Kocham Ogród cz.3

[Yoannak]

Adrianko,

róże piękne, nie mam ich u siebie, więc Twoje bardzo cieszą moje oczy. NN, dla mnie, piękna .

[HalinaK]

Adrianno uwielbiam oglądać Twoje fotki, mają w sobie coś tajemniczego

[lanceta]

Gdybym to ja sfotografow.Westerland -wyglądałaby pospolicie , w Twoim wykonaniu ...jest dostojna i elegancka....
Posadziłam jesienią 2 szt. tej odmiany , rozrosły się i obficie kwitną , ale nie byłam przekonana ,co do wyboru odmiany.
Upewniłaś mnie zupełnie nieświadomie,że podjęłam słuszną decyzję......

[Margo2]

Będziesz zadowolona z Bonici. Moja to już olbrzymi krzaczor.
Jak na razie radzi sobie rewelacyjnie i z deszczami i z wielkością. Widocznie nabrała już mocy i nie trzeba jej podpierać.

[Gencjana]

Yoasiu, ciekawa jestem, co Ty masz u siebie.Kiedy założysz wątek? Dopadła mnie jakaś infekcja, więc korzystam
z Twojego "lekarstwa".

Halinko, dziękuję.

Lodziu, to jest dobra odmiana, choć po latach stała się wielka i przeszkadzała mi w miejscu, gdzie rosła, więc jej nie
żałowałam, jak padła. A jednak znowu się zdecydowałam, a więc i Twoją decyzję popieram.
Co do fotek - zauważyłam, robiąc je, że róże - na tym samym krzewie- zmieniają trochę kształty i kolory.

Gosiu, że Bonica radzi sobie z deszczem, już widzę, cieszę się, że poradzi sobie z wiotkością, jak mówisz.

Dla Was, Dziewczynki, moje clematisy od.. do..

[slotys]

Adrianno, clematisy piękne... jak z reklamy...

[AniaDS]

Ten pierwszy to Błękitny Anioł?
U mnie jako jedyny wygląda jako tako, reszta ze mną nie współpracuje

[Gencjana]

Małgosiu-Slotys, dopiero w tym roku jakoś zaczęły rosnąć. Kwitną pełniki japońskie - lubię je i dobrze, że w innym
terminie niż europejskie.



Aniu DS, tak, Blue Angel. Ma 2 lata i w tym roku jest wspaniały. A najważniejsze, że miła pamiątka od Gloridei.
2 pozostałe zaczęły rosnąć w tym roku (2 i 3) - widocznie potrzebują czasu albo źle cięłam.
Dla Ciebie widoczek i 2 fotka z ...? Miała być Golden Celebration, ale Margo w ub. roku miała wątpliwości, a ja też z uwagi
na brak zapachu. Ma ok. 1,5 m. , krzak, sporo wiotkich pędów. 3 rok. Może rozpoznasz, kto zacz?

[Ma-Do]

Adrianko,rogalikowa miała ciężki start,w tamtym roku stała w miejscu,a w tym wypuściła 2 półmetrowe pędy.
A ja odetchnęłam z ulgą,że jednak nie zmarnowałam obu sadzonek(jedna się nie ukorzeniła).
Chcę nasionka żółtego orlika .
A ta żółta różyczka z ostatniej fotki bardzo mi przypomina mojego Grahama Thomasa.
Ogród przepiękny!

[Gencjana]

Małgosiu, a moja w tym roku - kwitła jak oszalała. Uznałam , że bez przesady, nie mam cukierni i dziś mnóstwo pędów wycięłam. Wprawdzie "moja" Ewa twierdzi, że to normalna róża, ale ja na nią patrzę tylko jak na obiekt do jedzenia.
Po co się martwiłaś? Zawsze mogłabym Ci przysłać. Graham T. nie pachnie? Ocena ogrodu takiej specjalistki, jeśli nawet przesadzona,
głaszcze serce. Nasionek pilnuję. Jeszcze ma całkiem zielone nasienniki. Jest późny, nawet jest jeszcze jeden kwiatek. Red Fairy posadzona na jesieni, a juz ładnie zakwitła.

[kocica]

Witaj Adrianno
Nacieszyłam oczy pięknymi widokami w Twoim ogrodzie. Jak zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem kolorów, kompozycji, piękna.
Bardzo lubię róże, ale u innych więc napatrzyłam się na Twoje piękności. Ja mam kilka odmian, ale z braku czasu dla nich jakoś tam gdzieś rosną i chwilowo nie zdobią za bardzo ogrodu.

[Gencjana]

Ewo-Kociczko, dziękuję. Roślinkom od Ciebie na pewno było milo, że je odwiedziłaś. Zobacz, jak wygląda ta, którą
szkółka w Karpaczu reklamuje jako "najbardziej niebieską z niebieskich" (Nikko Blue). Takie bezkarne oszustwo.
2 lata czekałam na kwiaty, by tak się rozczarować.
A dla Ciebie róże od uczciwych sprzedawców. Gloriadei i Double Delight.

[alphax]

... szkółka w Karpaczu reklamuje jako "najbardziej niebieską z niebieskich" (Nikko Blue). Takie bezkarne oszustwo.
2 lata czekałam na kwiaty, by tak się rozczarować.

Podlewalas takim nawozem barwiacym na niebiesko?

[daffodil]

Adrianno, z czego jest obwódka przy tej rabacie? Lawenda to chyba nie jest.....
Dzięki za pocieszenie - dzisiaj już mi lepiej.

[Gencjana]

Januszu-alphax,podlewałam regularnie od wiosny. Na wszelki wypadek. Bo w zasadzie powinno pierwsze kwitnienie
być od razu niebieskie.Lawenda przynajmniej nie robi żadnych numerów mam nadzieję, że lubisz.
Ale fotka nie oddaje intensywności koloru. Zawsze nie tak wychodzi mi niebieski.



Daffodil, cieszę się, że smutki z powodu niefortunnej uczty sarenek mniejsze. To jest santolina.
Dla Ciebie malutka rabatka i coś kolorowego.(Trojka)