Pomidory - nawożenie
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Czym nawozić pomidory>
Ja w tym roku posadziłam moje pierwsze pomidory i po lekturze tego forum zrobiłam tak:
W dołki przed wsadzeniem pomidorów wrzuciłam garść obornika końskiego dwuletniego (podobno podnosi temperaturę)
na to garść pokrzywy (bo zawiera substancje potrzebne pomidorom)
na to kromkę chleba namoczoną w mleku (bo ktoś na tym forum pisał, że wtedy lepiej rosną)
i w to wsadziłam pomidory w substracie torfowym (bo podobno w tym lepiej rosną)
Całe wiadro 10 litrowe napełniłam pokrzywą i żywokostem (ma dużo potasu) i zalałam wodą.
Przy każdym podlewaniu czyli co drugi dzień stawiam drugie wiadro o pojemności 10 litrów i wlewam do niego 1 litr tej śmierdzącej nalewki, pomidorki rosną super i już kwitną
Zrobiłam też test bo na preparacie do surfinii było napisane, że zwiększa ilość kwiatów, wiec podlałam nim pomidorki zobaczę co się stanie
Ale to moje pierwsze pomidorki, więc nie chce nikogo wprowadzić w błąd, dopiero eksperymentuję
Ciekawi mnie czy po tym preparacie do surfinii pomidorki będą mieć więcej kwiatów
W dołki przed wsadzeniem pomidorów wrzuciłam garść obornika końskiego dwuletniego (podobno podnosi temperaturę)
na to garść pokrzywy (bo zawiera substancje potrzebne pomidorom)
na to kromkę chleba namoczoną w mleku (bo ktoś na tym forum pisał, że wtedy lepiej rosną)
i w to wsadziłam pomidory w substracie torfowym (bo podobno w tym lepiej rosną)
Całe wiadro 10 litrowe napełniłam pokrzywą i żywokostem (ma dużo potasu) i zalałam wodą.
Przy każdym podlewaniu czyli co drugi dzień stawiam drugie wiadro o pojemności 10 litrów i wlewam do niego 1 litr tej śmierdzącej nalewki, pomidorki rosną super i już kwitną
Zrobiłam też test bo na preparacie do surfinii było napisane, że zwiększa ilość kwiatów, wiec podlałam nim pomidorki zobaczę co się stanie
Ale to moje pierwsze pomidorki, więc nie chce nikogo wprowadzić w błąd, dopiero eksperymentuję
Ciekawi mnie czy po tym preparacie do surfinii pomidorki będą mieć więcej kwiatów
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Czym nawozić pomidory>
W pierwszym roku mojej uprawy z pomidorami też je podlewałam w trakcie kwitnienia nawozem z kolei do pelargonii.Zrobiłam też test bo na preparacie do surfinii było napisane, że zwiększa ilość kwiatów, wiec podlałam nim pomidorki zobaczę co się stanie
Efekt był b.dobry.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Czym nawozić pomidory>
jokaer bardzo dziękuję za informację, bo przyznaję, że później się zastanawiałam czy to był dobry pomysł
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Re: Czym nawozić pomidory>
Potrzebuje pomocy!
Nie mogę wkleić zdjecia więc postaram się jak najlepiej opisac sytuację:)
Mam dwa rodzaje pomidorków..malinowe (przy sadzeniu dany obornik kurzy) i bawole serca(posadzone do ziemi biedronkowej)....po wielkich deszczach spryskane saletrą potasową (za rada forumowicz)
Teraz przy wielkich upalach..poidorki zaczynaja kwitnąć ale bardzo niepodobaja mi się ich liście
stare liście żółkną i brązowieją na brzegach (czy to może być poparzenie słoneczne? nie miałam możliwości zrobienia im żadnego zadaszenia a rosną w miejscu cały czas nasłonecznionym)
z kolei młode listki od kilku dni są strasznie poskrecane lub wywijaja się do góry..w ogóle są bardzo drobne i liche...
oststnio dwa razy je podlałam..zwykłą deszczówką bo rosna na lekkim spadzie i ziemnia była sucha i twarda jak sklała...
nie wiem czy dobrze mysle ale jak przeglądałam zdjęcia to jedyne co mi pasuje to ze sa starsznie zagłodzone!
jak moge im pomóc?
czym je w razie czego nawieśc?
