Pelargonie - chloroza liści
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
Napisz czym nawozisz
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
raz w tygodniu nawozem plynnym do pelargonii, czasem nawozem bio uniwersalnym.
sklad: 4% azot (2,3 : 1,7)
6% fosfor
6% potas
reszta: bor, miedz, cynk, mangan
sklad bio:
3% azot
2% fosfor
5,% % potas
2% tlenek wapnia
sklad: 4% azot (2,3 : 1,7)
6% fosfor
6% potas
reszta: bor, miedz, cynk, mangan
sklad bio:
3% azot
2% fosfor
5,% % potas
2% tlenek wapnia
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
Dzięki. Mam nadzieje ze tu jest ten pies pogrzebany, bo rabatowe takim samym nawozem traktowane rosna jak na drozdzach. A do tego stoja na patelni (w specjalnej izolowanej donicy)
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
Proszę jeszcze napisać jeżeli tak informacja się znajduje w jakich formach (saletrzana, amonowa, amidowa) azot podawany jest roślinie poprzez stosowanie nawozów.
I czy liście żółkną jedynie młodziutkie, czy stare też żółkły tylko poodpadały? Wygląda znajomo, ale muszę się jeszcze upewnić.
I czy liście żółkną jedynie młodziutkie, czy stare też żółkły tylko poodpadały? Wygląda znajomo, ale muszę się jeszcze upewnić.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
liscie tylko mlodziutkie bieleja, cale roslin zatrzymaly wzrost.
azot jest opiany tak:
- 4 % azotu, w tym 1,7 % amoniaku
Tym samym nawozem zasilam pelargonie normalne i przepieknie rosna.
napisane ma jeszcze ze zawiera dodatkowo miedz, mangan, cynk.
kiedys mialam nawoz organiczny "bawola krew" (sangue di bue) moze to by pomoglo?
azot jest opiany tak:
- 4 % azotu, w tym 1,7 % amoniaku
Tym samym nawozem zasilam pelargonie normalne i przepieknie rosna.
napisane ma jeszcze ze zawiera dodatkowo miedz, mangan, cynk.
kiedys mialam nawoz organiczny "bawola krew" (sangue di bue) moze to by pomoglo?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
Jest wielce prawdopodobne, że niedobór dotyczy tzw. pierwiastków mało ruchliwych, słabo reutylizowanych, mikroelementów.
W przypadku braku danego minerału w podłożu roślina zazwyczaj "przenosi" go z liści starszych do młodszych. Nazywane jest to reutylizacją. Wyróżniamy pierwiastki łatwo reutylizowane - ruchliwe, jak np. N, P, K, Mg. Objawy ich niedoboru widoczne są przede wszystkim na liściach starszych, bo są przenoszone do młodych i te ostatnie wyglądają prawidłowo.
Deficyt mikroelementów trudno reutylizowanych - mało ruchliwych, takich jak Fe, Cu, Mn, Mo uwidacznia się jako różnego rodzaju chlorozy na liściach młodych.
Dlatego też wydaje mi się, że o ile suplementacja NPK i Mg może być wystarczająca, o tyle roślinie brakuje wymienionych wyżej mikroelementów.
Albo też problemem może być przenawożenie, co skutkuje większym zasoleniem.
W przypadku przenawożenia roślin niedobory objawy niedoborów też mogą wystąpić. Dochodzi wtedy do tzw suszy fizjologicznej, gdy mimo tego iż w glebie jest woda, włośniki nie mogą jej pobrać ze względu na duże stężenie roztworu glebowego (zasolenie) i brak różnicy gradientu stężeń pomiędzy roztworem glebowym a sokiem komórkowym.
Proponuję przesadzić rośliny do nowego podłoża. Być może pelargonie bluszczolistne, choćby dlatego, że ich liście są takie jakby sukulentowe, nie potrzebują cotygodniowego nawożenia.
Alternatywnym rodzajem nawożenia jest sposób dolistny, czyli w formie oprysku.
W przypadku braku danego minerału w podłożu roślina zazwyczaj "przenosi" go z liści starszych do młodszych. Nazywane jest to reutylizacją. Wyróżniamy pierwiastki łatwo reutylizowane - ruchliwe, jak np. N, P, K, Mg. Objawy ich niedoboru widoczne są przede wszystkim na liściach starszych, bo są przenoszone do młodych i te ostatnie wyglądają prawidłowo.
Deficyt mikroelementów trudno reutylizowanych - mało ruchliwych, takich jak Fe, Cu, Mn, Mo uwidacznia się jako różnego rodzaju chlorozy na liściach młodych.
Dlatego też wydaje mi się, że o ile suplementacja NPK i Mg może być wystarczająca, o tyle roślinie brakuje wymienionych wyżej mikroelementów.
Albo też problemem może być przenawożenie, co skutkuje większym zasoleniem.
