Przesadzanie storczyka

[Callanthe]

Ja miałam taką sytuacje, że kupiłam kwiata na wyprzedaży i niestety myślałam, że za chwile wyleci mi z doniczki. Więc podczas jego kwitnienia (tylko trzy kwiaty... ale zawsze) przesadziłam do nowej ziemi, obcięłam parę korzonków, zostało tylko kilka ale porządnych. I storczyk nie zrzucił mi ani jednego kwiata a teraz już się zaczyna 3 tydzień od tego czasu i wszystko jest okej

[kamikami26]

Ja przesadzałam raz z pędem i dorodnymi pąkami i teraz idzie mi 2 pęd, nowy liść,z oczka też coś wychodzi a dodatkowo kupa nowych korzonków Dodam że to było moje pierwsze przesadzenie

[Bajka200]

Mam dwa okazy orchidea phalaenopsis, jeden z nich jest już przynajmniej 5-letni. Ma piękne, wielkie liście, kwitnie właściwie bezustannie - ostatnio przez zimę miałam dwa pędy pełne kwiatów, na wiosnę (kwiecień) jeden pęd zrzucił kwiaty, zaczął schnąć, więc go wycięłam. Na drugim "stare" kwiaty opadły, ale urósł dłuższy i obrodził w nowe. Teraz pojawił się równolegle nowy pęd, zaczyna wypuszczać pąki kwiatowe. Nowa para liści również na wiosnę wyrosła.

I tutaj pojawia się moje pytanie, ponieważ kwiat NIGDY nie był przesadzany. Ciągle siedzi w tej samej doniczce i w tym samym podłożu (mam go od półtora roku, przedtem był u mojej mamy, która nie przesadza storczyków, a ma ich kilkanaście okazów). W związku z tym, zapewnie, korzenie powietrzne są imponującej wielkości oraz ilości. Żeby je pomieścić w nowej osłonce (a doprawdy nie wiem, skąd miałabym ją wziąć... nie widziałam w żadnym sklepie osłonek wielkości potrójnej tradycyjnej osłonki), musiałabym część ułamać, bo w osłonce jest jeszcze sporo zdrowych korzeni niepowietrznych. Pytanie brzmi: czy skoro kwiat ma piękne liście i kwitnie jak szalony, to czy TRZEBA KONIECZNIE go przesadzać? Jest nawożony i nawadaniany odpowiednio, ma odpowiednie stanowisko (wschodnie okno i sporą różnicę temperatur dzień-noc). Czy się za bardzo przejmuję czy to słowiczy śpiew tego okazu i za chwilę skona śmiercią nagłą i niespodziewaną...?

Głównie o te korzenie powietrzne mi chodzi - czy duża ich ilość przy ogólnym świetnym stanie rośliny jest niepokojąca?

[Magdalenka88]

Gdzieś tu przeczytałam, że korzenie powietrzne w dużej ilości mogą świadczyć o złym stanie korzeni w doniczce... Nie wiem, jak się to ma do rzeczywistości. Ja stwierdziłam, że na razie nie będę przesadzać mojego storczyka, który wypuszcza kolejny pęd po przekwitnięciu ostatniego. Będę się martwić, jak mi doniczkę rozsadzi ;) A skoro Twój storczyk ma się dobrze, liście zdrowe i ciągłe kwitnienie to ja bym go nie przesadzała

A jeśli potrzebujesz takiej dużej doniczki to może na allegro poszukaj?

[Bajka200]

Będę się martwić, jak mi doniczkę rozsadzi ;) A skoro Twój storczyk ma się dobrze, liście zdrowe i ciągłe kwitnienie to ja bym go nie przesadzała

To ja w takim razie też poczekam na rozsadzenie doniczki
Poszukam na allegroo, choć wolę organoleptycznie

[Dufin]

do tej pory tak wielkie doniczki spotkalam tylko w sprzedaży internetowej w sklepie OS lub OG, mają średnice chyba 21 cm podczas gdy tradycyjna ma 12 cm Duża ilośc korzeni powietrznych często jest sygnałem by zajrzeć w doniczkę bo w ten sposób często storczyk "mówi nam" że jego korzenie lepiej się czują poza doniczką niż w doniczce, co może świadczyć o tym, że nie mają tam dobrych warunków (podłoże może być zbyt miałkie, albo za długo trzyma wilgoć itd) Nie jest to oczywiście reguła, są i storczyki, które mają dużo korzeni powietrznych bo taka ich uroda albo wilgotność powietrza mają bardzo dużą w pokoju i ładnie rosną Jeśli Twój storczyk przez 5 lat nie był przesadzany to miał sporo czasu by powypuszczać nowe korzonki, więc ich obecność nie musi wróżyć nic złego, ale lepiej dmuchać na zimne. najlepiej przesadzać wiosną, gdy korzonki aktywnie rosną a kwiat nie kwitnie. Nie jest to reguła ale podczas kwitnienia roślina może zrzucić kwiaty, gdy będziesz chciała ją przesadzić. Można czekać, aż korzenie rozsadzą doniczkę, ale jeśli roślina nie była przesadzana przez 5 lat to nie zwlekałabym! Nie jest tak, ze przesadzamy storczyka tylko gdy korzenie się nie mieszczą, ale również wtedy gdy podłoże się rozłoży, jest zbyt miałkie a przez to korzenie nie otrzymuje dostatecznej ilości powietrza, nie przesychają i w efekcie gniją.. 5 lat to zdecydowanie za długo i na pewno podłoże nie wygląda fajnie. Poczekałabym aż przekwitnie i przesadziła, albo zrobiła to teraz. Jeśli nie znajdziesz takiej doniczki, możesz wykorzystać przezroczysta wiadereczka po ogórkach albo obciętą butelkę 5l. Musisz oczywiście porobić dziurki

[Bajka200]

Poczekałabym aż przekwitnie i przesadziła, albo zrobiła to teraz. Jeśli nie znajdziesz takiej doniczki, możesz wykorzystać przezroczysta wiadereczka po ogórkach albo obciętą butelkę 5l. Musisz oczywiście porobić dziurki

Ach... No pewnie, wiaderko! Dziękuję pięknie za podpowiedź Tylko ładną osłonkę do takiej "doniczki" już trudniej znaleźć Pasują mi te typowo storczykowe ze względu na ogranicznik na dole (leniwa jestem).

