Chryzantemy w ogrodzie Zosi cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zosiu ja nawet robie wywar z pokrzywy i podlewam .
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Jadziu to bardzo dobry sposób
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zosiu jak u Ciebie z deszczem u mnie leje od rana wszystko wymietolone
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
U nas jak leje to nawet są podtopienia . Czereśnia już mi padła bo tydzień stała w wodzie . Tam gdzie chryzantemy to działa nornica i na szczęście to w jej tunele poszła woda . Choć niektóre sadzonki musiałam wsadzać do kuwetek bo by zgniły . Jeszcze dziś stoi woda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zosiu łaś nie wróciłam z działeczki .mokro u nas,ale właśnie nornice ratują sytuacje ,chpciaż tyle dobrego z ich pracy.
Gampi szleje pąki gonia pąki zaglądnij do mojego wąteczku
Gampi szleje pąki gonia pąki zaglądnij do mojego wąteczku
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Jadziu ja jestem u Ciebie często bo jestem ciekawa co z chryzantemami . Cieszę się ,że ci ładnie rosną
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
A ja nie mam obornika...ale Florovit jest - podleję dziś im wszystkie chryzantemki
U mnie nawet, jak mocno padało - to woda spływała. Nie ma to, jak mieć działkę w górach. Woda spłynęła w doliny.
U mnie nawet, jak mocno padało - to woda spływała. Nie ma to, jak mieć działkę w górach. Woda spłynęła w doliny.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Justynko to masz dobrze z wodą . Florowit też dobry dla roślin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Witaj Zosiu
Wróciłam ,a na działeczce chryzki mnie miło zaskoczyły,Gampi szleje
Wróciłam ,a na działeczce chryzki mnie miło zaskoczyły,Gampi szleje
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Jadziu bardzo się cieszę , u mnie chryzantemy wcześnie kwitnące też już mają pąki . Ale na kwiaty muszę poczekać do sierpnia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zosiu właśnie wróciłam z działeczki i zobaczyłam że maleńka sadzoneczka Gampi też już ma rozkwitajacy pączek
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
E-babcia... a gdzie fotka Gampi? Jak ja ją uwielbiam
Zosiu- i tutaj chciałam Ci za te cudeńka dzisiejsze podziękować. Za spełnienie marzenia i snów... o Gampi
Od dziś ją mam u siebie, co za radość
Już posadzone...
I chciałam Wam napisać, iż w tamtym roku jesienią, zaczynałam z dwoma krzaczkami chryzantem: Czechowski i kremowej później.
I troszku mi się kolekcja rozmnożyła, dziś doliczyłam ponad 60 chryzantem posadzonych na "byłym" skalniaku. A pomiędzy nimi są jeżówki... teraz pozostaje czekać jesieni
Jak wyjdzie słoneczko, to zrobię fotkę.
Oczywiście liczę na kolejne chryzantemowe zakupy...ale to pewnie w przyszłym roku - dopiero.
Zosiu- i tutaj chciałam Ci za te cudeńka dzisiejsze podziękować. Za spełnienie marzenia i snów... o Gampi
Od dziś ją mam u siebie, co za radość
Już posadzone...
I chciałam Wam napisać, iż w tamtym roku jesienią, zaczynałam z dwoma krzaczkami chryzantem: Czechowski i kremowej później.
I troszku mi się kolekcja rozmnożyła, dziś doliczyłam ponad 60 chryzantem posadzonych na "byłym" skalniaku. A pomiędzy nimi są jeżówki... teraz pozostaje czekać jesieni
Jak wyjdzie słoneczko, to zrobię fotkę.
Oczywiście liczę na kolejne chryzantemowe zakupy...ale to pewnie w przyszłym roku - dopiero.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Justynko już czekam na to jesienne zdjęcie - będzie uroczo
Babciu Jadziu- to czekamy jak zakwitnie twoje cudeńko .
Bogusiu witam serdecznie
Babciu Jadziu- to czekamy jak zakwitnie twoje cudeńko .
Bogusiu witam serdecznie