Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
- zenmach
- 200p
- Posty: 439
- Od: 11 lip 2011, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Marcel wystarczy sama łodyga i pomidor wypuści wilka na pewno...
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ech, pomidory połamane w 99%, ale szczęście w tym nieszczęściu jest takie, że większość w połowie łodygi, a nie przy samej ziemi. Jutro postaram się je 'ogarnąć' i pozostanie mi mieć nadzieję. że może choć kilka owoców z tych koktajlówek spróbuję.
Poradźcie proszę, czy zrobić im oprysk Asahi ?
Poradźcie proszę, czy zrobić im oprysk Asahi ?
Udanych plonów życzy Marcel.
- anabelka23
- 200p
- Posty: 409
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Marcel, niezły musieliście mieć armagedon
U mnie dzisiaj od 7 rano lało tak, że byłam przekonana, że to grad Kilka krzaczków prawie połamało, ale to i tak nic w porównaniu do Twoich
U mnie dzisiaj od 7 rano lało tak, że byłam przekonana, że to grad Kilka krzaczków prawie połamało, ale to i tak nic w porównaniu do Twoich
Mam na imię Ilona...
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Drogi forumowicz, a czy robiłeś wcześniej oprysk zapobiegawczy środkiem śor, czy tylko tym mleczanem wapnia ?
Podpowiedz proszę, czy spryskał byś takie szczątki pomidorów Asahi, czy zostawił je w spokoju?
Piękne masz krzaki, aż trudno uwierzyć, że są po 'przejściach'.
Naprawdę szczerze podziwiam ludzi, którzy potrafią tak prowadzić swoje pomidory. Moje tunelowe ciągle mają poskręcane licie, jak nie w jedną, to w drugą stronę.
No cóż może za kilka lat, też będę potrafił.
anabelka mieszkamy całkiem niedaleko, naprawdę miałaś sporo szczęścia, że grad ominął Twoje okolice. Życzę Ci aby to szczęście Cię nie opuszczało.
p.s. masz bardzo ładne pomidory i fajne różowe paznokcie.
Podpowiedz proszę, czy spryskał byś takie szczątki pomidorów Asahi, czy zostawił je w spokoju?
Piękne masz krzaki, aż trudno uwierzyć, że są po 'przejściach'.
Naprawdę szczerze podziwiam ludzi, którzy potrafią tak prowadzić swoje pomidory. Moje tunelowe ciągle mają poskręcane licie, jak nie w jedną, to w drugą stronę.
No cóż może za kilka lat, też będę potrafił.
anabelka mieszkamy całkiem niedaleko, naprawdę miałaś sporo szczęścia, że grad ominął Twoje okolice. Życzę Ci aby to szczęście Cię nie opuszczało.
p.s. masz bardzo ładne pomidory i fajne różowe paznokcie.
Udanych plonów życzy Marcel.
- anabelka23
- 200p
- Posty: 409
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Nie wiem chłopaki, co Wy z tymi paznokciami macie
U mnie na szczęście grad pada bardzo rzadko i każdemu życzyłabym braku takich anomalii pogodowych.
Te pomidorki na zdjęciu były przesadzane, gdy miały pierwsze owoce, z miejsca dość mokrego, ale jak na razie mają najładniejsze owoce ze wszystkich w gruncie( a mam całe 15 krzaczków).
U mnie na szczęście grad pada bardzo rzadko i każdemu życzyłabym braku takich anomalii pogodowych.
Te pomidorki na zdjęciu były przesadzane, gdy miały pierwsze owoce, z miejsca dość mokrego, ale jak na razie mają najładniejsze owoce ze wszystkich w gruncie( a mam całe 15 krzaczków).
Mam na imię Ilona...
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
...no ja też nie wiem...
15 krzaków, to tak w sam raz. Od tego powinienem zacząć, a ja obsadziłem dwa tunele + koktajlowe w gruncie i teraz prawie siwieje.
15 krzaków, to tak w sam raz. Od tego powinienem zacząć, a ja obsadziłem dwa tunele + koktajlowe w gruncie i teraz prawie siwieje.
Udanych plonów życzy Marcel.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Marcystel
Wyłącznie E327. Całe 60 sztuk.
Wyłącznie E327. Całe 60 sztuk.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2895
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
A to moje w gruncie, Stupice z akcji od mirzana tuż, tuż. Zagapiłam się nieco i wszystkie pomidorki rosną na co najmniej dwa pędy, no i będę musiała paliki wydłużyć
Pozdrawiam Eugenia
- zenmach
- 200p
- Posty: 439
- Od: 11 lip 2011, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
forumowicz pisze:Marcystel
Wyłącznie E327. Całe 60 sztuk.
Jeśli się sprawdzi to będzie hit... 1kg E327 to jakieś 13zł + przesyłka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Och, Marcystel, nie lubię takich widoków Grad miałeś mniejszy ale również mocno ci wymłóciło
Najgorsze to, że bardzo skrupulatnie pousuwałeś wilki i w tym miejscu nic już nie odbije. Może coś od góry puści. Wystarczy mały pędzik i ruszy z kopyta. W taką niestabilną pogodę to warto zostawić taki wilczek od korzenia lub gdzieś wyżej. Ja u swoich nie zdążyłam wszystkich pousuwać i co niektóre za słupkiem uchowały się.
Jutro wstawię fotki tych moich poobijańców.
Najgorsze to, że bardzo skrupulatnie pousuwałeś wilki i w tym miejscu nic już nie odbije. Może coś od góry puści. Wystarczy mały pędzik i ruszy z kopyta. W taką niestabilną pogodę to warto zostawić taki wilczek od korzenia lub gdzieś wyżej. Ja u swoich nie zdążyłam wszystkich pousuwać i co niektóre za słupkiem uchowały się.
Jutro wstawię fotki tych moich poobijańców.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Oj, nie taki. Ja posługuje się tym symbolem z lenistwa. Owszem, w oprysku jest mleczan wapnia ale otrzymywany własnoręcznie z neutralizacji zakwasu żytniego. Nie czas tu roztrząsać temat ale powiem Ci, ze w tej cieczy jest kilka różnych związków mających właściwości grzybobójcze jak również probiotyki. No i wapń.zenmach pisze:forumowicz pisze:Marcystel
Wyłącznie E327. Całe 60 sztuk.
Jeśli się sprawdzi to będzie hit... 1kg E327 to jakieś 13zł + przesyłka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
forumowicz -Jak się neutralizuje zakwas? Bo akurat mam zrobiony.
Pomorze...klimat łagodniejszy .