Chińska róża(Hibiskus rosa-sinensis) cz.1
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Babuchna, cudny!
Lostris, jeśli chodzi o zrzucanie pakow to hibiscusy sa specjalistami. Za sucho - leci. Podlejesz za mocno - leci. Obrocisz doniczke zeby sie nie ciagnal, albo zeby rowno rosl - bach. Tracisz paczek - poszedl. Poczul glod - posypal. Strasznie obrazalskie towarzystwo jest, ale mam hibiscusa od prawie 30 lat (dostalam go jako dziecko), do UK nie zabieralam "matki", mam tu 6 letni "odszczepek", wytrzymal prawie 2 lata na wschodnim, ciemnym oknie i przezyl, choc nie chcial kwitnac. Tu ma poludniowe okno i szalal z kwiatami, poki mu nie urzadzilam ciecia - formuje drzewko - to sie obrazil oczywiscie.
Wedlug mnie, jeśli chcemy kwiatow, to musimy podlewac regularnie i raczej czesciej po troszku niz "raz a dobrze", zasilac "na bogato" i mowic do niego, ale nie dotykac.
Na "matke" spadl z drabinki pietrowego lozka moj syn - z drzewka zostalo z 10cm pnia - odbila. Odporne sa skurczybyki.
Lostris, jeśli chodzi o zrzucanie pakow to hibiscusy sa specjalistami. Za sucho - leci. Podlejesz za mocno - leci. Obrocisz doniczke zeby sie nie ciagnal, albo zeby rowno rosl - bach. Tracisz paczek - poszedl. Poczul glod - posypal. Strasznie obrazalskie towarzystwo jest, ale mam hibiscusa od prawie 30 lat (dostalam go jako dziecko), do UK nie zabieralam "matki", mam tu 6 letni "odszczepek", wytrzymal prawie 2 lata na wschodnim, ciemnym oknie i przezyl, choc nie chcial kwitnac. Tu ma poludniowe okno i szalal z kwiatami, poki mu nie urzadzilam ciecia - formuje drzewko - to sie obrazil oczywiscie.
Wedlug mnie, jeśli chcemy kwiatow, to musimy podlewac regularnie i raczej czesciej po troszku niz "raz a dobrze", zasilac "na bogato" i mowic do niego, ale nie dotykac.
Na "matke" spadl z drabinki pietrowego lozka moj syn - z drzewka zostalo z 10cm pnia - odbila. Odporne sa skurczybyki.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
crazydaisy, no lepiej tego nie mogłaś chyba napisać
Pomijając, że ta roślina ma ludzkie cechy
Pomijając, że ta roślina ma ludzkie cechy
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Wszystko ma ludzkie cechy... Clematis bo uparcie rosnie nie w tym kierunku o ktory mi chodzi - przekorny jest. Mieczyki, ktore przezimowaly w gruncie - maja wole zycia. Fuksje, ktore ciagle cos mi kombinuja - troche jak dzieci, zgadnij o co takiemu chodzi. Kurcze, nawet maz ma ludzkie cechy - kupil mi fuksje!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Piękny!
Jak duży jest kwiat? Myślę o średnicy.
Jak duży jest kwiat? Myślę o średnicy.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Około 15 cm. Cieszę się bardzo, że się podoba
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Mam starego hibiskusa, który zawsze bardzo obficie kwitnie, niestety jest ogołocony. Kiedy przycinać roslinkę, na wiosnę czy jesienią? I w jaki sposób?