Podłoże jest kompletnie niemiałkie, wielkie bryłki, błyskawicznie-szybko-schnące, bardzo przepuszczalne. Z przesadzeniem to jest taki problem, że ten storczyk WIECZNIE kwitnie, odkąd jest u mnie. I w tym cały ambaras, że skoro mu tak dobrze, że kwitnie przez okrągły rok, to obawiam się zmienić mu warunki.

Drugi storczyk ma ten problem, o którym piszesz - mało przepuszczalne podłoże, pomimo jego przeglądu i wyrzucenia elementów najbardziej trzymających wodę. Ale on z kolei ma miminum korzeni i dopiero je tworzy - kupiłam go za 5 zł na wyprzedaży, to sobie na nim eksperymentuję.

[Dufin]

z osłonką nie będzie problemu, co prawda nie będzie to taka typowa wysoka do storczyków, ale każda inna na większa roślinę też się nada ;) Bylebyś dobrze roślinę odsączyła po kąpieli. A co do storczyka, kwitnie chętnie, bo one lubią ciasnotę, no ale czasem jednak dobrze zajrzeć w podłoże, zwłaszcza po 5 latach i zobaczyć czy nie dzieje się tam nic niepokojącego ;) Jeśli storczyk do odchoruje zrzuceniem kwiatów, to na pewno za chwilę znów zakwitnie, skoro jest taki chętny. Poza tym to nie jest reguła, że zgubi te kwiaty, wiele zależy od tego, czy będziesz usuwać korzeni i jak dużo Może się okazać, że ten zabieg będzie zbędny i delikatnie go przesadzisz bez większej ingerencji

[Bajka200]

z osłonką nie będzie problemu, co prawda nie będzie to taka typowa wysoka do storczyków, ale każda inna na większa roślinę też się nada ;) Bylebyś dobrze roślinę odsączyła po kąpieli. A co do storczyka, kwitnie chętnie, bo one lubią ciasnotę, no ale czasem jednak dobrze zajrzeć w podłoże, zwłaszcza po 5 latach i zobaczyć czy nie dzieje się tam nic niepokojącego ;) Jeśli storczyk do odchoruje zrzuceniem kwiatów, to na pewno za chwilę znów zakwitnie, skoro jest taki chętny. Poza tym to nie jest reguła, że zgubi te kwiaty, wiele zależy od tego, czy będziesz usuwać korzeni i jak dużo Może się okazać, że ten zabieg będzie zbędny i delikatnie go przesadzisz bez większej ingerencji

Co do odsączania - ja nalewam wodę do osłonki prawie po sam brzeg, moczę roślinkę, wyciągam, wodę wylewam i wstawiam kwiatka z powrotem, a on sam się odsącza właśnie w tej osłonce, co ma "próg" na dole. Wygodniej mi tak, niż marnować michę wody na jednego kwiatka (drugiego mam od niedawna). Myślę, że do większej osłonki na dół po prostu nasypię keramzytu, to też będzie odgrodzenie od wody w trakcie odsączania. W podłoże zajrzewałam niedawno, przy kontroli nowego storczyka, korzenie tam są, zielone, zero zgnilizny, troszkę wycięłam starszych korzeni, pustych w środku.

Ale te powietrzne korzenie to tak mogę wsadzić bez oporu w podłoże, tak? To nie jest specjalny rodzaj korzeni, które muszą być na powietrzu, a nie w podłożu?

[Dufin]

ja też nalewam wody do osłonek ale odsączam je na takiej kracie w łazience, bo mam zwykłe osłonki bez stożka Te wysokie jakoś mi się nie podobają.. co do korzeni, te powietrzne powinny zostać poza doniczką, bo nie zawsze przejmują one rolę tych korzeni w podłożu. Morfologicznie jest to taki sam korzeń jak ten w podłożu, ale "nauczył się" już troszkę inaczej pobierać wodę, bo z powietrza, więc nie do końca można przewidzieć jak się zachowa w podłożu. To w teorii a w praktyce ja zawsze zakopuję tyle ile mi się uda, nie walczę natomiast jeśli coś stawia opór i zostawiam to jak jest same sobie ;)

[Bajka200]

Dufin, dziękuję za szczegółowe porady - spróbuję za kilka dni przesadzić to moje cudo do większego pojemnika, pomimo kwitnienia, bo nadmiar tych korzeni powietrznych od jakiegoś czasu irytuje mnie estetycznie, a on nie ustaje w wypuszczaniu nowych, no i liście powoli przeważają całą roślinę na jedną stronę, to też im się przyda zrównoważenie.

[agnieszka1987]

Witam
Wczoraj dostałam storczyka, ma 7 kwiatów i kilka pąków z doniczki w której był wystawały korzenie, a także wychodziły
przez otwory w dole. Tak więc wzięłam i go przesadziłam. Teraz poczytałam trochę i boję się iż zrzuci on kwiatki

[Callanthe]

Jeśli zrzuci to na pewno niedługo pojawią się nowe