Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Pytanie było proste : czy zwalczyłeś kiedyś, (kiedykolwiek), ZZ Previcurem ?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Odpowiedź też jest prosta. Nie, nie miałem takiej potrzeby. Kupuję Infinito ale gdybym nie mógł go zakupić nie wahałbym się przed kupnem Previcuru. Wielu osobom tu na forum i w swoim ROD poleciłem Previcur i nie słyszałem by był nieskuteczny. Wcześniej stosowałem z powodzeniem Tatoo w którym też środkiem systemicznym był propamokarb.
Przestań dyskutować na tematy, o których masz mgliste wyobrażenie.
Przestań dyskutować na tematy, o których masz mgliste wyobrażenie.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Nowy Farmer!!!
Trochę jaśniej jak masz osłonięte folią?Jeśli dookoła poletka to jakie jest wietrzenie pomidorów?Lepsze byłoby zadaszenie bez zasłaniania wszystkich boków.Wtedy masz osłonę przed deszczem,a i pełny dostęp powietrza.Zasłonięcie wszystkich boków to "zabójstwo" dla upraw.
Trochę jaśniej jak masz osłonięte folią?Jeśli dookoła poletka to jakie jest wietrzenie pomidorów?Lepsze byłoby zadaszenie bez zasłaniania wszystkich boków.Wtedy masz osłonę przed deszczem,a i pełny dostęp powietrza.Zasłonięcie wszystkich boków to "zabójstwo" dla upraw.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Wielu osobom, tu na forum, polecałeś również Mildex.
Też nie słyszałeś, żeby był nie skuteczny ?
Previcur
Mildex
Infinito
Co łączy te środki ?
Poza tym, że je polecałeś ?
Mam "mgliste wyobrażenie", więc może to forumowiczom wyjaśnisz.
Też nie słyszałeś, żeby był nie skuteczny ?
Previcur
Mildex
Infinito
Co łączy te środki ?
Poza tym, że je polecałeś ?
Mam "mgliste wyobrażenie", więc może to forumowiczom wyjaśnisz.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 17 kwie 2013, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Legina
Są tylko 3 ścianki jedna jest odsłonięta a pod folia jest przewiew(nie jest wkopana w ziemie). Teraz zastosowalem Ridomil dopiero raz po jutrze spryskam jeszcze raz mzoe beda efekty jak nie moze skusze sie na zastosowanie Previcuru bo bedzie to chyab ostatnia deska ratunku przed koniecznoscia wyrwania i spalenia wszystkiego co tam rosnie:/
Są tylko 3 ścianki jedna jest odsłonięta a pod folia jest przewiew(nie jest wkopana w ziemie). Teraz zastosowalem Ridomil dopiero raz po jutrze spryskam jeszcze raz mzoe beda efekty jak nie moze skusze sie na zastosowanie Previcuru bo bedzie to chyab ostatnia deska ratunku przed koniecznoscia wyrwania i spalenia wszystkiego co tam rosnie:/
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Nowy Farmer!!!!!
Mimo to nie rozumiem takiego zabezpieczenia pomidorków,bo przed czym?????
Ja bym jednak to "rusztowanie" rozebrał,bo być może ma to związek z chorobą
Twoich pomidorasów.
Druga rada to stosuj się do uwag forumowicz (nie ubliżając nikomu),są niezawodne.
Mimo to nie rozumiem takiego zabezpieczenia pomidorków,bo przed czym?????
Ja bym jednak to "rusztowanie" rozebrał,bo być może ma to związek z chorobą
Twoich pomidorasów.