W przypadku przenawożenia roślin niedobory objawy niedoborów też mogą wystąpić. Dochodzi wtedy do tzw suszy fizjologicznej, gdy mimo tego iż w glebie jest woda, włośniki nie mogą jej pobrać ze względu na duże stężenie roztworu glebowego (zasolenie) i brak różnicy gradientu stężeń pomiędzy roztworem glebowym a sokiem komórkowym.
Proponuję przesadzić rośliny do nowego podłoża. Być może pelargonie bluszczolistne, choćby dlatego, że ich liście są takie jakby sukulentowe, nie potrzebują cotygodniowego nawożenia.
Alternatywnym rodzajem nawożenia jest sposób dolistny, czyli w formie oprysku.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
Zdecydowalam przesadzic do innego podloza. Niestety w tej chwili mam jedynie do dyspozycji ziemie "do pelargonii i kwitnacych" ktora z pewnoscia jest niezle nafaszerowana. po dwoch tygodniach zaczne nawozic.
W jednym markecie znalazlam roztwor zelaza przeciwko chlorozom. mam nadzieje ze pomoze tymbardziej ze opisane symptomy pasuja, ale dolistnie nigdy niczego im nie dam, bo żadne z moich gerani nigdy dobrze nie reagowaly na jakiekolwiek pryskanie po lisciach.
zobaczymy za dwa tygodnie.
W jednym markecie znalazlam roztwor zelaza przeciwko chlorozom. mam nadzieje ze pomoze tymbardziej ze opisane symptomy pasuja, ale dolistnie nigdy niczego im nie dam, bo żadne z moich gerani nigdy dobrze nie reagowaly na jakiekolwiek pryskanie po lisciach.
zobaczymy za dwa tygodnie.
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
raflezja mnie trochę wyprzedziła też stawiałem wcześniej na chlorozę w tym przypadku wapniową, skutki występujące na liściach pasują do opisanego i przedstawionego przypadku. Dlatego też pytałem o formę w jakiej azot podawany jest doglebowo roślinie, niektóre formy silnie zakwaszają inne dużo słabiej, jedne doprowadzają do silnego zasolenia inne mają niską szkodliwość. Nawozić mocznikiem dolistnie jak najbardziej proponuję, ale nie wcześniej niż w kwietniu i zabieg ten stosować w odstępach 10- 14 dniowych (w zależności o stanowiska na jakim rośnie roślina i warunków pogodowych, nie opryskujemy powyżej 21 stopni Celsjusza przy wilgotności poniżej 60%) i stężeniu bardzo małym zaledwie 0,2% roztworu 46% N w formie amidowej. Zabieg ten należy zakończyć, lub stosunkowo ograniczyć do początku lipca inaczej roślina będzie wybujała, ale słabo kwitła. Należy zwracać szczególną uwagę na twardość wody jaką podlewamy, najlepsza bez wątpienia jest deszczowa, lub woda ze studni głębinowych (nawiercanych na głębokość >10m niestety mało kto takowe posiada).
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Bialo wybarwione liscie pelargonii
opyskiwanie mocznikiem przyda sie komus kto ma sporo pelargonii.
moje balkonowe trzymaja sie swietnie, tylko te 2 pnace zachorowaly.
nawozilam tylko raz w tygodniu, plynnym nawozem do pelargonii, ale panowaly straszne upaly, wiec trzeba bylo podlewac codziennie.
do tego woda, jest strasznie twarda, pewnie nie zdazyla sie odstac w 24h - i stad chloroza wapniowa.
pelargonie zwyczajne trzymam na poludniowym balkone, na patelni bo temperatury tutaj od czerwca siegaja 40c (no to w sloncu 50)
a te pnace na zachodnim balkonie od godz. 14 - 15 stoja w sloncu. moze potrzbuja wiecej slonca?
widze ze juz puszczaja paki ktore sa zielone. troche blada ta zielen, ale lepsze to niz biale liscie.
poczekam jeszcze 10 dni, najwyzej wyrzuce
moje balkonowe trzymaja sie swietnie, tylko te 2 pnace zachorowaly.
nawozilam tylko raz w tygodniu, plynnym nawozem do pelargonii, ale panowaly straszne upaly, wiec trzeba bylo podlewac codziennie.
do tego woda, jest strasznie twarda, pewnie nie zdazyla sie odstac w 24h - i stad chloroza wapniowa.
pelargonie zwyczajne trzymam na poludniowym balkone, na patelni bo temperatury tutaj od czerwca siegaja 40c (no to w sloncu 50)
a te pnace na zachodnim balkonie od godz. 14 - 15 stoja w sloncu. moze potrzbuja wiecej slonca?
widze ze juz puszczaja paki ktore sa zielone. troche blada ta zielen, ale lepsze to niz biale liscie.
poczekam jeszcze 10 dni, najwyzej wyrzuce