Metasekwoja chińska -uprawa

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Marcin P
100p
100p
Posty: 191
Od: 29 sty 2013, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek
Ta która mniej się przypiekła ładnie się zieleni... Ale jak widać wszystkie chcą rosnąć... Smażą się w południowej części ogrodu. Światło pada na nie prawie cały dzień
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Na poprzednich fotkach wyglądało to znacznie gorzej. Na tych widzę, że roślina daje radę.
Marcin P
100p
100p
Posty: 191
Od: 29 sty 2013, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Myślę że to tylko w tym roku tak będzie kiepsko... w następnym już nie będę cudować z sztuczną wiosną tylko normalnie do gruntu. Założę się że wtedy nie będzie problemów z spaleniem.. Pamiętam jak kiedyś miałem taką wielką palmę daktylową która już nie mieściła się w mieszkaniu... Słońce je zabiło. Co mnie zaskoczyło bo błędnie założyłem że jeśli pochodzi z tropików to upał jej nie groźny... Gdy za rok normalnie będzie rosnąć z gruncie słońce nie będzie dla niej zabójcze... Tak myślę ;:oj
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Wiesz ja robiłem sztuczną wiosnę i nie było takich sytuacji... Szybciej obwinił bym eksperymenty nawozowe...
Marcin P
100p
100p
Posty: 191
Od: 29 sty 2013, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Jutro idą do gruntu... Tę najmocniej spaloną mam zamiar posadzić w lesie ( osłonięta niewielka polanka ) Jest tam w mech który moim zdaniem utrzymuje długo wilgoć więc nie trzeba będzie jej podlewać wiadrami... Za kilka lat będzie ciekawą odskocznią krajobrazową wokół starych sosen i świerków... Powinna mieć tam dobrze
baderka
50p
50p
Posty: 52
Od: 1 cze 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Moja metasekwoja posadzona latem zeszłego toku jako 30 cm patyczek ma się świetnie po zimie. Pnie się do góry aż miło! Po zimie przybyło jej już ok. 15 cm. A trochę się o nią bałam, bo nie była w żaden sposób na zimę zabezpieczona.
Cieszę się bardzo, może za jakiś czas doczekam takich okazów jak Wasze! ;:138
Nawozów żadnych jej nie sypałam, jedynie przy każdej zmianie wody w domowym akwarium podlewam ją tą zużytą... I codziennie wieczorem dość mocno podlewam.
Marcin P
100p
100p
Posty: 191
Od: 29 sty 2013, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

To ja swoje w doniczce trzymam od lutego i jakoś marnie wolno... Jednak to był błąd z tym pogonieniem jej... Mogłem normalnie je na wiosnę posadzić, pewnie nie miałbym tych problemów z spaleniem przez słońce :( Ale co będzie to będzie posadziłem je i niech teraz działa natura
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Jak tam wasze skarby? Dla uzmysłowienia rozmiaru ostatnie foto przy moim bucie numeru 42. Osłona anty-psia już zdjęta i dolne gałęzie poobcinane.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Marcin P
100p
100p
Posty: 191
Od: 29 sty 2013, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Mam 3 metki i każdą posadziłem w innym miejscu 2 na pełnym słońcu jedną w cieniu ( mniej więcej od 11-tej do 14tej ) czyli największy skwar ( ta radzi sobie najlepiej tak pięknie jasno zielona ) te na słońcu to już różnie... Spieczona na początku zaczeła śię regenerować więc będzie dobrze, Ostatnia... Nie wiem czemu ale zrobiła mi się rudawa. Zapewne od słońca gdyż na północnej stronie tej roślinki jest znacznie jaśniejsza... Nie podlewam ich już od miesiąca ( prawie co dziennie ulewy więc to zbędne...
ryszek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 cze 2013, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Witam.jestem tutaj pierwszy raz poniewaz mam problem z moimi metasekwojami.maja chyba 4-5 lat, wysokośc około 2-2.5m.pieknie rosły aż do teraz.Na kilku z nich więdną nowe przyrosty.Jedna całkowicie jakby uschła a na innych puszczają się po bokach nowe zielone gałązki.Nie wiem co jest przyczyną bo po tych ostatnich wariacjach z pogodą wilgoci mają od cholery.moze ktos miał podobny przypadek to prosił bym o odpowiedz.Dziękuje.
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Powklejaj parę fotek, bo nikt z nas nie widzi twoimi oczami...
ryszek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 cze 2013, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Oto zdjęcia
Obrazek Obrazek
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Wygląda na to, że coś musiało się stać z korzeniami. Mogły przemarznąć zimą i roślina wystartowała normalnie, a później korzenie nie dały rady jej wykarmić. Ale równie dobrze jakiś człowiek mógł coś tam wylać czego roślina nie toleruje...
Awatar użytkownika
_Ernest_
50p
50p
Posty: 57
Od: 1 lis 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Widzę nekrozę na pędzie - przemarzła. Roślina jest na otwartej przestrzeni więc zimny wiatr mógł ją wykończyć. Jeśli się nie mylę to ma jeden pęd zdrowy. Jedyne co można zrobić - to cięcie od góry sekatorem po kawałku aż dotrzesz do zdrowej tkanki. Może odbije - ta roślina ma duże zdolności regeneracyjne.

Koledze wcześniej słońce poparzyło liście, ale rośliny zaczynają odbijać. Metasekwoja tak ma - w młodości jest kapryśna jeśli chodzi o niską temperaturę, więc trzeba ją okrywać, szczególnie jak rośnie na otwarty terenie.
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie.
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)
Marcin P
100p
100p
Posty: 191
Od: 29 sty 2013, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Tak to mi słońce spaliło te listki... Teraz zregenerowały się , że wcale tego nie znać... To co miało opaść , to opadło. Metka wybiła nowe listki ( odporniejsze ) i teraz jest ładnie zielona. Jedynie na zimę trzeba będzie pomyśleć o tym by ją dobrze zabezpieczyć przed mrozem... Ps Czy metasekwoję podgryzają zające ?? Mam ją strasznie małą , a nie chce mi się jej zabezpieczać przed nimi... Może nie zjedzą, w końcu to iglak
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”