Justyś, polecam Acropolis. Wyglądam co jakis czas przez okno i nie mogę się napatrzeć na ten dziwaczny kolor. Jest niesamowita. Niestety ja nie mam ręki do siewów. Dlatego zostawiam wszystko naturze. Niech sobie sama radzi.
Monia, mam to samo. Przecież już miałam nic nie zamawiać. Zamówiłam. Oczęta. Coraz bardziej kręcą mnie pustaki jak to dziewczyny mówią. Ale nie chodzi o okrywanie, ale o brak miejsca. I tak uważam, że mam przeładowany ogród.
Aga, to jarzmianka. Może i się wysiała, bo u mnie odkryłam 2 siewki, ale raczej ją od kogoś dostałas. Jest cudna, prawda? Ten misterny wzór robi prażenie, mimo, że niewielki.
Obok faktycznie rośnie Bonica.
Kasiu, niestety tej odmiany nie znam. Prawdopodobnie to Clared. Mam jeszcze jasną. Nie wiem, czy to nie Shaggy
Ewa, może lepiej nie dawać Ci tego linku
Iza, no jakoś tak się zakochałam w tych różach. Jest ich tyle i co jedna to piekniejsza, że nie sposób się im oprzec.
Maju, jak na razie z czystym sumieniem mogę ją polecić. Co prawda to początek sezonu, ale przy tych pogodach już powinna załapać plamostość. Nie pamiętam,żebym miała z nią kłopoty. Ale obserwację prowadzę w dalszym ciągu
A Stefanka zachwyciła mnie nie tylko kwiatem, bo na początku ma cudowny cukierkowy różowy kolor, potem wybarwia się do białego, ale zachwycił mnie sam krzaczek. Ona jest u mnie pierwszy sezon. I od razu tak bujnie kwitnie. Dostałam od Ewci super egzemplarz.
Aga, donice są różnego rodzaju. Jedne ceramiczne, inne plastikowe. Różnie bywa. Raczej rzadko pokazuję swoje doniczkowe, bo nie ma porównania z tymi obsadzonymi przez dziewczyny.
Jolu, jarzmianka jest sliczna. Mimo, że kwiatki w sumie są niepozorne, ale i tak robią wrażenie.
Szkoda, że napartnice kończą swój spektakl. Tylko nie wyrzucaj juz tych przekwitniętych. U mnie kilka ponownie zakwitło później, a kilka w następnym sezonie. Mimo, że piszą że to roślina jednoroczna.
Chyba, że ta zima była tak łagodna, że przetrwały.
Małgosiu, to jest mało w porównaniu z innymi dziewczynami. Niektóre potrafią tyle kupić w jednym sezonie
Może masz słabe sadzonki? Już się przekonałam, że róża musi być dobrego pochodzenia.
Ewo, Ty też masz niesamowite roślinki u siebie
Bardzo lubię oglądać inne ogrody, bo w każdym można znaleźć coś zupełnie różnego od tego co sama mam.
Aniul, dziękuję w imieniu rózyczek
NN
Gerbruder Grimm
Geisha
NN, Niobe lub Handel
Candelight
Pilgrim
Golden Celebratione