Nie mogę wkleić zdjecia więc postaram się jak najlepiej opisac sytuację:)
Mam dwa rodzaje pomidorków..malinowe (przy sadzeniu dany obornik kurzy) i bawole serca(posadzone do ziemi biedronkowej)....po wielkich deszczach spryskane saletrą potasową (za rada forumowicz)
Teraz przy wielkich upalach..poidorki zaczynaja kwitnąć ale bardzo niepodobaja mi się ich liście
stare liście żółkną i brązowieją na brzegach (czy to może być poparzenie słoneczne? nie miałam możliwości zrobienia im żadnego zadaszenia a rosną w miejscu cały czas nasłonecznionym)
z kolei młode listki od kilku dni są strasznie poskrecane lub wywijaja się do góry..w ogóle są bardzo drobne i liche...
oststnio dwa razy je podlałam..zwykłą deszczówką bo rosna na lekkim spadzie i ziemnia była sucha i twarda jak sklała...
nie wiem czy dobrze mysle ale jak przeglądałam zdjęcia to jedyne co mi pasuje to ze sa starsznie zagłodzone!
jak moge im pomóc?
czym je w razie czego nawieśc?
Regulamin się kłania
Re: Czym nawozić pomidory>
Jest konieczne zdjęcie . Prawdopodobnie po opisie można sądzić, że wszystkie pomidory są generatywne . Najprawdopodobniej , po obniżeniu lustra wody gruntowej korzenie pomidorów rozbudowały się wgłąb natrafiając na warstwę nawozu i zaczęły wykazywać objawy zasolenia. Ziemia z Biedronki jest tęga. Ja mam jednego wysokiego pomidora w pojemniku 20 l na balkonie właśnie w tej ziemi i mimo, że ma już ok. 1,5 metra jeszcze nie przejadł tego co w tej ziemi było. Od kwietnia Gdybym wsadził w tą ziemię Bawole Serce podejrzewam, że guzik by z niego bylo.
Nic nie rób bez uprzedniego wklejenia zdjęcia/ zdjęć/
Nic nie rób bez uprzedniego wklejenia zdjęcia/ zdjęć/
Re: Czym nawozić pomidory>
Zrobie zdjecie i sprobuje wkleic wieczorem bo na razie pole wzywa:)
Regulamin się kłania
Re: Czym nawozić pomidory>
Regulamin się kłania
Re: Czym nawozić pomidory>
To co brakuje tym pomidorom ,to woda. Pomidory posadzone na kurzeńcu muszą mieć wilgotne podłoże. To jest silny nawóz i o zasolenie nietrudno . A podłoże z Biedronki ma w sobie też sporo nawozu i też trzeba pilnować wilgotności.
Re: Czym nawozić pomidory>
to sobie zdjagnozowałam pomidory
jednak mnie wzrok nie mylił ze była maleńka poprawa jak je wczoraj i przedwczoraj podlałam...
teraz dostały duuuuuzo wody..i już będę dbała o wilgotnośc....
hę....czyli moge sobie dopowiedzieć czemu moja papryka jest taka licha..skoro ma identyczne warunki:(
dzięki ci bardzo forumowicz
pewnie bez rady podlałabym je jakimś nawozem
jednak mnie wzrok nie mylił ze była maleńka poprawa jak je wczoraj i przedwczoraj podlałam...
teraz dostały duuuuuzo wody..i już będę dbała o wilgotnośc....
hę....czyli moge sobie dopowiedzieć czemu moja papryka jest taka licha..skoro ma identyczne warunki:(
dzięki ci bardzo forumowicz
pewnie bez rady podlałabym je jakimś nawozem
Regulamin się kłania
Re: Czym nawozić pomidory>
Witam i poproszę o podpowiedź. Mam posadzone w 20l donicach Brandywine, Carbon, Black Cherry, japanese black trifele i cherokee purple. Zostały posadzone do podłoża Aura z npk 14-16-18 w dawce 1 kg/m3. Z tego co wyczytałem z forum odnośnie zapotrzebowania pomidora na minerały brakuje w nim potasu. Czym mam to zasilić, zeby wyrównać niedobór potasu już na wstępie?
