Powój gwiezdny (Mina lobata )
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Ja jednak czekam ze swoimi minami do połowy maja . A potem minowanie ogrodu
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Ellcia, ja kupiłam florovit do pnączy i tym będę nawozić. Na razie dostały tylko substral, taki "ogólny", do wszystkich kwiatów doniczkowych.
Jagusia, nie wiem, moje są z nasionek, więc do pąków kwiatowych jeszcze daleko. Nie wiem, czy miałabym serce je uszczykiwać...
Jagusia, nie wiem, moje są z nasionek, więc do pąków kwiatowych jeszcze daleko. Nie wiem, czy miałabym serce je uszczykiwać...
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- ellcia
- 500p
- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Saskja
dziękuję za informację, stosujesz, jak polecają ja swoim czubki pobrywałam i widzę, że nic im się nie stało, dalej ładnie rosną i dodatkowo rozkrzewiają się...
A jak wygląda sprawa ślimaków luzytańskich i Miny czy one je bardzo atakują
dziękuję za informację, stosujesz, jak polecają ja swoim czubki pobrywałam i widzę, że nic im się nie stało, dalej ładnie rosną i dodatkowo rozkrzewiają się...
A jak wygląda sprawa ślimaków luzytańskich i Miny czy one je bardzo atakują
- Rewi
- 1000p
- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
U mnie ślimaki podjadą mi roślinkę
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Na mojej minie pojawiły się niedawno szare plamy na liściach - od spodu srebrzystoszare.
Czy ktoś miał już może z czymś podobnym do czynienia? Czym pryskać?
Czy ktoś miał już może z czymś podobnym do czynienia? Czym pryskać?
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Pewnie coś grzybowego , może coś na szarą pleśń ?
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Mam w domu preparat na szarą pleśń,ale przyznam,że bardzo bym się dziwiła,gdyby w szczerym słońcu i stałej wentylacji nadwornej nabawiła się szarej pleśni.abcd pisze:Pewnie coś grzybowego , może coś na szarą pleśń ?
Nie przesadzam z podlewaniem,aczkolwiek podczas tej wielodniowej ulewy nie miałam wpływu na stan jej nawodnienia - jest już opleciona wokół siatki balkonowej i po prostu nie da się jej ruszyć z miejsca. No nie wiem,może spróbuję ją psiknąć.
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Jeżeli w miejscu tych plamek została tylko cieńka błonka ,to minę podjada Ci malutki czarny robak . Zerwij liść i obejrzyj go dobrze pod spodem najlepiej z lupą
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
A u mnie się wypięły i nie rosną... Siane w tym samym czasie wilce purpurowe już dobiły do góry łuku, a miny plączą się gdzieś po ziemi...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Czasami mają takie momenty słabości. Sadzonka u teściów siostry jest ponoć wielka, a moje dwie przy słupie i płocie jakieś takie przypodłogowe są... no, ale kwitną.
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Re: Mina Mina lobata Quamoclit
Mina u drozda piękna - w warunkach donicowo-balkonowych można tylko pomarzyć o takich rozmiarach
Ja ubolewam,że one kwitną tak późno,gdy uroda liści pozostawia już wiele do życzenia. Dlatego nie mogę nawet ująć mojej w całości,bo od dołu już nieźle wyliniała
Ale miły akcent na koniec sezonu.
Tak wygląda to u mnie:
Ja ubolewam,że one kwitną tak późno,gdy uroda liści pozostawia już wiele do życzenia. Dlatego nie mogę nawet ująć mojej w całości,bo od dołu już nieźle wyliniała
Ale miły akcent na koniec sezonu.
Tak wygląda to u mnie: