Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

[emet]

Ja tego lata nie licze na grunciaki,dostały popalić miesiąc temu gradem i kończy je obca pogoda.Dobry rok na utrwalanie wiedzy teoretycznej od forumowicz ,Kozuli i innych znawców.Ostatni mój rok uprawy bez daszka.

Pozdrawiam Emet

[darbo]

emet. W tym roku nawet pod dachem lekko nie ma. Taki waleczny rok.

[mk1a]

pod daszkiem spoko tylko często trzeba ten daszek naprawiać
a w gruncie jakoś żyją owoców to pewno się nie doczekam ale nauka nie pójdzie w las:P:P

[glohal]

Już ta aura na pewno coś na przyszły rok nowego wymyśli, żeby nas znowu zaskoczyć.

[radog]

A ja muszę stwierdzić, że u mnie gruntowe na razie zapowiadają się lepiej niż w szklarni i pod folią.

[GunnarSK]

Dzisiaj zewałem pierwsze trzy pomidorki gruntowe. Jedna z moich kupionych roślin (podobno żółtoowocowa koktajlówka karłowa) położyła się pod wrażeniem deszczu, choć do tej pory stała na baczność bez palika. Co prawda nie dojrzały, ale zerwałem trzy owocki żeby odciążyć roślinkę, która też dostała palik. Zerwane owocki są bardzo blade i w pełni rowiniente, i mam nadzieję, że dojrzeją teraz w domu.

[x-a-8]

Wprawdzie u mnie (zimna północ PL) nic jeszcze nie mam dojrzałego, ale najokazalej prezentuje się chińskie ,,drzewo pomidorowe", lepiej wiąże i przyrasta niż inne, mimo że nie jest w szklarni.

Już 10 gron zawiązało owoce. W tej chwili rośnie na 4 pędy.
W każdym jest dokładnie 9 owoców, całe grono to ok. 1kg.
Pierwsze zaczyna chyba dojrzewać.

[ewcia16]

Bożena Xpiękne te Twoje pomidorki miałam wstawić swoich zdjęcia ,ale nie będę się ośmieszać

[x-p-o]

Ja też w ferworze zapomniałem pochwalić Bożenkę za te śliczne pomidorki

Bożenko mam jeszcze jeden pomidor własnego chowu super odporny na panujace w tym roku warunki łącznie z gradem/ ten krzak jest po gradobiciu a zdjęcie jest dzięki uprzejmości Daro65/



Nazwie go chyba Iron Knight

[BozenaX]

O! Serdeczne dzięki Bardzo mi się podoba ten krzaczek. Zapiszę się na nasionka. Pozdrawiam

[x-p-o]

Pomidorki późne, z genem twardości doskonałe do jesiennego przechowania po sezonie.

[Dziunia87]

forumowicz, a będziesz zbierać nasionka ze swoich pomidorków na akcję wymiany? Chętnie zaopatrzyłabym się w nasionka Twoich malinowych i tych odpornych gruntowych

[x-p-o]

Sylwio

Jak tylko doczekam się jakichkolwiek pomidorów to na pewno będę zbierał nasiona z tych odmian . Sam szukam towarzystwa dla koktajlówek do uprawy na balkonie. Bo już nawet córka zapałała entuzjazmem do balkonowych pomidorów. A kurduple w rodzaju Balkoni Red mnie nie interesują.

Takie pomidory to oprócz pożytku dla podniebienia dają również przyjemność oczom