Kalarepka- wymagania,problemy
Re: Kalarepa - uprawa
Kasienkar, nie wyrywaj. Masz pewnie późną odmianę, będzie miała wielkie zgrubienie.
- karminka
- 200p
- Posty: 222
- Od: 18 sie 2012, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kalarepa - uprawa
Pozdrawiam, Ania.
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Kalarepa - uprawa
Poszukam opakowania i sprawdzę jaką odmianę kupiłam ale wątpię żeby to był "gigant" ta nazwę bym pamiętała
W chwili obecnej mam tylko "gigant liście", ktoś tu pisał o zupie z liści i chyba właśnie tak skończą moje kalarepki
Sylwia ja też nie wiem, dlaczego tak się stało, zrobiłam wszystko tak jak było napisane na opakowaniu i podlewałam dużo bo czytałam, że kalarepa musi mieć wilgoć.
Pamiętam, że jak byłam dzieckiem to siałam kalarepę i bez specjalnych starań były ładne i chrupiące a teraz się bardzo staram i nic
W chwili obecnej mam tylko "gigant liście", ktoś tu pisał o zupie z liści i chyba właśnie tak skończą moje kalarepki
Sylwia ja też nie wiem, dlaczego tak się stało, zrobiłam wszystko tak jak było napisane na opakowaniu i podlewałam dużo bo czytałam, że kalarepa musi mieć wilgoć.
Pamiętam, że jak byłam dzieckiem to siałam kalarepę i bez specjalnych starań były ładne i chrupiące a teraz się bardzo staram i nic
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Re: Kalarepa - uprawa
Wniosek: trzeba przestac sie starac.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 26 maja 2013, o 20:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kalarepa - uprawa
Macie może jakiś sposób na mszyce na kalarepie? Chodzi o ekologiczny sposób.Wszystkie które mi zaatakowała mszyca Waszych kalarepek nie atakuje?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 26 maja 2013, o 20:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kalarepa - uprawa
ps dla osób którym urosły tylko listki może podpowiem że można je posiekać razem z łodyżkami oraz cebulą i jakimiś innymi warzywami w kosteczkę (ja daję co mam akurat-np marchew,troszkę kalafioru,seleru,co tam się znajdzie pod ręką) i usmażyć na oleju z solą i ziołowym pieprzem.Smakuje wyśmienicie.Można używać też do farszu albo sobie zamrozić na zimę(posiekane ).Ja też jadam te listki(zwł te mniejsze) surowe na kanapce-tak jak sałatę,też pyszne.Mają mnóstwo soli mineralnych (zdaje się ze głównie wapnia) i witamin,także jeśli urosły same liście to spokojnie można je z dużym pożytkiem dla zdrowia konsumować
- leniawka
- 500p
- Posty: 505
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kalarepa - uprawa
niech recenzją będą słowa mojego trzyletniego synka - WYŚMIENITA!!!!!Sybil pisze:przepis na kapuśniaczek z liści kalarepki
Posiekane liście kalarepki wrzucam na wrzący wywar mięsny (lub wywar warzywny jak ktoś nie jada istot). Gotuję kilka minut, podprawiam śmietaną, posypuję zieleniną. Z młodymi ziemniaczkami - zasługuje nawet na pochwałę mojego mięsożernego męża ;)
pozdrawiam
Iwona
Iwona
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Kalarepa - uprawa
Zagadka mojej kalarepy bez bulwy się rozwiązała... trochę wilgotniejszych dni i moim oczom ukazały się brokuły.... czyli kalarepa w kwiat nie poszła Błąd przy pakowaniu flanc po prostu Bo jedynie kalarepki i kalafior kupowałam
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Kalarepa - uprawa
Kalla-repkowa moja babcia stosuje na mszyce mleko z wodą, ona pryska tym swoje ekologiczne pomidorki.
Jeżeli nic nie pokręciłam to ona daje 1 szklankę mleka na 3 szklanki wody, miesza to razem, wlewa do butelki ze spryskiwaczem i pryska po mszycach.
Jeżeli nic nie pokręciłam to ona daje 1 szklankę mleka na 3 szklanki wody, miesza to razem, wlewa do butelki ze spryskiwaczem i pryska po mszycach.
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Re: Kalarepa - uprawa
Możesz spróbować popryskać coca colą lub pepsi. Nie wiem , czy Twoje mszyce padną od coli , ale zimą zwalczyłam moje za pomocą pepsi , na pelargoniach, które zimowały w piwnicy.
Pozdrawiam , Bożenka.
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Kalarepa - uprawa
Rumianka aż normalnie wielkie oczy zrobiłam super pomysł, a rozcieńczasz wodą tą pepsi do oprysku, czy tak prosto z butelki może być?
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Re: Kalarepa - uprawa
Przepraszam , że dopiero teraz odpowiadam , ale myślę ,że mszyce nadal atakują. Jak pisałam zwalczyłam je pepsi , po prostu polałam z butelki bo nie miałam pod ręką spryskiwacza. Teraz te pelargonie ładnie kwitną u córki na balkonie. A ostatnio w akcie desperacji popryskałam mączliki na ogórku w szklarni. Wzięłam colę (jakąś najtańszą z marketu ), dodałam trochę wody i płynu do mycia naczyń. Tym razem użyłam spryskiwacza i następnego dnia na liściach było sporo nieboszczyków - mączlików , żywych też trochę jeszcze latało , więc znowu prysnęłam. Jeszcze trochę ich widać , więc trzeba od czasu doczasu ponawiać oprysk.
Pozdrawiam , Bożenka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6986
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów