W Januszowym ogródku
Dziękuję miłym Paniom za odwiedziny
Zapraszam ponownie, może będą nowe zdjęcia.
Dziekuje za dobre słowa. To co można zobaczyć na zdjęciach, to rzeczywiście moja praca i moja bardzie lub mniej udana wizja.
Tessa dobra była ta kawa
Słońca wszystkim życzę
Zapraszam ponownie, może będą nowe zdjęcia.
Dziekuje za dobre słowa. To co można zobaczyć na zdjęciach, to rzeczywiście moja praca i moja bardzie lub mniej udana wizja.
Tessa dobra była ta kawa
Słońca wszystkim życzę
Bo do mnie anioły wpadają bez pukania i kawę słodzą uśmiechem...
Ładny ten Twój klonik. Ja też mam taki, od kilku lat, tylko ten mój jest taki nieszczęśliwy. Sukcesywnie co rok obgryzany przez zajączki ( bo nie mieliśmy ogrodzenia ). O zeszłego roku ogrodzenie jest, to i klon się wziął za siebie. Tylko ten mój muszę przekopać w inne miejsce, bo to, w którym jest nie jest dla niego dobre. Dopiero w tym tygodniu wyczytałam, że aby uzyskać ten wymarzony i bardzo charakterystyczny dla klona palmowego czerwoniutki kolor, to klon musi być w miejscu gdzie ma mokre podłoże i wilgotne powietrze. Teraz ten mój jest w pełnym słońcu i dlatego ma przypalone końcówki liści.
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt: