Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Qbee jeśli na krzakach nie masz zarazy to pryskaj Acrobatem,
Infinito kup i zostaw na czarną godzinę jak zaraza już będzie widoczna..
Pozdrawiam
Infinito kup i zostaw na czarną godzinę jak zaraza już będzie widoczna..
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Witam. Prosiłbym o podanie proporcji na cytrynian wapnia. Wczoraj go zrobiłem i popryskałem zgodnie z recepturą podaną w linku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=854 z dnia 23 cze 2013, o 10:51 (w środku na stronie).
Kolega poinformował mnie że wody zgodnie z recepturą podaną w linku : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=182 z dnia 29 mar 2012, o 09:16 powinno być dwa razy tyle.
Bardzo proszę o jednoznaczne stanowisko, może ja coś źle zinterpretowałem. Oprysk wykonany tak że przepadło, tyle że mi to spokoju nie daje i dobrze wiedzieć na przyszłość.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=854 z dnia 23 cze 2013, o 10:51 (w środku na stronie).
Kolega poinformował mnie że wody zgodnie z recepturą podaną w linku : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=182 z dnia 29 mar 2012, o 09:16 powinno być dwa razy tyle.
Bardzo proszę o jednoznaczne stanowisko, może ja coś źle zinterpretowałem. Oprysk wykonany tak że przepadło, tyle że mi to spokoju nie daje i dobrze wiedzieć na przyszłość.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Zbyszku jeśli z pierwszego linku zrobiłeś roztwór 0,5% to dobrze a jeśli to co otrzymałeś wlałeś do rozpylacza i opryskałeś to kolego dobrze mówi..
Napisz jak ty to zrobiłeś krok po kroku bo tak to ciężko doradzić..
Napisz jak ty to zrobiłeś krok po kroku bo tak to ciężko doradzić..
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Fajnie że jest odzew. Zrobiłem tak:
Do butli 5 l wlałem 0,5 l wody potem kredy 30gram i 40 gram kwasku cytrynowego. Reakcja była krótka i burzliwa. Potem dolałem do pełna wodą , czyli miałem równe 5 litrów i tym prysnąłem lipa
Do butli 5 l wlałem 0,5 l wody potem kredy 30gram i 40 gram kwasku cytrynowego. Reakcja była krótka i burzliwa. Potem dolałem do pełna wodą , czyli miałem równe 5 litrów i tym prysnąłem lipa
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Z tego powinieneś zrobić rozcieńczenie pół na pół i dopiero pryskać:)
pozdrawiam Monika
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
teraz wiem, cóż zauważcie że te dwa posty z recepturą oddziela ponad rok a ja tu ledwie tydzień jestem ech ...
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Dzis w ogrodniczym usłyszałam że Mildex jest wycofany.
Czy w związku z tym mógłby mi ktos doradzić co innego mogłabym kupic? (pryskane revusem)
Czy w związku z tym mógłby mi ktos doradzić co innego mogłabym kupic? (pryskane revusem)
Regulamin się kłania
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
A kto Ci to powiedział?aga6671 pisze:Dzis w ogrodniczym usłyszałam że Mildex jest wycofany.
Czy w związku z tym mógłby mi ktos doradzić co innego mogłabym kupic? (pryskane revusem)
Całkowita nieprawda,normalnie można Mildex zakupić w sklepie ogrodniczym, ja kupuję go w sklepie firmowym Agrosimexu.I na allegro bez problemu zakupisz.
pozdrawiam Monika
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
I co?. Nie działa ?.zb_szek_ pisze: i tym prysnąłem lipa
Ludzie . Podałem przepis nawet zupełnie niedawno. Jak komuś nie pasuje ma do wyboru jeszcze saletrę wapniową.
Reakcja jest taka :
3 CaCO3 + 2 C6H8O7 = Ca3[C6H5O7]2 + 3CO2 + 3 H2O
Ciężar molowy CaCO3 - 100g/mol
Ciężar molowy kwasku cytrynowego 192 g/mol
Zatem wagowo ta reakcja przedstawia się tak :
3 x 100 + 2 x 192 - 3 x 44 - 3 x 18 = 498
czyli z 300 g kredy dodając 384 g kwasku otrzymuje się 498 g cytrynianu. Dzieląc to przez 100 dochodzimy do ilości, które podałem w przepisie. Niewielka nadwyżka kwasku powoduje, że w roztworze są obecne : cytrynian monowapniowy i cytrynian dwuwapniowy.
To dla tych co chcą w tym temacie pisać pracę doktorską.
- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz,pomożesz?Asik78 pisze:Witam,proszę doradźcie mi.Wczoraj zalało mi folię,pomidory "po kostki" stały w wodzie.Po kilku godzinach,mąż zrobił drenaż i woda zeszła.Mam w posiadaniu topsin,mildex i dithane.Czym je spryskać?i czy do oprysku mogę dodać substrala lub florovit? A może siarczan magnezu z saletrą wapniową?
Pozdrawiam,Asia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Przede wszystkim wzruszyć glebę motyczką lub wypielaczem by zmniejszyć parowanie gleby i ją napowietrzyć. Po tym zabiegu zasilić pomidory roztworem saletrzaku 0, 5 % dając ok 1/2 l pod każdy krzak/ o ile pomidory nie są przeazotowane/. Dolistnie siarczan magnezu z nawozem płynnym i Dithane. Trzeba być przygotowanym na reakcje w dwóch kierunkach tj ZZ i/lub SzP.
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
aga6671
zamiast Mildexu możesz użyć Infinito...podobne działanie do Mildexu i nawet tej samej firmy.
-- 26 cze 2013, o 13:06 --
Mogę podesłać Ci taką fajną sciągę odnośnie ochrony i przygotowywania roztworów roboczych dla pomidorów pisaną przez naszego pomidorowego (i nie tylko) speca forumowicz.Bardzo fajna i użyteczna rzecz z której korzystam praktycznie codziennie.
zamiast Mildexu możesz użyć Infinito...podobne działanie do Mildexu i nawet tej samej firmy.
-- 26 cze 2013, o 13:06 --
Mogę podesłać Ci taką fajną sciągę odnośnie ochrony i przygotowywania roztworów roboczych dla pomidorów pisaną przez naszego pomidorowego (i nie tylko) speca forumowicz.Bardzo fajna i użyteczna rzecz z której korzystam praktycznie codziennie.
pozdrawiam Monika
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz chodziło raczej o to, że ja dolałem (zgodnie z recepturą) do 5 litrów wody i prysnąłem pomidorki a wygląda że wody powinno być 10 litrów. Przynajmniej tak mi powiedziano.