucamy śnieg.
Mam bardzo wąski podjazd i inaczej nie da rady, a sąsiad ma tam sad i nie ma nic przeciwko.
W tym roku posadziłam wilca, ale za wolno rośnie.
Najchętniej posadziłabym tam coś wieloletniego, ale żaden bluszcz nie wchodzi w grę, ponieważ przy przesypywaniu śniegu przez siatkę ciągle by się łamał, a poza tym jest to wzdłuż podjazdu i mąż nie pozwoli na nic co ma tak mocne korzenie jak bluszcz.
Wyrywał stary bluszcz, który rósł przy ścianie domu i powiedział, że nigdy więcej nie chce mieć z nim po czynienia, bo miał takie potężne korzenie.
Bardzo proszę o jakieś propozycje.
Stanowisko jest raczej pół-cieniste, gleba przepuszczalna, pasek do nasadzeń ma ok 50 cm szerokości i 20 m długości.
Proszę o rady jakie pnącze mogę posadzić wzdłuż siatki, żeby w lato jak najszybciej zapewniało prywatność, a w zimę znikało, ponieważ przez tą siatkę na sąsiednie pole przerzucamy śnieg.
Mam bardzo wąski podjazd i inaczej nie da rady, a sąsiad ma tam sad i nie ma nic przeciwko.
W tym roku posadziłam wilca, ale za wolno rośnie.
Najchętniej posadziłabym tam coś wieloletniego, ale żaden bluszcz nie wchodzi w grę, ponieważ przy przesypywaniu śniegu przez siatkę ciągle by się łamał, a poza tym jest to wzdłuż podjazdu i mąż nie pozwoli na nic co ma tak mocne korzenie jak bluszcz.
Wyrywał stary bluszcz, który rósł przy ścianie domu i powiedział, że nigdy więcej nie chce mieć z nim po czynienia, bo miał takie potężne korzenie.
Bardzo proszę o jakieś propozycje.
Stanowisko jest raczej pół-cieniste, gleba przepuszczalna, pasek do nasadzeń ma ok 50 cm szerokości i 20 m długości.
Kasia
tyle pomysłów, a tak mało czasu
tyle pomysłów, a tak mało czasu
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
Ja bym proponował raczej coś w stylu fasoli... Gęsto nasadzona spisała by się idealnie.
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 1 mar 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: jura krakowsko-częstochowska
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
Fasola też wolno rośnie, a tym bardziej w takim roku jak ten, gdzie śnieg długo leżał i trzeba było wstrzymywać się z wysiewem.
Mam ją warzywniku i jest jeszcze mniejsza niż ten mój wilec.
Chociaż w zeszłym roku, gdzie wiosna wcześniej wystartowała, fasola szybko rosła.
Myślę raczej o czymś co zostaje w ziemi, ale chyba mam za duże wymagania
Mam ją warzywniku i jest jeszcze mniejsza niż ten mój wilec.
Chociaż w zeszłym roku, gdzie wiosna wcześniej wystartowała, fasola szybko rosła.
Myślę raczej o czymś co zostaje w ziemi, ale chyba mam za duże wymagania
Kasia
tyle pomysłów, a tak mało czasu
tyle pomysłów, a tak mało czasu
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
Kasiu, poczytaj o chmielu , ja znalazłam, że można go przycinać poźną jesienią. A siatke obrasta bardzo dokładnie, jest mrozoodporny, wieloletni...
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 1 mar 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: jura krakowsko-częstochowska
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
Agatko ogromnie spodobał mi się ten pomysł.
Tylko muszę go jakoś zdobyć.
Mój mąż kupił w zeszłym roku szyszki chmielu jak robił piwo i jestem ciekawa, czy z takiej ususzonej wyszła by mi roślinka.
Masz go może u siebie? Pooglądałabym jakieś zdjęcia.
Nie wiesz może, czy nie jest za późno, żeby go siać?
Jeśli by się dało to powciskałabym go już w tym roku pomiędzy wilca i w przyszłym roku nie zaczynałabym od zera.
