Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
tysonka przeczytaj uważnie o środku Mildex i Ridomil http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... &offset=30
Ridomil -środek systemiczny zapobiegawczy- jest opisany w uwagach (co prawda przy zarazie ziemniaka dla upraw rolniczych): 'Środek stosować do pierwszego zabiegu'.
Mildex jest środkiem interwencyjnym systemicznym i zapobiegawczym. Sama zdecyduj.
Ja pierwszy oprysk zrobiłam ok 2 tygodni temu Mildexem, przedtem niczym nie pryskałam.
Ridomil -środek systemiczny zapobiegawczy- jest opisany w uwagach (co prawda przy zarazie ziemniaka dla upraw rolniczych): 'Środek stosować do pierwszego zabiegu'.
Mildex jest środkiem interwencyjnym systemicznym i zapobiegawczym. Sama zdecyduj.
Ja pierwszy oprysk zrobiłam ok 2 tygodni temu Mildexem, przedtem niczym nie pryskałam.
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Dzięki, Monika za info - tylko kurczę, za dużo niewiadomych, za dużo tych środków... osiołkowi w żłobu dano...
Wychodzi na to, że Mildex to cięższe działo, a wydawało mi się, ze forumowicz pisał, żeby na koniec zostawić właśnie Ridomil...
Rozumiem, że nikt nie da jednoznacznej odpowiedzi... W zeszłym roku stosowałam Mildex 2 razy, naprzemiennie z Amistarem i było ok. No nie wiem dalej, ale dzięki
Wychodzi na to, że Mildex to cięższe działo, a wydawało mi się, ze forumowicz pisał, żeby na koniec zostawić właśnie Ridomil...
Rozumiem, że nikt nie da jednoznacznej odpowiedzi... W zeszłym roku stosowałam Mildex 2 razy, naprzemiennie z Amistarem i było ok. No nie wiem dalej, ale dzięki
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 6 maja 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okoloce wawki
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
amistar z tego co pamiętam trzeba zapodać ja słoneczka nie będzie
i 2 raz podawanie tego samego środka to tylko uodparnianie bakterii grzyba
ja na razie tylko amistarem potraktowałem i czekam
i 2 raz podawanie tego samego środka to tylko uodparnianie bakterii grzyba
ja na razie tylko amistarem potraktowałem i czekam
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
To akurat wiem, dlatego w tym roku 3 różne środki (Revus, Mildex, Ridomil), tylko jaka kolejność po Revusie... zakładam, że traktuje wszystkie zapobiegawczo, czy wtedy nie ma to znaczenia?
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Oooo, nocna zmiana się zaczęła...
forumowicz, 3 opryski to chyba ok?
forumowicz, 3 opryski to chyba ok?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Ja nie zrobiłem jeszcze ani jednego, tzw chemią oczywiście.
- pilosula
- 100p
- Posty: 146
- Od: 26 cze 2012, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Ponawiam pytanie, 19 czerwca pryskałam pomidory w szklarni Mildexem. Cztery dni później znalazłam na jednym z krzaków takie liście.
Czy mimo oprysku do szklarni wlazła mi zaraza? Te liście są na krzaku który wcześniej chorował na skorkowacenie.
Mam Curzate M 72,5 WP, powinnam zrobić ponowny oprysk? Pozostałe pomidory bez najmniejszych oznak choroby.
Czy mimo oprysku do szklarni wlazła mi zaraza? Te liście są na krzaku który wcześniej chorował na skorkowacenie.
Mam Curzate M 72,5 WP, powinnam zrobić ponowny oprysk? Pozostałe pomidory bez najmniejszych oznak choroby.
- anetka6930
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 23 maja 2012, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Mieciu bo my wszyscy ekologami jesteśmy,tylko jak przyjdzie co do czego,to chemia litrami się leje...he he he. Ten cytrynian mi się zapienił tak do połowy butelki 5 l dobrze czy jeszcze raz go zrobić?
oczy szeroko zamknięte...
- pilosula
- 100p
- Posty: 146
- Od: 26 cze 2012, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz zapewne miałeś do czynienia z ZZ, napisz czy te plamy na liściach to ta choroba? Ja nigdy nie widziałam pomidora porażonego ZZ.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Powiem, że podobne. Może być tak, że opryskałaś w sama porę i są to ubite plamy ZZ. Bo jeśli byłaby to ZZ a Mildex nie zadziałał to od 19 czerwca byłoby już po pomidorach.
- pilosula
- 100p
- Posty: 146
- Od: 26 cze 2012, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Pryskałam jak tylko pojawił się aktywny komunikat ZZ. Pomidory w gruncie także.
Czytałam że zaraza postępuje bardzo szybko a na tym krzaku te plamy pojawiają się bardzo powoli.
Bałam się bo pisałeś że Mildex kiedyś zawiódł...
Będę więc obserwować. Nie zrobię na razie drugiego oprysku, zerwę pomidory z pierwszego grona bo już czerwone, usunę liście do wysokości drugiego.
Czytałam że zaraza postępuje bardzo szybko a na tym krzaku te plamy pojawiają się bardzo powoli.
Bałam się bo pisałeś że Mildex kiedyś zawiódł...
Będę więc obserwować. Nie zrobię na razie drugiego oprysku, zerwę pomidory z pierwszego grona bo już czerwone, usunę liście do wysokości drugiego.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 mar 2013, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Dzięki Pelasia i Jokaer
A co teraz zrobic z tymi przenawozonymi pomidorami?
I co z tym malym brunatnym pomidorkiem?
Pozdrawiam
A co teraz zrobic z tymi przenawozonymi pomidorami?
I co z tym malym brunatnym pomidorkiem?
Pozdrawiam
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Teraz trzeba czekać aż pomidory przejedzą co mają.
Nie powinno się ich skubać, ani liści, ani wilków, żeby nastąpiło to szybciej.
Jeśli oskubać to tylko jakieś chore.
Nie mogą mieć też podłoża przesuszonego, bo nastąpi za duża koncentracja
składników pokarmowych i się zasolą totalnie.
Jeśli już czymś pryskałaś no to trzeba już opryski kontrolować i kontynuować.
Przejrzyj jeszcze dobrze te Zdjęcia poglądowe Kozuli
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 9#p2328939
Nie powinno się ich skubać, ani liści, ani wilków, żeby nastąpiło to szybciej.
Jeśli oskubać to tylko jakieś chore.
Nie mogą mieć też podłoża przesuszonego, bo nastąpi za duża koncentracja
składników pokarmowych i się zasolą totalnie.
Jeśli już czymś pryskałaś no to trzeba już opryski kontrolować i kontynuować.
Przejrzyj jeszcze dobrze te Zdjęcia poglądowe Kozuli
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 9#p2328939
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie