Thuje szmaragd zółkną od środka- i inne problemy w uprawie
Thuje szmaragd zółkną od środka- i inne problemy w uprawie
Witam
Tuje posadzone były w maju, są 6 letnie kopane z gruntu w workowych doniczkach. Podsypane nawozem osmocote połową zalecanej daw
Niektóre tuje w czerwcu już jakby zaczęły brązowieć, były dość obficie podlewane, w lipcu nie było mnie w domu i po powrocie napotkałem obraz kleski i rozpaczy... 4 z 22 Thuji jest już niemal całkowicie żółta a 3 kolejne jeszcze z zewnątrz są zielone ale w środku już też całkowicie żółte bardzo proszę o POMOC.
JA bardzo mało się znam na tujach czytając forum wydaję mi się tylko że to najprawdopodobniej jest jakiś grzyb, jeśli tak to bardzo proszę o pomoc jaki oprysk i kiedy zastosować. Wydaje mi się że brak wody nie powinien być problemem w lipcu podobno bardzo obficie padał deszcz a tuje są posadzone zaraz przy rowie
Bardzo prosze o pomoc pozdrawiam
zdjęcia moze nie pokazują dokładnie ale gałązki w środku są bardzo żółte.... właściwie tylko 4 z 23 drzewek nie mają choćby jednej typowej gałązki w środku
Tuje posadzone były w maju, są 6 letnie kopane z gruntu w workowych doniczkach. Podsypane nawozem osmocote połową zalecanej daw
Niektóre tuje w czerwcu już jakby zaczęły brązowieć, były dość obficie podlewane, w lipcu nie było mnie w domu i po powrocie napotkałem obraz kleski i rozpaczy... 4 z 22 Thuji jest już niemal całkowicie żółta a 3 kolejne jeszcze z zewnątrz są zielone ale w środku już też całkowicie żółte bardzo proszę o POMOC.
JA bardzo mało się znam na tujach czytając forum wydaję mi się tylko że to najprawdopodobniej jest jakiś grzyb, jeśli tak to bardzo proszę o pomoc jaki oprysk i kiedy zastosować. Wydaje mi się że brak wody nie powinien być problemem w lipcu podobno bardzo obficie padał deszcz a tuje są posadzone zaraz przy rowie
Bardzo prosze o pomoc pozdrawiam
zdjęcia moze nie pokazują dokładnie ale gałązki w środku są bardzo żółte.... właściwie tylko 4 z 23 drzewek nie mają choćby jednej typowej gałązki w środku
- lukasek-1988
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 14 lip 2008, o 05:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Thuje
A podlewasz te thuje? W Lipcu były upały może to jest tego powodem(Mają wilgotne podłoże?) . Na grzybach sie nie znam ale jakiś oprysk by chyba im nie zaszkodził . Ciekaw jestem co powiedzą na to doświadczeni ogrodnicy?
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Jakiej wielkości była bryła korzeniowa i jakie miała możliwości odżywienia całego krzewu?
Czy korzenie miały choć pół metra średnicy, by móc poszukac sobie wody,
miesiąc po posadzeniu?
Kiedy zaczał się uwalniać nawóz z kulek Osmocote i jak wpłynął na pocięte i poszarpane korzenie?
Zwłaszcza gdy nagle rośliny przestały być podlewane ( a stoja w słońcu i na wietrze, więc parowanie mają 3 x większe niż w szkółce).
Jak zareagowały na nawóz delikatne korzonki/włośniki?
Czy korony były cieniowane ( w czerwcu/ lipcu na liścich było ponad 50C) ?
Czy korzenie miały choć pół metra średnicy, by móc poszukac sobie wody,
miesiąc po posadzeniu?
Kiedy zaczał się uwalniać nawóz z kulek Osmocote i jak wpłynął na pocięte i poszarpane korzenie?
Zwłaszcza gdy nagle rośliny przestały być podlewane ( a stoja w słońcu i na wietrze, więc parowanie mają 3 x większe niż w szkółce).
Jak zareagowały na nawóz delikatne korzonki/włośniki?
Czy korony były cieniowane ( w czerwcu/ lipcu na liścich było ponad 50C) ?
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Muszę przyznać ,ze mi też na "Smaragd' one nie wyglądająTess pisze:wiesz co....dziwne te Twoje szmaragdy....ja mam i moje wygladają inaczej....
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
meeisster pisze:w ogóle jest jeszcze jakaś szansa je uratować ????
ja jak kupiłam swoje szmaragdy,posadziłam do dołków podwójnie większych, ze specjalną ziemią do iglaków, do dołka sypałam łyżkę siarczanu magnezu - nie pytaj dlaczego , nie wiem u sąsiadów ogrodnicy zakładali ogród więc korzystałam zza płotu z porad,po posadzeniu byly podlewane, położona jest agrowłoknina i posypana korą,w międzyczasie też mi brązowiały, ale nie tak mocno jak u Ciebie, ogrodnicy poradzili popryskać na przędziorki - pryskałam i nie pamietam nazwy środka pryskałam na fotoftyroze ( nie wiem czy tak sie to pisze) i podlewałam też tym środkiem....przestały chorować.Rosną u mnie 4 rok, pięknie się rozrastają i rzadko je podlewam.
jeszcze raz Ci napiszę, one chyba nie sa szmaragdy
- lukasek-1988
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 14 lip 2008, o 05:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Thuje
Te thuje bardziej mi przypominają Thuje brabant . Nie wydaje mi się że to jest szmaragd , chyba że są w tak opłakanym stanie że nie da sie ich poznać ( nie mogę sie powiększyć zdjęć:( )
Pilnuj żeby nie miały za sucho .
