Adenium (róża pustyni) cz.5
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Jeżeli jeszcze kiedyś zdecydują się na wysiew nasion Adenium arabicum, thai socotranum lub socotranum, to w żadnym przypadku nie będę przycinał szczególnie, thai socotranum i socotranum. Te rośliny muszą osiągnąć "pewną masę" - wielkość, inaczej rosną i budują "koronę", wymagają więcej cierpliwości od "opiekuna", nie lubią pośpiechu .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Dokładnie, dlatego tak żałuję,że je przycięłam.
Ale każdy uczy się na własnych błędach,dlatego tegoroczne A.Arabicum oraz 1 A.Somalanse będą spokojnie rosły bez mojej ingerencji.
Ale każdy uczy się na własnych błędach,dlatego tegoroczne A.Arabicum oraz 1 A.Somalanse będą spokojnie rosły bez mojej ingerencji.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
- masz rację, ja też to niepotrzebnie "przerobiłem" .Ale każdy uczy się na własnych błędach, / ... /
Gdzie nabyłaś nasiona Adenium somalense, są z pewnego źródła ?/ ... / A.Somalanse będą spokojnie rosły bez mojej ingerencji.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Mieczysławie,
nasiona z tegorocznego wysiewu mam od Tomka (Eikoden). Wyrosła mi jedna roślinka,ale czy to akurat Somalanse.. Nie wiem.
W przypadku A.Arabicum BRCN ( mam 2 sieweczki), nie jestem pewna czy to te same odmiany, obie wyglądają inaczej, mają inne liście.
Zobaczymy co z nich wyrośnie ;)
A.Somalanse to właśnie ta sieweczka:
nasiona z tegorocznego wysiewu mam od Tomka (Eikoden). Wyrosła mi jedna roślinka,ale czy to akurat Somalanse.. Nie wiem.
W przypadku A.Arabicum BRCN ( mam 2 sieweczki), nie jestem pewna czy to te same odmiany, obie wyglądają inaczej, mają inne liście.
Zobaczymy co z nich wyrośnie ;)
A.Somalanse to właśnie ta sieweczka:
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Właśnie, nie mamy 100% pewności co nam wyrośnie z zakupionych nasion czy roślina, którą się opiekujemy od siewki jest tą o którą nam "chodzi".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Witam Wszystkich.
Dziś zakwitło kolejne adenium, miało być Violet City a jest różowe. Tracę nadzieję na jakiś inny kolor są różne ale różowe. Jedynie jeden jest biały i on nadal kwitnie. Pojawiły się ponownie pączki kwiatowe na tym które kwitło w grudniu 2012 roku, oraz na tym które kwitło w maju br.
Przesadzałam również kwitnące adenia i nic się im nie stało. Wiele ciełam w czerwcu i już mają nowe oznaki krzewienia.
Mam pytanie czy ktoś z nasion wychodował adenium które zakwitło innym kolorem niż biały, różowy, w moim przypadku nie są to kolory które kupowałam?
Jeszcze pokazuje kwitnące białe bo ktoś pytał ja długo kwitnie
Dziś zakwitło kolejne adenium, miało być Violet City a jest różowe. Tracę nadzieję na jakiś inny kolor są różne ale różowe. Jedynie jeden jest biały i on nadal kwitnie. Pojawiły się ponownie pączki kwiatowe na tym które kwitło w grudniu 2012 roku, oraz na tym które kwitło w maju br.
Przesadzałam również kwitnące adenia i nic się im nie stało. Wiele ciełam w czerwcu i już mają nowe oznaki krzewienia.
Mam pytanie czy ktoś z nasion wychodował adenium które zakwitło innym kolorem niż biały, różowy, w moim przypadku nie są to kolory które kupowałam?
Jeszcze pokazuje kwitnące białe bo ktoś pytał ja długo kwitnie
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
moje jeszcze nie kwitnie (zdziwiłabym się gdyby kwitło :P ) ale też kupowałam różne rodzaje może kiedyś zakwitnie to zweryfikuję 2 sztuki z 5 wogle nie wypuszczały mi listków nie rosły ani nic teraz już wiem dlaczego całą swoją energię wkładały w rozkrzewienie się i teraz mają po 3 małe odnóżki takie miniaturowe na miniaturowych roślinkach jak będzie bardziej widać to wstawię zdjęcia
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Tak bardzo czekam na to by komuś zakwitło adenium pełne, sama kupowałam właśnie takie nasiona. Każde następne kwitnące na różowo to w efekcie mam 6 różnych różowych jedno białe i swoje czerwone stare. Ciekawa jestem czy nasiona z moich czerwonych roślin powtórzą cechy "matki" muszę sprawdzić. na razie bardzo przyciełam jedno czerwone, i zrobiłam z czubków sadzonki. Ciekawe co wyjdzie?
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
daszka - mam nadzieję, że będę mogła Ci coś innego pokazać już za parę lat
Ania - świetny lasek Ci wyrósł! Brawo! teraz to już pójdzie z górki
Ja chciałabym pokazać zdjęcia z gatunku 'raczej mniej piękne'.
Bo, słuchajcie, może te moje roślinki mają jakiegoś szkodnika? A ja go nie umiem rozpoznać?
Sprawa dotyczy kilku egzemplarzy - listki żółkną, ale nie tak, jak do usychania, bledną (dobrze to widać na drugiej fotce), pod spodem robią się takie czerwonawe (może to być powiązane, chociaż nie musi). Powoli, ale jednak to postępuje.
Macie jakieś pomysły, co to może być?
Ania - świetny lasek Ci wyrósł! Brawo! teraz to już pójdzie z górki
Ja chciałabym pokazać zdjęcia z gatunku 'raczej mniej piękne'.
Bo, słuchajcie, może te moje roślinki mają jakiegoś szkodnika? A ja go nie umiem rozpoznać?
Sprawa dotyczy kilku egzemplarzy - listki żółkną, ale nie tak, jak do usychania, bledną (dobrze to widać na drugiej fotce), pod spodem robią się takie czerwonawe (może to być powiązane, chociaż nie musi). Powoli, ale jednak to postępuje.
Macie jakieś pomysły, co to może być?
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Powiedzcie kiedy ruszac je i przesadzać osobno?
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Na adenium jeszcze tak mi się nie robiło ale Crassula sarcocaulis ma tak dosyć często i wtedy daję jej nawozu ze zwiększoną ilością fosforu.onectica pisze: pod spodem robią się takie czerwonawe (może to być powiązane, chociaż nie musi).
Ja najwcześniej przesadzam jak maluchy mają więcej niż 3 m-ce.wielkakulka pisze:Powiedzcie kiedy ruszac je i przesadzać osobno?
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Moje Adenium umarło. Spróbuję za rok. Na szczęście Plumerie rosną zdrowo