Jak osłonić/odgrodzić się od sąsiada

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
gobi99op
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 19 cze 2013, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Hehehe... Może sprostuję ;) Nie było innego wyjścia jak spsikanie roślin chemią, ponieważ pod działką biegną dreny, więc traktor nie mógłby jej przeorać ;) A jeżeli chodzi o Raundap - tak tylko napisałem, bo wszyscy znają działanie tego środka. W ogrodniczym Pan dał mi coś, co działa identycznie, ale nie niesie takich konsekwencji dla środowiska... - Przynajmniej tak powiedział mi sprzedawca ;)
Awatar użytkownika
ogor
50p
50p
Posty: 58
Od: 12 wrz 2008, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: NORDJYLLAND - Pn Dania

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Oj, ja zartuje, choc nie cierpie firmy --nazwa zastrzeżona1-- wrrrrrrrr. Dawno temu nie wiedzialem do kogo nalezy rondup, czy jakos tak, spryskalem tym g00wnem plac wielkosci 5m2, za mirabelka (spoko, mirabelka ma juz ponad 30 lat, nie byla sadzona na zyczenie pana niesiolowskiego), w tym samym roku nie bylo ani jednego owoca, zero! w nastepnym obrodzilo jak co roku:) na szczescie
Przepraszam za brak polskiej czcionki
Awatar użytkownika
portugalia
50p
50p
Posty: 98
Od: 3 lip 2011, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Najlepiej podeprzeć się zdjęciem i pokazać nam jak to wszystko wygląda tak jest łatwiej coś doradzić i pomóc.
Z tego co mówisz to ogrodzenie nie wiele tutaj pomoże, może pogadać jeszcze raz z sąsiadem i zaproponować że raz na jakiś czas jego działkę tez będziesz kosił z wysokiej trawy żeby już się w niej tam nic nie gnieździło. No nie wiem co ci poradzić więcej.

Wydaje mi się też że nic z takim czymś w ROD nie zdziałasz bo jeżeli ten sąsiad opłaca jakieś tam składki czy co tam jest ustalone to wszystko dla nich jest OK, może inaczej było by gdyby zalegał z jakimiś opłatami czy coś, ale to już musisz się zapytać u źródła ja mówię tak jak to wg mnie powinno być.
Daj znać co udało ci się zdziałać.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=45726" onclick="window.open(this.href);return false;
gobi99op
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 19 cze 2013, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Zdjęć na razie nie zrobię, bo niestety nie ma mnie obecnie w domu (powody zdrowotne). Jednak, jak tylko wrócę, to obiecuję cyknąć co nieco ;)

Jeżeli chodzi o sasiada... Z tego co mi wiadomo zarząd ROD ma prawo odebrać działkę jeżeli właściciel nie użytkuje jej przez dłużej niż jeden sezon letni, na co ma wskazywać stan zabudowań i nasadzeń (w tym trawnika i drzew) lub jeżeli działka nie została zagospodarowana przez 9 miesięcy od chwili przydzielenia. A mój sąsiad dzierżawi działkę już od dwóch lat i nawet nie kosi znajdujących się tam chwastów...
Z właścicielem rozmawiałem; powiedział, że absolutnie nie będzie robił na działce nic przez najbliższych kilka lat, a ja nie jestem aż tak głupi, żeby obrabiać czyjeś zachwaszczone pole tylko po to, żeby za kilka lat mógł on sobie przyjść na gotową, zadbaną działeczkę.

Nie wiem tylko jakie powienieniem podjąć kroki...? Czy może pójść do zarządu i poprosić o zabranie działki tamu panu, gdyż stasznie doskwiera mi ona swoim zaniedbaniem, a ja chętnie bym się nią zajął... Może ktoś coś poradzi?
Paciaciakowie
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 5 cze 2013, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Niedawno interesowałem się tym tematem tzn. tematem opuszczonych lub zaniedbanych działek.Szukałem takiej,aby otrzymać ją od zarządu.Sprawa wygląda tak : 2 x upomnienie do uporządkowania, następnie nagana ,a potem odebranie.Jeśli nie ma kolesiostwa i zarządowi zależy na porządku w całym kompleksie to w jeden sezon odbiorą gościowi działkę. Ale Ty jako użytkownik jednej juz działki nie możesz [według statutu PZD] posiadać drugiej, ale może trafi się fajny sąsiad. Życzę wygranej walki. ;:134
ilona58
100p
100p
Posty: 120
Od: 10 lut 2012, o 17:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Jest coś takiego jak statut lub regulamin ROD.Przestudiuj go,a potem napisz do zarządu skargę.Mogą sąsiadowi zabrać działkę,ale niekoniecznie Ty ją dostaniesz .Ilona
gobi99op
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 19 cze 2013, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Wiem, że według statusu nie mogę posiadać dwóch działek, jednak mieszkam w małej miejscowości i nie ma aż tak wielu chętnych do użytkowania tego zaniedbanego skrawka ziemi. A poza tym chciałem wziąć drugą działkę na kogoś bliskiego (tylko dla formalności)... Poprosiłbym babcię, ciocię, ojca, czy kogokolwiek by wziął działkę na siebie... Dzięki temu mógłbym użytkować teren jako całość, gdyż tylko tak działka jest funkcjonalna... W całości ma wymiary około 40x30 m, a podzielona na pół ma 40 metrów długości i tylko 15 szerokości...
Gdy teren funkcjonuje jako całość jest znacznie przestronniejszy i bardziej "wygodny". Ale to już inna sprawa... ;)
Chciałem sie tylko dowiedzieć, czy jest możliwość odebrania działki komuś, kto jej nie użytkuje i trzyma tylko po to, żeby mieć. ;)

Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli i nie długo będę mógł zasięgnąć porad w sprawie aranżacji działeczki :D

Ps. W jednym miejscu działki jest podmokły skrawek terenu o wymiarach około 5x5m. Myślicie, że zbudowanie w tym miejscu oczka wodnego załatwiłoby sprawę?
Awatar użytkownika
LukaszN
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 25 lut 2013, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Jak dobrze mieć sąsiada, jak dobrze mieć sąsiada.... Czym ty się przejmujesz? Jeśli prezes ROD nie potrafi sobie dać z nim rady to sam startuj na prezesa :) Będziesz miał wpływ na to kto z tobą ma sąsiednia działkę ;:170 No ale tak serio to u mnie jest prawie to samo jest jedna działka po tacie i 4 osoby które mają gdzieś zrobienie porządku i kłócą się czyja jest działka , a... prezes jest za dobry :) Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
gobi99op
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 19 cze 2013, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Gdy przejmę drugą działkę i tak będę miał dwóch sąsiadów, tylko znacznie bardziej przyzwoitych. ;) Jeden z nich niemal popłakał się ze szczęścia, gdy dowiedział się, że przejąłem graniczące z nim chaszcze, a drugi również niemal się popłakał, ale gdy dowiedział się, że działką przyległa do niego nie mam zamiaru się zajmować... Więc chaszcze pozostaną.

Niebawem udam się do zarządu i poproszę lokalnego prezesa ROD o zajęcie się tą sprawą. Może ma on i miękkie serce, ale z rozmów z nim wywnioskowałem, że już dawno szykował się do odebrania działki temu panu. Nie chciałbym tylko, żeby wyszło, że to ja doprowadziłem do odebrania działki temu panu, bo znamy się osobiście, więc będę musiał załatwić to po cichu :)

