Przypołudnik(Mesembryanthemum) - wysiew, uprawa,problemy
Re: Zachwycający przypołudnik
Dziękuję wam za odpowiedzi. Ustawiłam je tak, że w południe są w cieniu bzu. Jak na razie rosną pięknie
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Zachwycający przypołudnik
marzenaruda, moim zaniem to nie są przypołudniki. Już bardziej podobne do osteospermum, choć listki jakby ciut inne.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zachwycający przypołudnik
Masz rację Agnieszko
to nie są przypołudniki, ale osteospermum też nie
to nie są przypołudniki, ale osteospermum też nie
Pozdrawiam Marzena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Zachwycający przypołudnik
Można jeszcze wysiać przypołudniki?
-
- 200p
- Posty: 317
- Od: 20 cze 2012, o 01:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Zachwycający przypołudnik
marzenaruda
Ten kwiatek to prędzej przypomina,Astra alpejskiego.
Ten kwiatek to prędzej przypomina,Astra alpejskiego.
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
kłopoty z przypołudnikiem
W tym roku pierwszy raz zasiałam przypołudnik ,niestety mój przypołudnik nie chce kwitnąć mam duże sadzonki mają 2 miesiące są okazałe ale żaden z nich nie kwitnie nie widać nawet pączków,co zrobić żeby zakwitły,tak samo z aksamitką wzniosłą ma 4 miesiące,rośnie na wysokość tak samo nie kwitnie nawet nie ma pączków,
Re: kłopoty z przypołudnikiem
Przypołudniki to typowe rośliny słoneczne.Uwielbiają pełne słońce i tylko w takich miejscach kwitną...
Re: Zachwycający przypołudnik
A jak wyglądają Wasze przypołudniki? Wysiałam trochę, nasiona wzeszły bez problemu, ale sadzonki, chociaż mięsiste, jakieś takie pokładające się. Taka jego uroda, czy czegoś mu do szczęścia brakuje? Rośnie w pełnym słońcu. Podlewany dwa razy dziennie.
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Zachwycający przypołudnik
Taka jego uroda.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Drugi rok sieję przypołudnika i znowu klapa. Jest tak jak piszesz - ładnie wschodzi a potem robi się oklapły. Nigdy nie doczekałam się kwiatów.
Re: Zachwycający przypołudnik
Dam mu jeszcze czas, choć w jego miejsce mogłabym posadzić gazanię.
Re: Zachwycający przypołudnik
Dziewczyny, u mnie też jeszcze nie kwitnie, ale już widać że kwiatki będą różowe Mam je w dwóch miejscach - w pełnym słońcu i w miejscu gdzie mają cień w samo południe. No i te z cieniem są fajniejsze i mają już pąki. Ja mam przypołudnika poraz pierwszy, więc się nie znam za bardzo, ale może one nie aż taaaak słońcolubne skoro te w pełnym słońcu są gorsze... Ach i jak na mój gust to na taki typ rośliny potzrebuje dużo wody...
Jak rozkwitną cyknę fotki
Jak rozkwitną cyknę fotki
Pozdrawiam
Ewa
Ewa