Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
danger325
200p
200p
Posty: 264
Od: 22 wrz 2012, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Mi się wszystkie pomieszały jak były w doniczkach, większość prowadziłem na 1 pęd (ewentualnie 2) i widzę że to był błąd :( Może jednak coś z tego wyrośnie..
wadera4
50p
50p
Posty: 53
Od: 1 maja 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

A u mnie jeden z pomidorów przestał się rozwijać. Niestety nie mogę dodać zdjęcia, ale postaram się dokładnie opisać, może ktoś pomoże :roll:
Liście, zwłaszcza w dolnej części, są zwinięte, wyglądają jak zwiędnięte czy suche, ale suche nie są. Kwiatki się rozwinęły i stanęły w miejscu. Cała roślina tak "wegetuje" i nie rośnie. Najdziwniejsze, że to dotyczy tylko tego jednego krzaka, pozostałe mają się bardzo dobrze.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ino żywo przypomniał mi się dowcip o pacjencie, który opisywał u lekarza co dolega jego żonie. Ale ponieważ tu nie wolno opowiadać dowcipów, więc bez zdjęcia ani rusz. No i jaka to odmiana.
wadera4
50p
50p
Posty: 53
Od: 1 maja 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Żebym chociaż to wiedziała :shock:
A co do zdjęć, cóż zrobię :? wyskakuje mi error i nie chce zdjęcia wgrać :evil:
Czyli bez zdjęcia pacjenta nie ma diagnozy :|
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Jest wiele chorób pomidorów korzeni i łodyg w których krzak pomidora odpowiadałby Twojemu opisowi. Stąd prośba o zdjęcie .

W którym momencie masz problemy ze zdjęciem ?. Czy zgrać z aparatu na kompa czy wysłać/ wkleić w post/ ?

Ty nie wiesz jakie pomidory uprawiasz ? :lol:
wadera4
50p
50p
Posty: 53
Od: 1 maja 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Jestem na tym etapie ogrodnictwa, kiedy pomidor to pomidor, a ogórek to ogórek :D
Kupiłam Bawole Serca, Malinowe Olbrzymy i jeszcze coś co brzmiało jak żeńskie imię. Na początku wydawało mi się, że je odróżniam, ale potem wszystkie mi się poplątały i są po prostu pomidorami :lol:
Zdjęcia nie chce mi wkleić w post (a wcześniej tu na forum wstawiałam i udawało się), ale poproszę kogoś bardziej zinformatykowanego ;:204 i wstawię, bo zależy mi żeby uratować tego pomidorka.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Z Bawolimi Sercami dla świeżych ogrodników jest tak, jak gdyby zaczynać naukę jazdy na rowerze od motocykla. ;:306
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

wadera4 pisze: Kupiłam Bawole Serca, Malinowe Olbrzymy i jeszcze coś co brzmiało jak żeńskie imię.
Może Daniela? Ja miałam ją w zeszłym roku :wink:
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ja też obrywałam wilki na Betaluxie ,chociaż jednego przeoczyłam i widze ,że to wcale nie był błąd.Teraz już nie będe może jeszcze coś się uda rozkrzewić .

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Marcystel
50p
50p
Posty: 51
Od: 6 lut 2012, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschód

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

No i nawiedził moje okolice 'armagedon' w postaci gradu. Wszystko strzaskane w drobny mak - dobrze, że tunele stoją, choć jeden znowu podtopiony. I pomyśleć, że wczoraj wieczorem zrobiłem oprysk zapobiegawczy ŚOR gruntowym pomidorom, tylko nie wiem po co.. :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Udanych plonów życzy Marcel. :)
tysonka
500p
500p
Posty: 861
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

:shock: Strasznie mi przykro, w moich stronach grad był niedawno, 10 dni temu, więc wiem, jak to może wygladać, choć ja nie miałam takich strat... miejmy nadzieję, że roslinki odbiją i dojdą do siebie...
Awatar użytkownika
zenmach
200p
200p
Posty: 439
Od: 11 lip 2011, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Marcel pomidory powinny przeżyć.
Teraz tylko dużo ;:3 Ci życzę
Awatar użytkownika
Marcystel
50p
50p
Posty: 51
Od: 6 lut 2012, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschód

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

tysonka, co tu mówić. Marudzić bardzo nie będę, bo mam jeszcze pomidory w tunelach, choć inne odmiany - w gruncie rosły koktajlówki, ale smutno człowiekowi mimo wszystko.
Zastanawiam się, czy jak wypuszczą jakiegoś wilka, to zdążą zaowocować.
Najbardziej żal mi Megagroniastego - złamany na amen.
Cały warzywniak wygląda źle. Nie wiem czy te rośliny dojdą do siebie.
Ale co mają mówić ludzie, którzy z tego żyją - masakra dosłownie. :?
zenmach - dziękuję za słowa otuchy, czyli jest światło w tunelu.
Jak tylko przestanie lać, to zrobię dokładny rekonesans.
Udanych plonów życzy Marcel. :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”