To znaczy jeżeli chodzi o opryski to ja jestem z reguły za tym, że profilaktycznie to pryskać jedynie od grzyba , a i to nie zawsze człowiek zdąży, bo albo czas nie pozwala albo pogoda.
Nie ma co lać chemii zbytnio , bo przecież chemia szkodzi i używać jej z rozumem i rozsądkiem.
Świerki obowiązkowo wszystkie ,żywotniki możesz odpuścić to odporne chwaściory
Początki u każdego są też takie same, uczymy się ba błędach, to forum jest po to żeby uniknąć ich, wszystkich nie unikniesz, bo i nauka musi wyjść.Ogrodnictwo i przebywanie wśród roślin uczy pokory , uczy cierpliwości .
Człowiek wtedy nie buntuje się i przekonuje się ,że jest tylko trochę większy od pszczoły w naturze
A opryski stosować w bezwietrzną pogodę, bez obaw spadnięcia deszczu , jeżeli juz to lepiej pryskać przed deszczem jak po i w granicach 18 st cel.