Odrosty, dziczki itp

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

xipe pisze:wybijają pędy kiedy mają dostęp do światła słonecznego.
Ja tez jestem wściekły na ałycze pod Węgierką i Stanley'em; spróbuję w przyszłym sezonie założyć na pień kryzę z jakiejś czarnej folii. A może ktoś jakąś metodę wypróbował?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
and777
200p
200p
Posty: 314
Od: 1 cze 2008, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ja mam duzo śliwek węgierek z odrostów korzeniowych, stare drzewa maja ponad 100 lat i nie były szczepione tylko z odrostów sadzone, plenność może mniejsza niż tych szczepionych ale smak wyborny.
Jeśli chodzi o podkładki to u mnie na wegierce wangheinheima jest mniej odrostów niż na ałyczy.
Pozdrawiam
and777
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Ja bez szczepienia od korzenia mam tylko rasowe Durancję i Damaszkę.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Jakimi metodami walczyć z odrostami?

Post »

Są przy większości roślin, nie tylko owocowych. Co zrobić, by na nowo wciąż i wciąż nie wybijały?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Że o leszczynie nie wspomnę... Ściółkować tylko?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
graved
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 13 mar 2007, o 08:40
Lokalizacja: 60 km od Warszawy

Post »

Sekator w dłoń i do roboty ;)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Uważasz, że to powstrzyma wybijanie nowych odrostów?
Bo mnie się nie nudzi...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Ogrodnik04
200p
200p
Posty: 421
Od: 13 mar 2009, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska - Kraków

Post »

Takich odrostów nie wystarczy uciąć, trzeba je wyrywać z kawałkami kory :D
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

One wybijają głęboko z korzenia, odkopuję i wycinam, ale po pewnym czasie znowu pojawiają się.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
mariokujaw
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 26 maja 2008, o 15:32
Lokalizacja: Włocławek

Post »

A czy takie odrosty maja szanse sie ukorzenić samodzielnie, po odcięciu i przesadzeniu , zeby pózniej samodzielnie rosnął i owocował jako duze drzewo. Czy jest to tylko dzikie i nigdy nie będzie z tego normalnego owocującego drzewka?
Z serca Kujaw-Włocławek
graved
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 13 mar 2007, o 08:40
Lokalizacja: 60 km od Warszawy

Post »

Według mnie to tylko i wyłącznie sekator. Wyrywanie odrostów jest ryzykowne może zaszkodzić uprawianej roślinie. Takie odrosty nie mają wartości.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Wyrywanie odrostów nie szkodzi roślinie, jeśli wyrywamy je zanim osiągną 15-20 cm wysokości, sa młode, giętkie i mają niewielką średnicę. Można też systematycznie kosić, jeśli odrosty wyłażą na trawniku, z daleka od rośliny matecznej. A można też zostawiać, jeśli chce się osiągnąć haszczowisko :D

Odrosty są małowartościowe, bo wybijają z reguły z podkładki, a nie z zaszczepionej odmiany szlachetnej.

Nie da się przed nimi zabezpieczyć, ani ściółką, ani niczym. Pozostaje je wyrywać sukcesywnie, ew. wycinać przy samym pniu, czy korzeniu.

Tyle wiem z teorii, bo w praktyce zostawiam odrosty z leszczyn, ałyczy, róży pomarszczonej, malin, bzu lilaka itd. A w jabłonkach nic takiego mi się nie pojawia :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
cx

Post »

Witam.
W drzewach owocowych(zależy od podkładki i głębokości sadzenia)odrosty pojawiaja się u wielu odmian co roku.U śliw,jabłoni,grusz -starszych jak pięć lat-odrosty zwalczamy chemicznie:do połowy lipca(Mazowsze)można opryskiwać glifosatem.Później do połowy sierpnia Chwastox lub Basta(jednak nie może to być wtedy "las"niezwalczany do tego czasu).
W sadach towarowych robi się to przy okazji zwalczania chwastów,zwykle dwa razy w sezonie.
Hej.
Łukasz_borówki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 4 mar 2009, o 21:21
Kontakt:

Post »

do połowy lipca(Mazowsze)można opryskiwać glifosatem
A czy nie spowoduje to uszkodzeń całego drzewa lub osłabienie jego wzrostu?

A co z pozostałościami glifosatu w owocach? Glifosat przemieszcza się w roślinie, może wiec dotrzeć do nich.
Może to będą małe ilości, ale jednak będą.
Moja plantacja borówki amerykańskiej
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”