W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ja zadaje pytanie.
Jak wychować kota?
Czego dobrego można go nauczyć, oprócz przychodzenia na jedzenie.
Mój mały to diable, jak go uteperować, dokucza innym, nic sobie nie robi z ich wieku i gróźb.
Mnie też podgryza.
Jak wychować kota?
Czego dobrego można go nauczyć, oprócz przychodzenia na jedzenie.
Mój mały to diable, jak go uteperować, dokucza innym, nic sobie nie robi z ich wieku i gróźb.
Mnie też podgryza.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Grażynko, prawda jest taka, że to koty wychowują właściciela i trzeba się z tym pogodzić.
Kot będzie reagował na sygnały, ktore są atrakcyjne dla niego i nie dlatego, że nie rozumie, bo on wie, że jest wołany, ale nie ma ochoty zareagować.
Klapsiki, ale rzeczywiście klapsiki, są skuteczne, no i konsekwencja. Kot będzie wiedział, że nie wolno mu czegoś robić i przy domownikach powstrzyma się, ale gdy będzie sam - to hulaj dusza.
A tak w ogóle, to kot sprawia bardzo wiele radości. Jak to miło, gdy po powrocie do domu wita się z Tobą radośnie, "zagaduje" do Ciebie, wskakuje na kolana, a dotyk kota, jego bliskość są bardzo zdrowe dla człowieka.
Kot będzie reagował na sygnały, ktore są atrakcyjne dla niego i nie dlatego, że nie rozumie, bo on wie, że jest wołany, ale nie ma ochoty zareagować.
Klapsiki, ale rzeczywiście klapsiki, są skuteczne, no i konsekwencja. Kot będzie wiedział, że nie wolno mu czegoś robić i przy domownikach powstrzyma się, ale gdy będzie sam - to hulaj dusza.
A tak w ogóle, to kot sprawia bardzo wiele radości. Jak to miło, gdy po powrocie do domu wita się z Tobą radośnie, "zagaduje" do Ciebie, wskakuje na kolana, a dotyk kota, jego bliskość są bardzo zdrowe dla człowieka.
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
ostatnio mam problem z kocim włosiem, mój kot wychodzi na dwór, ale wraca też do domu, zanim urodziło nam się dziecko nie było problemu, spał z nami, był dosłownie wszędzie zarówno jego włosy, ale po narodzinach Natalii musiałam go wyprowadzić do innego pokoju, śpi tam, chodzi natomiast po całym mieszkaniu. Problem polega na tym, że jego włosy kilka razy znalazły się w buzi Natalki i prawie, że je połknęła. Strasznie się kudli, kupiłam mu biotynę, ale mało to daje kudli się praktycznie cały rok. Nie pozwalamy mu już wchodzić do łóżka, w miarę się słucha, jednak czasami mu się uda coś przeskrobać. Jak być spokojnym o dziecko kiedy połknięcie włosa przez dorosłego powoduje straszne problemy, a co dopiero u takiego malucha (Natalka ma teraz 3 m-ce)?? dodam, ze wyprowadzka kota z domu na stale nie wchodzi w grę..
Ja jestem przeciwna klapsikom dużo lepiej skutkuje spryskiwacz z wodą. na pewno nie zrobi krzywdy a koty szybko się orientują że to nie jest nagrodateresa660 pisze:Grażynko, jak malutki kotek to będzie niegrzeczny przez jakiś czas a potem to już sielanka
trzeba dawać "klapsiki" jak cos nam się nie podoba co robi
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...