Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
.......................................................................
Tekst został zmoderowany, jako że uwagi w nim zawarte były niestosowne wobec innego użytkownika forum.
moderator
Działka jest przy okazji. Miała być rekreacyjna, ale ja wolę w ramach rekreacji pogrzebać w ziemi.
Może nie jestem w tym bardzo dobra, ale nauczę się, bo dopiero od trzech lat mam kawałek własnej ziemi.
Dziękuję wszystkim za miłe porady. Wiadomo, są różne szkoły, sposoby i rezultaty też różne.
to moje pomidorki. Ziemia to przede wszystkim piach i wszędobylski perz.
Tekst został zmoderowany, jako że uwagi w nim zawarte były niestosowne wobec innego użytkownika forum.
moderator
Działka jest przy okazji. Miała być rekreacyjna, ale ja wolę w ramach rekreacji pogrzebać w ziemi.
Może nie jestem w tym bardzo dobra, ale nauczę się, bo dopiero od trzech lat mam kawałek własnej ziemi.
Dziękuję wszystkim za miłe porady. Wiadomo, są różne szkoły, sposoby i rezultaty też różne.
to moje pomidorki. Ziemia to przede wszystkim piach i wszędobylski perz.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Prosiłabym o skończenie dyskusji na tematy nie związane z uprawą pomidorów.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Po zejściu wody i obeschnięciu gruntu do stopnia umożliwiającego wejście bez zapadania się w grzęzawisko oczom moim ukazał się taki widok:
Uploaded with ImageShack.us
Natychmiast spryskałem przeciwko grzybom z dodatkiem koksu dla roślin, czyli nawóz dolistny z aminokwasami. Chciałem spryskać dużo wcześniej, ale bagno chciało mnie wessać CZy ktoś ma inne pomysły na ratowanie?
Uploaded with ImageShack.us
Natychmiast spryskałem przeciwko grzybom z dodatkiem koksu dla roślin, czyli nawóz dolistny z aminokwasami. Chciałem spryskać dużo wcześniej, ale bagno chciało mnie wessać CZy ktoś ma inne pomysły na ratowanie?
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6525
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Okropny widok ...załamka, korzenie zalane jak nic Jedna myśl mi przyszła do głowy....ewakuować pomidory z bagna i poczekać aż ziemia przeschnie...ale raczej to nierealne...
ech pogoda nas nie rozpieszcza
ech pogoda nas nie rozpieszcza
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
GrzegorzR - u mnie woda też opada - jeszcze nie do końca, ale wczoraj już było lepiej niż w sobotę.
nie wiem czy dzisiaj tam wejdę - wciąga dalej więc zobaczymy.
Ja za radą forumowicz jak tylko będę mogła wejść oprysk zrobię Infinito.
Co do nawożenia też dam dolistnie wieloskładnikowy na start. Dorzucę tam magnezu, bo dolne liście widziałam nieco braki wykazują. Do tego fosfor muszę swoim podać, bo woda zimna, nocki z piątku na sobotę była niecałe 5 stopni, z soboty na niedziele 6 stopn. Wczoraj widziałam, że stożki sinieją... W glębę pójdzie azot albo jakiś ogólny... Będzie teraz ciepło - muszą ruszyć...
To fotka z soboty - jeden z kozulowych już bez wody.
nie wiem czy dzisiaj tam wejdę - wciąga dalej więc zobaczymy.
Ja za radą forumowicz jak tylko będę mogła wejść oprysk zrobię Infinito.
Co do nawożenia też dam dolistnie wieloskładnikowy na start. Dorzucę tam magnezu, bo dolne liście widziałam nieco braki wykazują. Do tego fosfor muszę swoim podać, bo woda zimna, nocki z piątku na sobotę była niecałe 5 stopni, z soboty na niedziele 6 stopn. Wczoraj widziałam, że stożki sinieją... W glębę pójdzie azot albo jakiś ogólny... Będzie teraz ciepło - muszą ruszyć...
