Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
zenmach
200p
200p
Posty: 439
Od: 11 lip 2011, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Marcel wystarczy sama łodyga i pomidor wypuści wilka na pewno...
Awatar użytkownika
Marcystel
50p
50p
Posty: 51
Od: 6 lut 2012, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschód

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ech, pomidory połamane w 99%, ale szczęście w tym nieszczęściu jest takie, że większość w połowie łodygi, a nie przy samej ziemi. Jutro postaram się je 'ogarnąć' i pozostanie mi mieć nadzieję. że może choć kilka owoców z tych koktajlówek spróbuję.
Poradźcie proszę, czy zrobić im oprysk Asahi ?

Obrazek
Udanych plonów życzy Marcel. :)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Moje też nie miały lekko. Rosły chyba z 2 tygodnie na ryżowisku ;:oj

Ale wychodzą z pogromu

Obrazek

Warto nadmienić, że pomidory są chronione od trzech tygodni mleczanem wapnia na bazie zakwasu żytniego. Jak widzicie zero zmian na liściach . Najdrobniejszych zmian :!:
Awatar użytkownika
anabelka23
200p
200p
Posty: 409
Od: 7 maja 2013, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Marcel, niezły musieliście mieć armagedon ;:185
U mnie dzisiaj od 7 rano lało tak, że byłam przekonana, że to grad ;:223 Kilka krzaczków prawie połamało, ale to i tak nic w porównaniu do Twoich ;:185

Obrazek
Mam na imię Ilona...
Awatar użytkownika
Marcystel
50p
50p
Posty: 51
Od: 6 lut 2012, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschód

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Drogi forumowicz, a czy robiłeś wcześniej oprysk zapobiegawczy środkiem śor, czy tylko tym mleczanem wapnia ?
Podpowiedz proszę, czy spryskał byś takie szczątki pomidorów Asahi, czy zostawił je w spokoju?
Piękne masz krzaki, aż trudno uwierzyć, że są po 'przejściach'.
Naprawdę szczerze podziwiam ludzi, którzy potrafią tak prowadzić swoje pomidory. Moje tunelowe ciągle mają poskręcane licie, jak nie w jedną, to w drugą stronę.
No cóż może za kilka lat, też będę potrafił. ;:224

anabelka mieszkamy całkiem niedaleko, naprawdę miałaś sporo szczęścia, że grad ominął Twoje okolice. Życzę Ci aby to szczęście Cię nie opuszczało. :D
p.s. masz bardzo ładne pomidory i fajne różowe paznokcie. 8-)
Udanych plonów życzy Marcel. :)
Awatar użytkownika
anabelka23
200p
200p
Posty: 409
Od: 7 maja 2013, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Nie wiem chłopaki, co Wy z tymi paznokciami macie :lol:

U mnie na szczęście grad pada bardzo rzadko i każdemu życzyłabym braku takich anomalii pogodowych.
Te pomidorki na zdjęciu były przesadzane, gdy miały pierwsze owoce, z miejsca dość mokrego, ale jak na razie mają najładniejsze owoce ze wszystkich w gruncie( a mam całe 15 :;230 krzaczków).
Mam na imię Ilona...
Awatar użytkownika
Marcystel
50p
50p
Posty: 51
Od: 6 lut 2012, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschód

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

...no ja też nie wiem... :;230
15 krzaków, to tak w sam raz. Od tego powinienem zacząć, a ja obsadziłem dwa tunele + koktajlowe w gruncie i teraz prawie siwieje. ;:306
Udanych plonów życzy Marcel. :)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Marcystel

Wyłącznie E327. Całe 60 sztuk.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2895
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

A to moje w gruncie, Stupice z akcji od mirzana tuż, tuż. Zagapiłam się nieco i wszystkie pomidorki rosną na co najmniej dwa pędy, no i będę musiała paliki wydłużyć :)
Obrazek
;:7
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
zenmach
200p
200p
Posty: 439
Od: 11 lip 2011, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

forumowicz pisze:Marcystel

Wyłącznie E327. Całe 60 sztuk.

Jeśli się sprawdzi to będzie hit... 1kg E327 to jakieś 13zł + przesyłka
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Och, Marcystel, nie lubię takich widoków ;:145 Grad miałeś mniejszy ale również mocno ci wymłóciło :(
Najgorsze to, że bardzo skrupulatnie pousuwałeś wilki i w tym miejscu nic już nie odbije. Może coś od góry puści. Wystarczy mały pędzik i ruszy z kopyta. W taką niestabilną pogodę to warto zostawić taki wilczek od korzenia lub gdzieś wyżej. Ja u swoich nie zdążyłam wszystkich pousuwać i co niektóre za słupkiem uchowały się.
Jutro wstawię fotki tych moich poobijańców.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

zenmach pisze:
forumowicz pisze:Marcystel

Wyłącznie E327. Całe 60 sztuk.

Jeśli się sprawdzi to będzie hit... 1kg E327 to jakieś 13zł + przesyłka
Oj, nie taki. Ja posługuje się tym symbolem z lenistwa. Owszem, w oprysku jest mleczan wapnia ale otrzymywany własnoręcznie z neutralizacji zakwasu żytniego. Nie czas tu roztrząsać temat ale powiem Ci, ze w tej cieczy jest kilka różnych związków mających właściwości grzybobójcze jak również probiotyki. No i wapń.
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

forumowicz -Jak się neutralizuje zakwas? Bo akurat mam zrobiony.
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”