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/url]
- Paulina_K
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 8 cze 2013, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Witam serdecznie.Bardzo proszę o pomoc w kwestii tego co zjada mojego hibiskusa.Mam go od niedawna zakupiony w centrum ogrodniczym.Ma ciemno zielone liście,jędrne i sztywne oraz zalążki kwiatów.aktualnie wypuszcza nowe liście.Podlewam co 2-3 dni i stoi na mokrym keramzycie.Zraszam codziennie rano.Aha i stoi na parapecie okno północno-wschodnie bo tylko takie mam.Nie przesadzany bo szkoda mi kwiatów i chyba pora nie odpowiednia,poczeka do wiosny.Jak oglądałam go w centrum to niestety tylko pająki 2 duże zobaczyłam-zamordowałam bestie.A teraz zauważyłam na spodzie liścia takie małe białe robaczki.Pojedyncze egzemplarze zgniotłam palcami a liście bardziej zaludnione usunęłam.Były jeszcze takie czarne maleństwa z ostro zakończonym odwłokiem,ale było ich parę to zabiłam to to dziadostwo.Proszę powiedzcie mi co to za robale i jak się ich na dobre pozbyć bo nie chcę żeby się rozlazły na inne rośliny stojące obok(brak miejsca)Pozdrawiam
Paulina
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Czarne robaki to wciornastki, a wspomniane białe to najprawdopodobniej mączlik szklarniowy lub pędziorek.
Jednak jak wspomniałaś o centrum ogrodniczym to ja bym postawiła na mączlika.
Zrób prysznic roślinie i spsikaj preparatem, na pewno oprysk będzie trzeba powtórzyć.
Stojące obok rośliny też spryskaj.
Jednak jak wspomniałaś o centrum ogrodniczym to ja bym postawiła na mączlika.
Zrób prysznic roślinie i spsikaj preparatem, na pewno oprysk będzie trzeba powtórzyć.
Stojące obok rośliny też spryskaj.
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Meluzyna, moj jest identyczny. I tez ma tendencje do lysienia od dolu. Przycinam bardzo wczesna wiosna, zakladajac, ze nowe odrosty otrzymaja w ten sposob wiecej swiatla. Zwykle po zabiegu nie kwitnie jakis czas, ale zageszcza korone.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Paulina_K
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 8 cze 2013, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Dziękuje za szybką odp.I jeszcze mam pytanie dokładnie jakim preparatem bo obok są storczyki i koleusy a nie chcę ich wykończyć.Mam jeszcze pytanie odnośnie żółknącego liścia,jest młody a ma kolorek żółto-limonkowy,czy wiecie może od czego to jest.A w Centrum nie kupie już nic,zawsze kupuję w małych kwiaciarniach i wszystko zdrowe a tu same robaki nawet coś podobne do stonogi w ziemi było-paskudztwo.Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Paulina
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Paulina najlepiej w ogrodniczym poproś o preparat na wciornastki i mączliki jest bardzo dużo preparatów w różnych cenach na pewno coś doradzą. Ja sobie zawsze sama patrzę i wybieram ten który mi sie wydaje dobry
Jaki by preparat nie był nic nie powinno się stać storczykom i koleusom oczywiście musisz zastosować się do ulotki
Żółknące liście mogą być przyczyną pędziorka, który bardzo lubi hibiskusy - ja używam i polecam MAGUS 200 SC środek przędziorkobójczy na wszystkie stadia rozwoju (co jest bardzo ważne) - żółte opakowanie.
I w tych kwiaciarniach uważaj bo to różnie bywa.
Jeżeli zauważyłaś glizdy w ziemi koniecznie przesadź roślinę go do nowego podłoża, jak zrobisz to delikatnie (nie uszkadzając korzeni) roślina utrzyma pąki. Ja po zakupie zawsze przesadzam hibiskusy, nie zwracam uwagi czy ma pąki, rzadko pąki odpadają .
Jaki by preparat nie był nic nie powinno się stać storczykom i koleusom oczywiście musisz zastosować się do ulotki
Żółknące liście mogą być przyczyną pędziorka, który bardzo lubi hibiskusy - ja używam i polecam MAGUS 200 SC środek przędziorkobójczy na wszystkie stadia rozwoju (co jest bardzo ważne) - żółte opakowanie.
I w tych kwiaciarniach uważaj bo to różnie bywa.
Jeżeli zauważyłaś glizdy w ziemi koniecznie przesadź roślinę go do nowego podłoża, jak zrobisz to delikatnie (nie uszkadzając korzeni) roślina utrzyma pąki. Ja po zakupie zawsze przesadzam hibiskusy, nie zwracam uwagi czy ma pąki, rzadko pąki odpadają .