To fotka z soboty - jeden z kozulowych już bez wody.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Już kupiłem nawóz azotowy z trzema różnymi formami azotu. Ale na razie poczekam na odżycie korzeni. Tak jak na zdjęciu wygląda jakieś 1/3 wszystkich posadzonych. Te wcześniej wsadzane, albo posadzone ciut wyżej (jakieś 2 -5 cm wyżej) mają się lepiej. Nie wiem, czy moje rozumowanie jest słuszne, ale chwasty zostawiam, żeby zwiększyć transpirację.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Witam
Pierwszy raz posadziłem pomidory, czy nie jest im za ciasno?
Nie wiedziałem nic o opryskach i 3 tygodnie temu opryskałem Topsinem a tydzień temu Miedzianem. Czym jeszcze popryskać?
http://img834.imageshack.us/img834/1484/3z0o.jpg
Pierwszy raz posadziłem pomidory, czy nie jest im za ciasno?
Nie wiedziałem nic o opryskach i 3 tygodnie temu opryskałem Topsinem a tydzień temu Miedzianem. Czym jeszcze popryskać?
http://img834.imageshack.us/img834/1484/3z0o.jpg
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Śliczne krzaczki ale jak na mój gust trochę za gęsto jednak. Ja niestety popełniłam ten sam błąd w foliaku i pielęgnacja jest bardzo utrudniona chociaż rosną zdrowo.
Pozdrawiam, Marta.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Grzegorz, bardzo słusznie rozumujesz, chwasty będą pobierać wodę, dadzą też pewną osłonę pomidorom.
To, żeby spulchnić glebę wiesz na pewno.
Co do chwastów, zauważyłam, że te pomidory które mam w gruncie, rosną najlepiej właśnie pośród chwastów.
względnie kwiatków.
Paweł- odnośnie oprysków mamy wątek Pomidory- choroby i szkodniki,
prócz tego wątek zamknięty podwieszony- też Pomidory- choroby- linki, rady
To, żeby spulchnić glebę wiesz na pewno.
Co do chwastów, zauważyłam, że te pomidory które mam w gruncie, rosną najlepiej właśnie pośród chwastów.
względnie kwiatków.
Paweł- odnośnie oprysków mamy wątek Pomidory- choroby i szkodniki,
prócz tego wątek zamknięty podwieszony- też Pomidory- choroby- linki, rady
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Z tym muszę poczekać. Po ruchach narzędziem ziemia robi mlask i zasklepia sięjokaer pisze:To, żeby spulchnić glebę wiesz na pewno.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Czytam to forum i aż się żal robi jak widzi się Wasze zdjęcia ze zniszczonymi uprawami jakże lubianymi przez wszystkich pomidorków.
Na Podkarpaciu (okolice Krosna) do tej pory tylko raz była burza z bardzo malutkim gradem i w zasadzie nie wyrządziła mi większych szkód, tym bardziej że w gruncie posiadam tylko parę pomidorów koktajlowych a reszta w tunelu.
Poniżej załączam parę zdjęć, jeśli ktoś ma jakieś uwagi, zauważy że trzeba je czymś zasilić to bardzo proszę o informacje.
Po powrocie z weekendu ku mojej radości zaczyna się robić pomarańczowo.
Na Podkarpaciu (okolice Krosna) do tej pory tylko raz była burza z bardzo malutkim gradem i w zasadzie nie wyrządziła mi większych szkód, tym bardziej że w gruncie posiadam tylko parę pomidorów koktajlowych a reszta w tunelu.
Poniżej załączam parę zdjęć, jeśli ktoś ma jakieś uwagi, zauważy że trzeba je czymś zasilić to bardzo proszę o informacje.
Po powrocie z weekendu ku mojej radości zaczyna się robić pomarańczowo.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Gratuluję uprawy Piękne pomidorki, a krzkom jak na moje laickie oko nic nie dolega