Jeszcze raz ogromne dzięki za pomysł.
Tylko muszę go jakoś zdobyć.
Mój mąż kupił w zeszłym roku szyszki chmielu jak robił piwo i jestem ciekawa, czy z takiej ususzonej wyszła by mi roślinka.
Masz go może u siebie? Pooglądałabym jakieś zdjęcia.
Nie wiesz może, czy nie jest za późno, żeby go siać?
Jeśli by się dało to powciskałabym go już w tym roku pomiędzy wilca i w przyszłym roku nie zaczynałabym od zera.
Jeszcze raz ogromne dzięki za pomysł.
Kasia
tyle pomysłów, a tak mało czasu
tyle pomysłów, a tak mało czasu
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
Kasiu, nie mam, tam gdzie by mi sie przydał nie moge pnączy sadzić ... ech....
Co do siewu - nasiona można kupić chocby na all, ale na mojej ulubionej stronce odnośnie siewu wyczytałam, że wschodzi w temp. 5 stopni Celsjusza, wschody sa nieregularne, w odstepie nawet kilku miesiecy .
Chyba lepiej by było kupić sadzonki, na 20 metrow kilka (około 5) by wystarczyło... PW Ci wyśle
Co do siewu - nasiona można kupić chocby na all, ale na mojej ulubionej stronce odnośnie siewu wyczytałam, że wschodzi w temp. 5 stopni Celsjusza, wschody sa nieregularne, w odstepie nawet kilku miesiecy .
Chyba lepiej by było kupić sadzonki, na 20 metrow kilka (około 5) by wystarczyło... PW Ci wyśle
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 1 mar 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: jura krakowsko-częstochowska
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
Chmiel japoński mam i nie mogę wytępić.
Jest po poprzednich właścicielach wkręcony w kawałek żywopłotu. Wysiewa się okropnie, ale w tym miejscu nie chciałabym sąsiadowi z którym dzielę tą siatkę podkładać takiej świni
Dziękuję za pomoc
Jest po poprzednich właścicielach wkręcony w kawałek żywopłotu. Wysiewa się okropnie, ale w tym miejscu nie chciałabym sąsiadowi z którym dzielę tą siatkę podkładać takiej świni
Dziękuję za pomoc
Kasia
tyle pomysłów, a tak mało czasu
tyle pomysłów, a tak mało czasu
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
O japonskim piszą producenci, że sie nie rozsiewa, też wiem , że jest inaczej...
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 1 mar 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: jura krakowsko-częstochowska
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
Na polach koło mnie też się wysiał i te szyszki lecą z wiatrem do mnie.
On jest chyba niezniszczalny. Te nasionka są lekkie i świetnie się przemieszczają. Jak przekopywałam koło żywopłotu to wpadłam w zeszłym roku na pomysł, żeby go na ta siatkę przesadzić
Okazało się, że te sadzonki, które chciałam przenieść miały nasionka na głębokości 15 cm. Czyli przekopywałam tam ziemie, wepchałam je bardzo głęboko, a one i tak miały wolę życia
On jest chyba niezniszczalny. Te nasionka są lekkie i świetnie się przemieszczają. Jak przekopywałam koło żywopłotu to wpadłam w zeszłym roku na pomysł, żeby go na ta siatkę przesadzić
Okazało się, że te sadzonki, które chciałam przenieść miały nasionka na głębokości 15 cm. Czyli przekopywałam tam ziemie, wepchałam je bardzo głęboko, a one i tak miały wolę życia
Kasia
tyle pomysłów, a tak mało czasu
tyle pomysłów, a tak mało czasu
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
Chmiel ma niesamowicie rozwiniete kłącza podziemne,miałem posadzoną odmianę "aureus",błyskawicznie pokrył pergolę,na jesieni było sporo roboty z usuwaniem zaschnietych pędów.Na wiosnę przeniosłem na inne stanowisko,obawiałem sie jego ekspansywności.
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 4 sie 2010, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław - Leśnica
Re: pnącze znikające na zimę - co polecacie
kielisznik multiplex:)