Ogródek An-ki część 8
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek An-ki część 8
Może właśnie ta delikatność Heritage mi się podoba Kwiat wygląda aż nierealnie. Cięcie osypanych róż to codzienność
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek An-ki część 8
Witaj Anusia zaglądałam po cichu, bo czasu mi brakowało. ...
Napisałaś święte słowa ?przestałam się przejmować grą kolorów-w ogrodzie wszystko się pięknie komponuje dzięki zieleni, która łagodzi kontrasty? jestem tego samego zdania.
Krzewy kwitnących róż przy tarasie, to jest cudowna bajeczka?.. i mówisz, że zapach upaja?. ja bym z tarasu nie wychodziła.
Przykro patrzeć jak nasze wspaniałe różyczki zostają tak poczochrane przez burzę.
Ja mam tylko nadzieję, że szybko się zregenerują.
Urodnica Aphrodite? Twoja, to istne cudeńko.
Napisałaś święte słowa ?przestałam się przejmować grą kolorów-w ogrodzie wszystko się pięknie komponuje dzięki zieleni, która łagodzi kontrasty? jestem tego samego zdania.
Krzewy kwitnących róż przy tarasie, to jest cudowna bajeczka?.. i mówisz, że zapach upaja?. ja bym z tarasu nie wychodziła.
Przykro patrzeć jak nasze wspaniałe różyczki zostają tak poczochrane przez burzę.
Ja mam tylko nadzieję, że szybko się zregenerują.
Urodnica Aphrodite? Twoja, to istne cudeńko.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek An-ki część 8
I ja podpisuję się pod stwierdzeniem o grze kolorów. Powiem więcej, rabaty w jednym kolorze strasznie szybko mi się nudzą. Może to jakaś nerwica ale mam to w nosie.
Re: Ogródek An-ki część 8
Ewo,maju,Aniu-dzięki,że jesteście.
Od nocy znowu pada.Ale co tam-róże mam w wazonach,ostróżki i naparstnice także ,a nawet 1 lilię.Więc spoko. Ogródek jest w domu.Zapomniałam,że Aphrodite tak pięknie pachnie-może ta pogoda wydobyła zniej aromat?
Od nocy znowu pada.Ale co tam-róże mam w wazonach,ostróżki i naparstnice także ,a nawet 1 lilię.Więc spoko. Ogródek jest w domu.Zapomniałam,że Aphrodite tak pięknie pachnie-może ta pogoda wydobyła zniej aromat?
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek An-ki część 8
Aniu kwiaty w domu uwielbiam...czuję że wtedy dom wysrojony jest w elegankie ramy i staje się przytulniej. Jednak żal mi ścinać kwiaty z ogrodu. Powojnik Arabella cudnej urody powiedz mi czy te pręciki w środku są koloru białego?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek An-ki część 8
Aniu jestem i ciągle zaglądam.... tylko z pisaniem nie zawsze wychodzi.
Co trzeba zrobić, żeby William Morris tak sztywno utrzymywał pąki kwiatowe? Mój je opuszcza i praktycznie kwiaty nie są do oglądania.
Co trzeba zrobić, żeby William Morris tak sztywno utrzymywał pąki kwiatowe? Mój je opuszcza i praktycznie kwiaty nie są do oglądania.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek An-ki część 8
Piękne pastelowe kolory z mocnym fioletem .Wiesz Anuś ,ze Twoje kompozycje zawsze miłe memu sercu U nas też pada z przerwami ,ale nie leje ,wiec wyskoczyłam na chwilkę do ogródka porobić fotki i pościnać przekwitłe kiście róż
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16109
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek An-ki część 8
No niestety, ja mam też ciągły problem z Williamem. Ładny jest tylko na zdjęciu. W tym roku wypuścił baaardzo grube pędy i miał na nich mnóstwo pąków. Myślałam, że będą normalnie stały do góry. A tu widzę, fajt, i wiszą te kwaity jak zwykle, mimo tak solidnych pędów. Chyba wyrzucę tę różę.
