Ja nie rozumiem jak to jest z kolorami , mam nasiona z różnych miejsc pozbierane .Od koleżanki, od mamy .Od mamy miałam z białych petuni a białych nie mam ani jednej .Pilnowałam tego ,pisałam na każdym kubeczku jaki ma być kolor a są inne .Magdallena pisze:...
Petunia z nasion Cz.2
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Petunia z nasion cz.2
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Petunia z nasion cz.2
He, he - mam tak samo Też pisałam, jaki rodzaj i jaki kolor i proszę, co wyszło. Chyba była zapylona jakimś innym kolorem. Jeśli pozostałe wyjdą w innych kolorach, dam sobie spokój z pilnowaniem kolorów sadzonek, skoro i tak nie mam na to wpływu.
- valdessa_kane
- 500p
- Posty: 557
- Od: 21 cze 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk
Re: Petunia z nasion cz.2
bardzo ci dziękuję ale się teraz będę do sierpnia niecierpliwić ;P ale na wypadek jak by mi się nie udało zamówiłam gotowe nasiona - granatowe z białą obwódką bo czarnych nie znalazłamMagdallena pisze:Witaj na Forum, mam nadzieję, że zostaniesz z nami
Nie miałam nigdy czarnych petunii ale nie wydaje mi się, by one jakoś się różniły od zwykłych. Chyba, że są jakoś zmutowane i nie wytwarzają nasion. Ja cały czas obrywam przekwitłe kwiaty, bo z nich tworzą się nasiona i roślina marnieje. A petunie kwitną długo więc szkoda ich szybko tracić. Zatem polecam Ci obrywać kwiaty póki co. Samych nasion szuka się w tych "suszkach" po przekwitłych kwiatach. Z czasem tworzą się w tym miejscu owoce, które najpierw są zielone a potem robią się suche. Wtedy się je zrywa. W środku jest cała masa nasion. Szukaj ich jednak nie wcześniej niż w sierpniu.
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Petunia z nasion cz.2
A u mnie po deszczach na petunie weszła szara pleśń i niestety oprysk nic nie zaradził...trzy doniczni szlag trafi i pójdą do wyrzucenia...ehh
pozdrawiam Monika
- valdessa_kane
- 500p
- Posty: 557
- Od: 21 cze 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk
Re: Petunia z nasion cz.2
jeszcze kwestia uszczykiwania roślinki - jak dużo głównego pędu powinnam ciachnąć, żeby roślinki poszły w boki?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 2 kwie 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion cz.2
Witam:) w końcu się znalazłam troszkę czasu żeby pokazać moje petunie które pierwszy raz w życiu siałam:) oczywiście nie mając doświadczenia posadziłam ich za dużo w skrzynce i trochę im ciasno, ale już będę wiedzieć na przyszły rok że tyle roślin do jednej skrzynki się nie sadzi:)
Uploaded with ImageShack.us
moja mama się śmieje że te petunie to pienne są;)
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
moja mama się śmieje że te petunie to pienne są;)
Uploaded with ImageShack.us
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion cz.2
No ja właśnie mam to samo - petunie z nasionek, chociaż uszczykiwane, nie rozkrzewiły się ładnie, tylko idą w górę jak szalone... Zasłaniają mi pół okna.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 2 kwie 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion cz.2
Kupując nasiona myślałam ze będą ładnie zwisać a tu prosze....
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Petunia z nasion cz.2
Konwalia- kochana w takiej postaci wyglądają przcudnie
- groch8888
- 100p
- Posty: 142
- Od: 24 lut 2012, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Petunia z nasion cz.2
konwalia84 piękne kompozycje Żeby Cię nie zmartwić (a widzę, że w Twoich kompozycjach są również petunie kaskadowe) jak podrosną położą się Moje były ogromne i stały na baczność jak w wojsku i straciłam nadzieję, że się położą, a jak zaczęły się kłaść to zbierałam skrzynie 2,3m z trawnika (chyba nie muszę pisać co się z nimi stało) Dlatego w razie "W" dobrze je zabezpiecz przed fikołkiem
Pozdrawiam Veronica
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion cz.2
Moje wyglądają cudnie do pewnego momentu. Potem robią się za wysokie, za ciężkie i kładą się, ale niestety nie tak, jak kaskadowe, tylko wyłamują się albo brzydko sterczą.
Mimo to je kocham, bo są piękne. Zastanawiam się tylko, czy w połowie lipca nie zostaną mi smutne, wyłamane badylki.
Oto moje piękności, wszystkie z nasion:
A tu widać już proces wyłamywania się:
Mimo to je kocham, bo są piękne. Zastanawiam się tylko, czy w połowie lipca nie zostaną mi smutne, wyłamane badylki.
Oto moje piękności, wszystkie z nasion:
A tu widać już proces wyłamywania się:
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami