Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 17 kwie 2013, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz
Użyłem tylko Ridomilu dopiero raz nastopny oprysk za 2 dni według tego co udało mi sie policzyć na 1 l wody przypada około 3g substancji mam nadzieje ze nic nie pomyliłem :P czekam jeszcze troche nie bedzie efektów jade w trybie natychmiastowym po Previcur i co ma byc to bedzie jak nie pomoze to i tak wszystko spisane na straty...
Użyłem tylko Ridomilu dopiero raz nastopny oprysk za 2 dni według tego co udało mi sie policzyć na 1 l wody przypada około 3g substancji mam nadzieje ze nic nie pomyliłem :P czekam jeszcze troche nie bedzie efektów jade w trybie natychmiastowym po Previcur i co ma byc to bedzie jak nie pomoze to i tak wszystko spisane na straty...
- stachs
- 100p
- Posty: 171
- Od: 26 lut 2012, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
legina dziękuję. Przypomniałem sobie że ostatnio sporo podlałem pomidory ze względu na wysokie temperatury w ciągu dnia i zapewne to najbardziej przyczyniło się do pękania.. Tylko pytanie jak zapobiegać dalszemu pękaniu owoców..??
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Niestety - tak. Za mało. Powinno być 4 gramy na litr. Nie pryskaj raz za razem Ridomilem. Dzięki takim mądrym radom za chwilę żaden środek nie będzie skuteczny. Tym bardziej, że nie jest to środek interwencyjny.NowyFarmer pisze:na 1 l wody przypada około 3g substancji mam nadzieje ze nic nie pomyliłem
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 17 kwie 2013, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
czyli jutro kupic ten Previcur i za 2 dni opryskac nim tak? A co do tego że zle policzylem nie wiem jakim cudem ale liczylem wedlug proporcji z opakowania no ale nic trudno nadrobie przy nastepnym oprysku. No i tu pytanie co bym juz nie popełnił błędu ile gram previcuru na ile wody? i czy pryskac je calutkie czy w miejscach zarażenia? bo jak pryskałem tym Ridomilem to starałem sie je całe spryskac jak najdokładniej.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Jeśli pod folią to 2,5 ml/l, a w gruncie 3 ml/l. Opryskujesz dokładnie całe rośliny.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 17 kwie 2013, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Super dziękuje Ci bardzo!;) A jak z tym opryskiwaniem bardzo dokładnie czy tylko zrosić?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Jak zawsze dokładnie.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
kalo,
na temat kredy, jej zawartości, oprysku saletrą wapniową, było to wszystko wałkowane.
Ja podwiesiłam przepisy, żeby w kółko tego nie powielać.
Saletra wapniowa wprowadza azot, a czasem nie jest to korzystne.
na temat kredy, jej zawartości, oprysku saletrą wapniową, było to wszystko wałkowane.
Ja podwiesiłam przepisy, żeby w kółko tego nie powielać.
Saletra wapniowa wprowadza azot, a czasem nie jest to korzystne.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Trzeba wiedzieć, że nie wszyscy tu uprawiają pomidory. Są i tacy co piszą doktoraty. No bo po co normalnemu ogrodnikowi potrzebne są takie informacje na przykład :
Są podane gotowe przepisy, są i pozytywne opinie co do ich skuteczności. Czy trzeba coś więcej ?Czym najlepiej będzie uzupełnić dolistnie niedobory magnezu i cynku? Siarczanem, azotanem, cytrynianem, kompleksem EDTA, czy jeszcze czymś innym?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Witam, zrobiłam obchód moich pomidorów i zastałam niemiłą niespodziankę:
Krzaki wyglądają normalnie, żadnych chorych liści ani plam, tylko owoce od spodu się psują, od strony szypułki wyglądają normalnie. Przejrzałam katalog chorób i to chyba zaraza ziemniaka???
Opryski : 1 czerwca był Revus, 28 czerwca Acrobat (2 dni po sygnalizacji ZZ). I co teraz Infinito???
Środek mogę kupić dopiero w poniedziałek...
Krzaki wyglądają normalnie, żadnych chorych liści ani plam, tylko owoce od spodu się psują, od strony szypułki wyglądają normalnie. Przejrzałam katalog chorób i to chyba zaraza ziemniaka???
Opryski : 1 czerwca był Revus, 28 czerwca Acrobat (2 dni po sygnalizacji ZZ). I co teraz Infinito???
Środek mogę kupić dopiero w poniedziałek...
Pozdrawiam
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Jaka zaraza ?
To jest zgnilizna wierzchołkowa. Wapno trzeba a nie Infinito
To jest zgnilizna wierzchołkowa. Wapno trzeba a nie Infinito
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Serio??? W zeszłym roku miałam suchą zgniliznę i wyglądała inaczej ...i pryskam co 3 dni cytrynianem....
Ale skoro tak mówisz to idę je prysnąć znowu.
Lepsze to niż zaraza...
Dzięki
Chyba muszę na nowo wyprodukować ten cytrynian bo ten chyba jakiś felerny mi wyszedł...
Ale skoro tak mówisz to idę je prysnąć znowu.
Lepsze to niż zaraza...
Dzięki
Chyba muszę na nowo wyprodukować ten cytrynian bo ten chyba jakiś felerny mi wyszedł...
Pozdrawiam
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Dzień dobry! to mój debiut postowy więc proszę o wyrozumiałość:-)
Na pomidorach trzymanych w szklarni pojawiły się plamy widoczne na zdjęciach. Czy jest to brunatna plamistość pomidora? Jeżeli tak czy są jakiekolwiek sposoby jej zwalczania oprócz obrywania liści? A jeżeli nie cóż to takiego może być?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc!
Na pomidorach trzymanych w szklarni pojawiły się plamy widoczne na zdjęciach. Czy jest to brunatna plamistość pomidora? Jeżeli tak czy są jakiekolwiek sposoby jej zwalczania oprócz obrywania liści? A jeżeli nie cóż to takiego może być?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc!