Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Przy obecnej pogodzie nic dziwnego, że się pojawią różne niedobory, w tym też sucha zgnilizna. Właśnie z powodu tej ostatniej musiałem zerwać jeszcze jeden pomidor z żółtej karłowej koktajlówki wczoraj. Skoro to nie jest żadna choroba, zeżarłem nietkniętą część po odkrojeniu zgniłej. Najwyżej to grozi lekką niestrawnością, bo pomidor był raczej zielony niż żółty, i pewnie zawiera tomatinę, która jest lekko trująca. Trzy pomidorki zerwane dzień wcześniej, choć jeszcze niedojrzałe, wyglądają dobrze.
pozdrawiam, Gunnar
-
- 50p
- Posty: 62
- Od: 25 mar 2013, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią,a Bełchatowem
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
To mnie Bożenko namówiłaś oto moje Herzfeuery:
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/768 ... a62fd.html][/ur
CHYBA DUŻE TE ZDJĘCIA ,ALE NIE WIEM JAK ZMNIEJSZYĆ
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/768 ... a62fd.html][/ur
CHYBA DUŻE TE ZDJĘCIA ,ALE NIE WIEM JAK ZMNIEJSZYĆ
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2901
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Jolu, pomidorki super, moje Aussie z wymiany od ciebie też dobrze radzą
A jak ci się sprawuje agrotkanina? Czy masz ją pierwszy rok, pomidorki mają cieplej? O co chodzi, po za chwastami, które oczywiście nie rosną?
A jak ci się sprawuje agrotkanina? Czy masz ją pierwszy rok, pomidorki mają cieplej? O co chodzi, po za chwastami, które oczywiście nie rosną?
Pozdrawiam Eugenia
-
- 50p
- Posty: 62
- Od: 25 mar 2013, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią,a Bełchatowem
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Jolu[/b ]dziękuję ,ale u Ciebie to gąszcz ,ale za rok się podszkolę i poprawię
Poszłam wieczorem spojrzeć na moje krzaczki i u jednego zobaczyłam,że ma jakieś przejaśnienia na liściu wymyślam czy coś mu brak...
To nie Herzfeuer to było jako jedno nasiono inne z papierka nie wiem co to za odmiana ale liście ma inne.
Poszłam wieczorem spojrzeć na moje krzaczki i u jednego zobaczyłam,że ma jakieś przejaśnienia na liściu wymyślam czy coś mu brak...
To nie Herzfeuer to było jako jedno nasiono inne z papierka nie wiem co to za odmiana ale liście ma inne.
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ja też poszłam spojrzeć na swoje - właśnie wróciłam...
Puścili podobno wodę z Mietkowa - 95% działki zalana - warzywniak cały jest zalany- jedna wielka tafla wody - stan około 20 cm no może trochę więcej. mam parę metrów bez wody - tam gdzie jeżyna bezkolcowa była - ona jedyna nie jest pod wodą..
Ponad setka pomidorów stoi w wodzie - dokładnie 104 - 40 odmian ustalonych... 20 krzyżówek kozulowych...
Puścili podobno wodę z Mietkowa - 95% działki zalana - warzywniak cały jest zalany- jedna wielka tafla wody - stan około 20 cm no może trochę więcej. mam parę metrów bez wody - tam gdzie jeżyna bezkolcowa była - ona jedyna nie jest pod wodą..
Ponad setka pomidorów stoi w wodzie - dokładnie 104 - 40 odmian ustalonych... 20 krzyżówek kozulowych...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- Alina-277
- 200p
- Posty: 454
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Agulko przykro czytać takie słowa ...tyle pomidorów...jak woda będzie dłużej jak 5dni to z pomidorów nici..miejmy nadzieję że szybko spłynie ...też mam działkę na terenie zalewowym ...
Pozdrawiam... Alina .
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Jutro jadę je wykopać - wysokie kalosze tylko rano kupię... mam drugie miejsce gdzie woda nie podeszła... - jeszcze... Jeśli będzie co ratować - to będę wykopywać - pomidory jakoś upchnę a reszta niestety już i tak pod wodą...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- Alina-277
- 200p
- Posty: 454
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Gdy byś miała większe doniczki ....ale tyle roboty.... żal mi Cię szkoda każdego pomidorka,,,powodzenia...
Pozdrawiam... Alina .
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Jeden z "rodziców"Harzfeuer F1 ma liście ziemniaczane, więc jeśli pokolenie nie zgadza się, wygląd kilku (u F2 25%) roślin jest inny.
pozdrawiam, Gunnar
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Mnie też nie idzie w tym roku z warzywkami,ani pomidorki ,ani buraczki,ani dynie.Pozdrawiam wytrwałych ogrodników.Gosia.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Nic tu dodać, tylko współczuć i mieć nadzieję, że pogoda szybko się poprawi.Agulka11 pisze:Ponad setka pomidorów stoi w wodzie - dokładnie 104 - 40 odmian ustalonych... 20 krzyżówek kozulowych...
pozdrawiam, Gunnar
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Agulko bardzo mi przykro!
I oczywiście trzymam kciuki za przeprowadzkę i może woda opadnie też.
I oczywiście trzymam kciuki za przeprowadzkę i może woda opadnie też.
Pomorze...klimat łagodniejszy .