Doniczkowce u szarotki cz. 4

[mniodkowa]

Widziałam kaczuszki widziałam kaczuszki i jezyki i jakskółeczki?
Ale ale... elegancką fuksję też widziałam i niesamowicie piękne lilieeee Teraz mi nie wmówisz, że nie masz 10ha działki

[jola1313]

Cudne hortensje .
Okazało się,że na mojej różowej,co przez lata nie kwitła-są 2 pąki
A w tym roku wykopuje,by mieć takie widoki jak Ty

Co to jest świdośliwa ?i jak się to je?

Lilie zupełnie jak moje .Tylko moje już przekwitają z lekka
Ale i rozkwitają nowe

[heliofitka]

Dorotko pochwal się, jaką odmianę hortensji kupiłaś. Czy ją też będziesz uprawiała w donicy ?
Anabelka wygląda wspaniale, ale ogrodowa
Moją też przeniosłam do donicy, bo mi w gruncie wiecznie przemarza i nie mogę doczekać się kwiatów

[szarotka66]

marzena 63 - ta też z ostatniego zakupu wiosennego.
judyta - zgadzam się, ale to nie koniec niespodzianek, jeszcze kilka niezwykłych szykuje się do kwitnienia.
hen_s - dziękuję, milo że Ci się podobają.
przemo1669 - ja tez je uwielbiam, zresztą "zarażonych" jest coraz więcej.
pomidorzanka - pogoda sprzyja, u mnie na szczęście gradu, ani nawałnic nie było, więc można się cieszyć kwitnieniami.
Misiaczka - cieszę się, że tak szybko mogliście posmakować owoców świdośliwy. Moje hortensje w gruncie też już zaczynają kwitnąć.
mamafrania - pewnie, że się da i to nawet dość łatwo. Widzę, że nabierasz ochoty?
mniodkowa - działki to nawet więcej, ale o miejsce na kwiaty to muszę walczyć jak lew.
jola1313 - specjalnie dla ciebie to jest świdośliwa:



Owoce są słodkie i jest ich co roku mnóstwo, a to siewki:



heliofitka - Moja nowa hortensja to Sargenta, ona nie wymarza, więc będzie w ogrodzie.

Dziś kolejna lilia i liliowiec:




Miłego popołudnia.

[heliofitka]

Dorotko już sprawdziłam, co to za jedna ta Sargenta.
Zapowiada się na dość duży i przepięknie kwitnący krzew
Ja mam jedną hortensję kosmatą, ale chyba posadziłam ją w złym miejscu, bo na razie nie spełnia moich oczekiwań.
Miłej niedzieli

[Nolinka]

Piękne kwitnienia Lilie śliczne, ale hortensje wymiatają. Moja różowa o dziwo nie wymarza, mimo syberyjskich mrozów. Z kwitnieniem szału nie ma, ale co roku mogę liczyć na jakieś 5 kwiatuszków

[szarotka66]

Iwonko hortensja chyba potrzebuje jednak "specjalnego traktowania, przynajmniej jeśli chodzi o wodę, myślę, że w pełnym słońcu też nie będą dobrze rosły. Moje ogrodowe od południa osłonięte tujami, a i tak część liści poparzone.
Haniu moje rosnące w ogrodzie nie wymarzają całkowicie, ale każdego roku są jakieś uszkodzenia mrozowe. Na szczęście i tak kwitną dość obficie.

w domu też szykują się kwitnienia: aloes, hawortia i oxypelatum:

[judyta]

U Ciebie Dorota co krok to niespodzianki....powoli się przyzwyczajam, że zaskakujesz czymś ciekawym co chwila.
Opowiedz więcej o świdośliwie-wiem, że ma jadalne owoce i jest mrozoodporna. Może masz fotki jak kwitła u ciebie-ponoć są różne odmiany. Piszę się na sadzonkę jeśli można

[mrinwestor]

Ta różowa hortensja wypisz , wymaluj moja.
Białej nie mam , oddałam, bo mam malutki ogródek nie mieściła się już.
I tak mam cztery, bo kocham je na zabój.
Piękne i u mnie niezawodne.
Nie okrywam , ale chronię żywopłotem.

[szarotka66]

Judytko rośliny uprawiam od wielu lat, to jest ich dużo różnych. Zawsze znajdzie się coś ciekawego. Świdośliwę mam od kilku lat. Owocuje corocznie bardzo obficie. Owoce jak pisałam są słodkie, robię z nich nalewki i soki, do których dla wyraźniejszego smaku dodaję sok z cytryny.
Moja rośnie w formie krzewu, ale wiem, że można prowadzić jak drzewko. w ubiegłym roku kilka osób brało sadzonki i Misiaczka pisze, że już posmakowali. Były o sadzonki z odrostów korzeniowych, a w tym roku jest mnóstwo siewek, które tuczę.
Tak wyglądała podczas kwitnienia:

Jasiu ja mam białą, ale niestety w tym roku bez kwiatów.

[mniodkowa]

Dorotka, moja haworthia tez puszcza pędzika jakiegoś, ale jak sobie pomyślę, że on tak się wyciągnie... to już przestaję się cieszyć
No a skoro działeczka dobrze ponad 10ha i musisz walczyć o miejsce dla kwiatów, to ja dla M-ka chyba nigdy nie uwierzę, że jak będziemy mieli własny domek i działeczkę to ja sobie będę mogła sadzić co sobie chcę

[x-F-7]

Super warunki domowym roślinkom stworzyłaś,że tak obficie kwitną;). Trzymam za pączka na epi;) Jaki kolor będzie?

[szarotka66]

Agnieszko nigdy nie wierz facetom. Przynajmniej nie we wszystko co mówią. Myślę, że u was sytuacja będzie inna. U nas na wsi, w dodatku gospodarstwo rolne, dlatego jeśli chodzi o poszerzenie ogrodu to trzeba powalczyć, ale daję radę, mimo tego, że jestem sama przeciwko 3 facetom.
Patrycjo epiphyllum ma być białe, ale to się okaże, bo będzie kwitło po raz pierwszy. Już się nie mogę doczekać. Zresztą na świeżo ukorzenionym liściu (z innego źródła) też jest pączek .