Ps. Doradzicie coś na temat tej gromadzącej się wody ???
Awatar użytkownika
LukaszN
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 25 lut 2013, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Co tu doradzić ? Woda się zbiera bo jest niżej :) nawieź ziemi i będzie dobrze.
petarda0
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 23 cze 2013, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Przeczytałem i nie wszystko jest dla mnie jasne.
Jedna działka podzielona na dwie?
Dwie połączone w jedną?
Dziwne, działki są wydzielane przy zakładaniu ROD, ujmowane do planu i nie można zmieniać granic, dzielić ani łączyć.
Jedna działka jeden użytkownik.
Są pewne odstępstwa od reguły np przydzielanie czasowe sąsiedniej działki jeśli jest wolna ale nie można przekroczyć łącznie 500 m kw.
Nie znam okoliczności podzielenia działki ale jeśli ktoś z zarządu ROD podzielił lub połączył na własną rękę można zrobić szum i doprowadzić to do porządku.
Co do bałaganu to wcale nie musisz czuć się winny, zarząd z własnej inicjatywy powinien przeprowadzić okresową lustrację, spisać protokół, upomnieć działkowca a jeśli bez skutku podjąć kolejne kroki wg statutu.
Istotne, wszystko załatwia się na papierze ściśle wg "magicznej zielonej biblii działkowców" :wink:
Jeśli coś zostanie pominięte w procedurze a działkowiec się odwoła, wtopa.
Napisz do zarządu ROD pismo wzywające do niezwłocznego podjęcia działań, nie czekaj na to szykowanie się prezesa, jakby mu zależało dawno napisałby pismo, niestety nikomu nie chce się siedzieć i pisać.
Wiem bo sam mam do napisania trochę i zwlekam, wolę ustnie postawić do pionu ale jeśli ktoś jest oporny, trzeba pisać.
Poczytaj regulamin i statut, powołaj się na konkretne paragrafy,nikt nie robi łaski, ma być porządek, jak prezes jest miękki to niech sam sprząta.
gobi99op
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 19 cze 2013, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Hehehe... Już wyjaśniam ;)
Teren to dwie osobne działki. Każda z nich ma po ok. 500 m2. Jednak przez lata obie działki były użytkowane przez jednego właściciela (zapisane np. na ojca i syna). Taki układ trwał latami i teraz działki wyglądają jako całość (drzewa rosną na granicy, w różnych miejsca itd.)
Mimo iż działki oficjalnie są dwie, to dużo lepiej prezentują się jako całość i w takim stanie chciałbym je użytkować... Oczywiście jedna zapisana na mnie, a druga na kogoś bliskiego. Dzięki temu skorzystałbym i ja (bo nie miałbym obok takiego syfu, a do tego użytkowałbym większy teren) jak i zarząd (ponieważ pozbyłby się "chwasta" z ogrodów ;)
petarda0
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 23 cze 2013, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuszczona działka sąsiada

Post »

Jako jeden użytkownik o obu działkach na siebie zapomnij, nawet jeśli taki układ chwilowo przejdzie to prędzej czy później zaczną się porządki i będziesz przywracał granicę pomiędzy działkami ustaloną w pierwotnym planie zagospodarowania.
Jeśli odczuwasz głód ziemi dowiedz się jak wygląda w ROD kolejka oczekujących na przydział działki o ile zarząd trzyma się zasad i takową teczkę z podaniami posiada.
Przy rezygnacji z działki jest ustalona procedura, jeśli zarząd jest ok to marne szanse bo pierwszeństwo mają osoby bliskie rezygnującego o ile zgłoszą się w odpowiednim terminie lub oczekujące na przydział.
Jeśli tak nie jest trzeba spisać stosowne podanie o przydział na kogoś i złożyć z potwierdzeniem odbioru, ta osoba nie powinna pozostawać z Tobą w związku i gospodarstwie domowym.
Jeśli zarząd odbierze działkę po wyczerpaniu procedury odwoławczej też powinien przydzielić wg kolejki.
Może sąsiad liczy na jakieś propozycje z Twojej strony.
Osobiście poza doprowadzeniem działki do właściwego stanu dałbym sobie spokój, ponoszenie podwójnych opłat, nakładów na utrzymanie działki w odpowiednim stanie i pracy dla spełnienia pragnienia pana na hektarach :heja
Jak się ma drzewka, trochę warzyw i kawałek trawy jest co robić na 500 metrach. ;:164
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”