Różą Artemis jestem też zachwycona. Ta to przynajmniej jest sztywna. Na razie
Różą Artemis jestem też zachwycona. Ta to przynajmniej jest sztywna. Na razie
Re: Ogródek An-ki część 8
W.Morris faktyczn ie należy do leniwców-pleguje i już.Dlatego też dostałam go od koleżanki,która tego nie mogła znieść,no i kolorek też nie zadawalał.Ponieważ ,nawet przy tych mankamentach)uwielbiam angielki to ratuję się podporani albo przyczepianiem pędu do grubszej rośliny rosnącej obok(lilia..)
Maju ten pęd też jest przyczepiony do podpory.
Wanduś ,po przekwitnieniu ja go ciachnę dość mocno.Może pędy się wzmocnią.Jest taki śliczny,że szkoda się go pozbywać.
Aga ,również uwielbiam dom w kwiatach ale tak trudno ręka sięga po róże no po prostu szkoda mi ucinać.Teraz pogoda sama zapisała scenariusz i w domu jest romantycznie i pachnąco.Arabelka ma takie jasne pręciki ale czy całkiem białe?Jak przestanie lać to wyjdę ki popatrzę.
Jadziu u Ciebie przynajmnie w kratkę pogoda i w przerwie opadów możesz wyjść i ogarnąc swój raj.Fotki pooglądam bo pewnie zaraz wstawisz.
Troszkę słonecznych kolorow
FRESIA
Marie Curie)
Anisade(Julia Child)
Maju ten pęd też jest przyczepiony do podpory.
Wanduś ,po przekwitnieniu ja go ciachnę dość mocno.Może pędy się wzmocnią.Jest taki śliczny,że szkoda się go pozbywać.
Aga ,również uwielbiam dom w kwiatach ale tak trudno ręka sięga po róże no po prostu szkoda mi ucinać.Teraz pogoda sama zapisała scenariusz i w domu jest romantycznie i pachnąco.Arabelka ma takie jasne pręciki ale czy całkiem białe?Jak przestanie lać to wyjdę ki popatrzę.
Jadziu u Ciebie przynajmnie w kratkę pogoda i w przerwie opadów możesz wyjść i ogarnąc swój raj.Fotki pooglądam bo pewnie zaraz wstawisz.
Troszkę słonecznych kolorow
FRESIA
Marie Curie)
Anisade(Julia Child)
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek An-ki część 8
Julcia też i u mnie fajnie kwitnie, a teraz będzie znów zaczynać pokaz Gartentraume .Zakwitła najpierw dwoma kwiatami a teraz ma ich więcej .No cóż musi sobie radzić w tym półcieniu
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek An-ki część 8
Czasem dobrze że życie pisze swój scenariusz i nie wszystko może zaplanować i zapiąć na ostatni buzik
U Ciebie nadal deszczowo? U mnie przestało i mam nadzieję że już tak zostanie.
Królewny piękne
U Ciebie nadal deszczowo? U mnie przestało i mam nadzieję że już tak zostanie.
Królewny piękne
- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek An-ki część 8
Aniu witaj
Jestem u Ciebie w pięknym ogrodzie, lecę nadrabiać zaległości
Jestem u Ciebie w pięknym ogrodzie, lecę nadrabiać zaległości
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek An-ki część 8
Wanda, jakbyś miała wyrzucać Williama, możesz do mojego ogrodu
Mnie w ogóle nie przeszkadza to, że angielki zwieszają łebki. Może Dark Lady zrobiła to przesadnie po ostatnich deszczach (padła na twarz i w ogóle kwiatu nie widać), ale pozostałe mogą sobie zwisać. A Shropshire Lad w zeszłym roku stała sztywno, teraz zwisa. A niech jej będzie. Zawsze mogę zajrzeć do wnętrza kwiatu, bo pędy siegają mi do ramion
Mnie w ogóle nie przeszkadza to, że angielki zwieszają łebki. Może Dark Lady zrobiła to przesadnie po ostatnich deszczach (padła na twarz i w ogóle kwiatu nie widać), ale pozostałe mogą sobie zwisać. A Shropshire Lad w zeszłym roku stała sztywno, teraz zwisa. A niech jej będzie. Zawsze mogę zajrzeć do wnętrza kwiatu, bo pędy siegają mi do ramion