Z góry dzięki za pomoc.
Z góry dzięki za pomoc.
Re: Czym nawozić pomidory>
I to się zgadza. Łatwo jest przeliczyć, że podłoże to zawiera 1 gram nawozu w litrze, zatem uwzględniając skład nawozu mamy :
N- 140 mg/l
P- 160 mg/ l jako P2O5
K- 180 mg/l jako K2O
a wymagania pomidora przy uprawie klasycznej wynoszą :
N- 90-120 mg/l
P- 138-184 mg/l
K- 240-300 mg/l
Z powyższego porównania widać wyraźnie, że w podłożu brakuje co najmniej 60 mg/l potasu czyli 1,2 g K2O na każdy pojemnik. Najlepiej uzupełnić ten niedobór siarczanem potasu w ilości 3 gram na jeden pojemnik . Jeśli interesuje Cie jak to praktycznie wykonać - napisz.
N- 140 mg/l
P- 160 mg/ l jako P2O5
K- 180 mg/l jako K2O
a wymagania pomidora przy uprawie klasycznej wynoszą :
W przeliczeniu na formy tlenkowe/ by można było to odnieść do składu nawozu/ jest odpowiednio :Optymalna zawartość (w mg/dm3) przyswajalnych form składników mineralnych w glebie, oznaczonych metodą uniwersalną, dla pomidora wynosi: 90-120 N (NH4 +NO3), 60-80 P, 200-250 K,
N- 90-120 mg/l
P- 138-184 mg/l
K- 240-300 mg/l
Z powyższego porównania widać wyraźnie, że w podłożu brakuje co najmniej 60 mg/l potasu czyli 1,2 g K2O na każdy pojemnik. Najlepiej uzupełnić ten niedobór siarczanem potasu w ilości 3 gram na jeden pojemnik . Jeśli interesuje Cie jak to praktycznie wykonać - napisz.
Re: Czym nawozić pomidory>
Dzięki forumowicz za szybką odpowiedź. Po sprawdzeniu wychodzi, że siarczan potasu ma gęstość 2,66 g/cm3, więc potrzebuję 1,13ml na pojemnik. Pojemników mam 10, więc odmierzę w miarce do ŚOR albo strzykawce 11ml, żeby był mniejszy margines błędu i wymieszam z wodą - tylko ile tej wody. Jakbym to rozpuścił w 5 litrach wody, to stężenie (0,22%) byłoby jak do oprysku, więc na pewno nie za duże. I pod krzaczek dałbym po pół litrowym kubeczku roztworu (mam po produkcji rozsady). Może być, czy coś przekombinowałem?
Re: Czym nawozić pomidory>
Tak miedzy Bogiem a prawdą, ta ilość siarczanu potasu powinna być rozprowadzona równomiernie w całej objętości podłoża. Pamiętać trzeba, że mamy do czynienia z ograniczoną objętością w pojemnikach i może być tak, że w górnej warstwie potasu będzie 500 mg/l a dołem tylko 180 i w efekcie korzenie w tej górnej warstwie nie będą się rozwijać . Roślina będzie bardzo czuła na wilgotność gleby, a nie wykluczone, że pojawić się może niedobór magnezu albo SZW. Druga rzecz, że ja niechętnie wykorzystuję siarczan potasu w formie rozpuszczonej, ponieważ on się b. słabo rozpuszcza.
Wobec powyższego, biorąc pod uwagę fakt, że te pomidorki już rosną ,więc o żadnym wymieszaniu podłoża nie może być mowy a rośliny na pewno już coś zjadły z tego co im producent podłoża sprezentował należy pomyśleć nie o uzupełnianiu podłoża potasem a o pełnym nawożeniu z przewagą potasu. Jak byłbyś uprzejmy pokazać jak wyglądają te pomidorki.
Wobec powyższego, biorąc pod uwagę fakt, że te pomidorki już rosną ,więc o żadnym wymieszaniu podłoża nie może być mowy a rośliny na pewno już coś zjadły z tego co im producent podłoża sprezentował należy pomyśleć nie o uzupełnianiu podłoża potasem a o pełnym nawożeniu z przewagą potasu. Jak byłbyś uprzejmy pokazać jak wyglądają te pomidorki.