Pilnuj żeby nie miały za sucho .
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
U roślin kopanych, zawsze są uszkodzone korzenie.
I to jest punktem wyjścia w dalszym postępowaniu z roślinami.
Skoro mają amputowany częsciowo aparat oddechowo-gębowy, a góra nadal jest wielka,
korzenie nie sa w stanie obsłużyć tak dużej rośliny.
Więc trzeba im pomagać minimum przez rok.
- Sadząc w słońcu, cieniujemy agrowłókniną lub cieniówką ( sitaką) ogrodniczą przez przynaj,mniej 2 miesiące.
- Podlewamy obficie , tak, by palec wsadzony koło pnia był wilgotny
ale nie wchodził w ciapę.
- Koło pnia, sciółkujemy korą okrąg o średnicy min.50cm i grubości ścióły min.5 cm
- Wieczorem, po upalnym dniu, pryskamy całą koronę szlauchem - nawilża to igły, uzupełnia wytranspirowaną wilgoć i likwiduje sucholubne przędziorki
- Nie podajemy nawozów - korzenie są po amputacji, dostarczana chemia, może tylko pogorszyć/ zasolić warunki glebowe
- W ramach wzmocnienia, w lipcy, sierpniu, mozna podać w oprysku siarczan potasu+siarczan magnezu, żeby przygotowac rosłiny na zimę=wzmocnic tkanki. KOrzenie jeszcze nie są rozbudowane, więc lepiej podawać te nawozy dolistnie, w połowie dawki ( na 2 l letniej wody po łyżeczce każdego z siarczanów 3-4 x co 7 dni)
- Jeśli z kopanych egzemplarzy, o wysokości powyżej 1 metra,
przyjmie się 70% - stajemy się geniuszami ogrodnictwa!
I to jest punktem wyjścia w dalszym postępowaniu z roślinami.
Skoro mają amputowany częsciowo aparat oddechowo-gębowy, a góra nadal jest wielka,
korzenie nie sa w stanie obsłużyć tak dużej rośliny.
Więc trzeba im pomagać minimum przez rok.
- Sadząc w słońcu, cieniujemy agrowłókniną lub cieniówką ( sitaką) ogrodniczą przez przynaj,mniej 2 miesiące.
- Podlewamy obficie , tak, by palec wsadzony koło pnia był wilgotny
ale nie wchodził w ciapę.
- Koło pnia, sciółkujemy korą okrąg o średnicy min.50cm i grubości ścióły min.5 cm
- Wieczorem, po upalnym dniu, pryskamy całą koronę szlauchem - nawilża to igły, uzupełnia wytranspirowaną wilgoć i likwiduje sucholubne przędziorki
- Nie podajemy nawozów - korzenie są po amputacji, dostarczana chemia, może tylko pogorszyć/ zasolić warunki glebowe
- W ramach wzmocnienia, w lipcy, sierpniu, mozna podać w oprysku siarczan potasu+siarczan magnezu, żeby przygotowac rosłiny na zimę=wzmocnic tkanki. KOrzenie jeszcze nie są rozbudowane, więc lepiej podawać te nawozy dolistnie, w połowie dawki ( na 2 l letniej wody po łyżeczce każdego z siarczanów 3-4 x co 7 dni)
- Jeśli z kopanych egzemplarzy, o wysokości powyżej 1 metra,
przyjmie się 70% - stajemy się geniuszami ogrodnictwa!
Haniu
ja mam 20 Lawsonów - kupiłam 4 lata temu w Makro były kopane i wsadzone do czarnych donic, nawet bez juty miały wysokośc koło 1,30 przyjęły sie i odpukać rosną wszystkie i to jakie wielkie są - postępowałam z nimi tak jak piszesz.....
nie pamiętam tylko dlaczego ha ha ha sypalam siarczan magnezu do dołków zresztą sypałam go do większości sadzonych iglaków
ja mam 20 Lawsonów - kupiłam 4 lata temu w Makro były kopane i wsadzone do czarnych donic, nawet bez juty miały wysokośc koło 1,30 przyjęły sie i odpukać rosną wszystkie i to jakie wielkie są - postępowałam z nimi tak jak piszesz.....
nie pamiętam tylko dlaczego ha ha ha sypalam siarczan magnezu do dołków zresztą sypałam go do większości sadzonych iglaków
dziękuję za wszystkie rady, szkoda że nie spytałem przed zasadzeniem
tuje mają od 170cm nawet do 200 cm bedą podlewane codziennie moze się coś uda uratować
co do tego czy to są szmaragd też nie jestem przekonany ale tak mi powiedziano przy sprzedaż
jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam... może by się dało jeszcze coś zrobić???
tuje mają od 170cm nawet do 200 cm bedą podlewane codziennie moze się coś uda uratować
co do tego czy to są szmaragd też nie jestem przekonany ale tak mi powiedziano przy sprzedaż
jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam... może by się dało jeszcze coś zrobić???