Druga rada to stosuj się do uwag forumowicz (nie ubliżając nikomu),są niezawodne.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Nie mam co wyjaśniać. Jeśli się ktoś do mnie zwraca to otrzymuje konkretną sugestię co do ŚOR. Przeważnie ludziom chodzi o ratowanie pomidorów a nie pisanie pracy doktorskiej. I przeważnie proponowane przeze mnie zabiegi są skuteczne. A Ty skoro uważasz, że Previcur u np farmera nie będzie działał to gdzie jest Twoja propozycja ochrony ?. Gość potrzebuje zwalczyć ZZ a nie czytać Twoich filozoficznych refleksji.winterek pisze: więc może to forumowiczom wyjaśnisz.
Weź choć raz komuś doradź czym ma pryskać, bo do tej pory jakoś w tym temacie Cie nie było.
Piszesz, że przeliczyłeś dawkę na 10 m2. Konkretnie ile dałeś wody a ile środka ? I jakie środki w ogóle posiadasz ?NowyFarmer pisze:
skusze sie na zastosowanie Previcuru bo bedzie to chyab ostatnia deska ratunku przed koniecznoscia wyrwania i spalenia wszystkiego co tam rosnie:/
- anetka6930
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 23 maja 2012, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
stachs poczekaj na winterka może Ci odpowie.
oczy szeroko zamknięte...
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Nie mogę niestety się doszukać pomocy,wątek jest przeogromny a nie mogę spotkać swego problemu...Chodzi mi o to,że zawiązki pomidorków a nawet już kwiatki żółkną i usychają, odpadając przy kolanku, właściwie nie wiążą się wcale nowe, te które sie zawiązały juz dawno powiekszają sie rosną i dojrzewają,no ale to sa małe ilosci pomidorków-po 2-3 w gronie, a po jednym gronie na krzaku, reszta co zakwitnie to zamiera w ten sposób...przeszło juz to na paprykę...
Co to moze byc w tym żółknięciem i zasychaniem w kolanku kwiatków i zawiązków....?
Dzięki z góry za pomoc
Co to moze byc w tym żółknięciem i zasychaniem w kolanku kwiatków i zawiązków....?
Dzięki z góry za pomoc
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
stachs
Takie pękanie może być wynikiem zbyt intensywnego rozwoju pomidora - wysoka temperatura, dużo wody w glebie, b. dobre nawożenie. W warunkach, jakie panują od kilku dni rośliny lekko wariują - nie tylko pomidory. Mam też wrażenie, że u ciebie cięcie liści było zbyt intesywne.
Takie pękanie może być wynikiem zbyt intensywnego rozwoju pomidora - wysoka temperatura, dużo wody w glebie, b. dobre nawożenie. W warunkach, jakie panują od kilku dni rośliny lekko wariują - nie tylko pomidory. Mam też wrażenie, że u ciebie cięcie liści było zbyt intesywne.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
apw81 u mnie przyczyną tego o czym piszesz była szara plesń, mimo że początkowo nie było widać nalotu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 6 lip 2013, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Witam! Jestem nowa. W tamtym roku posiałam pomidorki koktajlowe i się udało, wyrosły fajniutkie pomidorki. W tym roku posiałam większe pomidorki. Nie mam pojęcia jak się nazywają, kupiłam owoce na targu i zrobiłam sobie nasionka. Dziś zauważyłam na jednym pomidorku na krzaku dziwną plamkę, czy to jest jakaś choroba?
Uploaded with ImageShack.us
Poprawiłam Twoje zdjęcie, bo jest b. nieostre i było zdecydowanie za duże.
Na przyszłość wstawiaj zdjęcia w mniejszych rozmiarach.
moderator
Proszę o pomoc bo sama z tym raczej sobie nie poradzę, bo liście są zdrowe tylko ten pomidorek mnie martwi
Uploaded with ImageShack.us
Poprawiłam Twoje zdjęcie, bo jest b. nieostre i było zdecydowanie za duże.
Na przyszłość wstawiaj zdjęcia w mniejszych rozmiarach.
moderator
Proszę o pomoc bo sama z tym raczej sobie nie poradzę, bo liście są zdrowe tylko ten pomidorek mnie martwi