Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Zauważyłam na pomidorach gruntowych pierwsze objawy ZZ.
Wcześniejsze opryski: Miedzian (przy wysadzaniu) i oprysk z mleka nie UHT 2%.
Mam zamiar spryskać je teraz (znaczy się pod wieczór) Revusem, tylko nie wiem czy temp. ok 20 st. i zachmurzenie to dobra pogoda na oprysk? Opadów nie zapowiedają po południu....
Wcześniejsze opryski: Miedzian (przy wysadzaniu) i oprysk z mleka nie UHT 2%.
Mam zamiar spryskać je teraz (znaczy się pod wieczór) Revusem, tylko nie wiem czy temp. ok 20 st. i zachmurzenie to dobra pogoda na oprysk? Opadów nie zapowiedają po południu....
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Dziunia87 -pierwszy widoczny temat na stronie 'UPRAWY WARZYWNICZE' , a tam Jokaer dała link do środków http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p4043822
Z tej właśnie strony o Revus 250 SC:
..
2. POMIDOR (W GRUNCIE)
zaraza ziemniaka, alternarioza
Zalecana dawka: 0,6 l/ha.
Zalecana ilość wody: 700 l/ha.
Pierwszy zabieg wykonać zapobiegawczo, zgodnie z sygnalizacją oraz interwencyjnie lub po wystąpieniu pierwszych objawów choroby w danym rejonie, nie wcześniej niż od fazy BBCH 12 (rozwinięty drugi liść właściwy na pędzie głównym) i nie później niż do fazy BBCH 49 (początek rozwoju kwiatostanów)
..
Z tej właśnie strony o Revus 250 SC:
..
2. POMIDOR (W GRUNCIE)
zaraza ziemniaka, alternarioza
Zalecana dawka: 0,6 l/ha.
Zalecana ilość wody: 700 l/ha.
Pierwszy zabieg wykonać zapobiegawczo, zgodnie z sygnalizacją oraz interwencyjnie lub po wystąpieniu pierwszych objawów choroby w danym rejonie, nie wcześniej niż od fazy BBCH 12 (rozwinięty drugi liść właściwy na pędzie głównym) i nie później niż do fazy BBCH 49 (początek rozwoju kwiatostanów)
..
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Chudziaczku Twoja sakiewka przepiękna Krzak piękny, odporny na ogrodnika owoce wiąże cudnie. Zero problemów.
Powiedz mi na ile gron prowadzić w gruncie?
Powiedz mi na ile gron prowadzić w gruncie?
- OgrodnikSebek
- 200p
- Posty: 376
- Od: 29 mar 2013, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ja swoje pomidory gruntowe zakończyłem prawie. Większość ma już 3 grona i czubek złamany . Niech urośnie to co jest to będę szczęśliwy . Dłużej nie ma co prowadzić bo nie zdarzą urosnąć a i pogoda w tym roku nie pewna. W szklarni ogłowie na przełomie lipca/sierpnia bo tak się chyba powinno robić .
Sebastian . Zapraszam na : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65136" onclick="window.open(this.href);return false;
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ja pod folią też juz ogłowiłem parę krzków,bo urosły pod dach.Nie mam możliwości puszczenia ich dalej.Ale mają po 5 gron.Po ogłowieniu wyrastają
wilki,które też usuwam.
wilki,które też usuwam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7877
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Wywaliłam już 2 krzaki Coustrolee i 1 Aussie, na drugim Aussie zawiązał sie 1 (jeden) pomidorek i zostawiam go z ciekawosci. No bo po co trzymać na grządce krzaki z których wszystkie kwiatki odpadły i jest bez owoców! Nr 13 koktajlowy też ma niewiele owocków, Cytrynek ma ich o wiele więcej. Fakt, u mnie warunki ekstremalne, 35* w cieniu i ogromna wilgotnosć ale jakos inne pomidory sobie dobrze radzą. Np dobrze wiąże Stupice, Sława Nadreni, Brandywine no i oczywiscie Dyno x Orange- ten jest niezawodny, swietnie spisuje się strzeliscie rosnący Paw, nawet kozulkowy nr 37 zadowalająco zawiązał (w ub. sezonie było tylko 2 szt).
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Późno wysiewałem pomidory. W folii betalux ma ok 40 - 50 cm i już pokazane są pąki z 4 -5 gron po ok. 4-6 pączków z których będą kwiatki. W gruncie są wysokie ok. 15 - 20 cm z 1 gronem. Wszyskie bez obrywania wilków.
Jaka jest norma Kg betaluxa w przybliżeniu z 1 krzaczka?
Czy wszystkie pomidory zdążą dojrzeć do przymrozków?
Jaka jest norma Kg betaluxa w przybliżeniu z 1 krzaczka?
Czy wszystkie pomidory zdążą dojrzeć do przymrozków?
-
- 200p
- Posty: 382
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ja w tym roku jestem bardzo zawiedziony odmianą malinowy kujawski,tzn głwnie jego wyglądem,mam 10 odmian pomidorów,wszystkie rosną pięknie i zdrowo,oprócz ww odmiany,której mam 6 krzaków,wszystkie listki poskręcane do środka,stosunkowo małe w porównaniu do innych i choć krzaki nie mają żadnych oznak chorobowych ,to wyglądają jakby im wyraźnie czego brakowało,a może odwrotnie są przedobrzone?Sąsiadowi też dałem kilka odmian i wszystkie są fajne oprócz malinowego kujawskiego.Nie wiem czemu tak jest ,wszystkie pomidory są traktowane tak samo,tzn są podelwane codziennie i co jakieś 10 dni gn.z pokrzyw,a może ten typ po prostu tak ma?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6525
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
U mnie też Aussie jest praktycznie bez owoców...muszę obejrzeć Coustrolee jak z nim ,jakoś nie zwróciłam na niego uwagi .to chyba jednak coś tam wiąże. Natomiast Albenga*Kosovo(mam ją pierwszy raz) wiąże owoce jak szalony,nigdy nie miałam takiego krzaka z tyloma owocami... muszę zrobić zdjęcie,to sami zobaczyciegienia1230 pisze:Wywaliłam już 2 krzaki Coustrolee i 1 Aussie, na drugim Aussie zawiązał sie 1 (jeden) pomidorek i zostawiam go z ciekawosci. No bo po co trzymać na grządce krzaki z których wszystkie kwiatki odpadły i jest bez owoców! Nr 13 koktajlowy też ma niewiele owocków, Cytrynek ma ich o wiele więcej. Fakt, u mnie warunki ekstremalne, 35* w cieniu i ogromna wilgotnosć ale jakos inne pomidory sobie dobrze radzą. Np dobrze wiąże Stupice, Sława Nadreni, Brandywine no i oczywiscie Dyno x Orange- ten jest niezawodny, swietnie spisuje się strzeliscie rosnący Paw, nawet kozulkowy nr 37 zadowalająco zawiązał (w ub. sezonie było tylko 2 szt).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ja moje pomidory Bawole serca i żółte NN, które są generatywne posadziłam dodając w dołki ziemię z Biedronki i nic nie dokładam z nawozu - wszystkie maja wyraźny nadmiar jedzonka.aalal29 pisze:Ja w tym roku jestem bardzo zawiedziony odmianą malinowy kujawski,tzn głwnie jego wyglądem,mam 10 odmian pomidorów,wszystkie rosną pięknie i zdrowo,oprócz ww odmiany,której mam 6 krzaków,wszystkie listki poskręcane do środka,stosunkowo małe w porównaniu do innych i choć krzaki nie mają żadnych oznak chorobowych ,to wyglądają jakby im wyraźnie czego brakowało,a może odwrotnie są przedobrzone?Sąsiadowi też dałem kilka odmian i wszystkie są fajne oprócz malinowego kujawskiego.Nie wiem czemu tak jest ,wszystkie pomidory są traktowane tak samo,tzn są podelwane codziennie i co jakieś 10 dni gn.z pokrzyw,a może ten typ po prostu tak ma?
Twoje malinowe kujawskie mogą być odmianą generatywną i po co im dokładasz jedzonka jak one już go zwracają .
Co roku ludzie kiwają głowami jakie Bawole chore, liche, a one wydają owoce po 0,5 - 1kg .
Ten typ tak ma.
Pokaż zdjęcia
--------------------------------------
Te pomidory są posadzone co 25 cm a widać jakie są szczupłe - widać przerwy pomiędzy nimi:
Ale owoce na tych mizerotach niezłe:
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Słuszna i cenna uwaga. Ziemia z Biedronki ma 1,2 kg/m3 nawozu jeśli się nie mylę. Odpowiada to zawartości składników :ostatnia szansa pisze:
Ja moje pomidory Bawole serca i żółte NN, które są generatywne posadziłam dodając w dołki ziemię z Biedronki i nic nie dokładam z nawozu - wszystkie maja wyraźny nadmiar jedzonka.
N- 144 mg/l
P - 132 mg/l
K- 216 mg/l
W przeliczeniu na powierzchnię to jest odpowiednio N- 28,8 g , P - 26,4 g K- 43,2 g
Odpowiada to dawce obornika np. bydlęcego w ilości 6 kg/ m2 czyli 60 t/ ha. To naprawdę duża dawka nawozu. Zwłaszcza azotu. Co ciekawe te ilości składników mieszczą się w zakresie liczb granicznych ale dla pomidorów wegetatywnych. Dla pomidorów generatywnych nawozy należałoby przeliczać wg najniższych liczb granicznych.
Ten przykład jaki dała nam ostatnia szansa to jest moment do refleksji wszystkich użytkowników cud nawozów. Tu leży źródło problemów ze skręcaniem liści, z objawami suszy fizjologicznej , niedoborów magnezu i wapnia a i szarej pleśni też.
A to tylko ziemia z Biedronki. Jak widać jakikolwiek dodatek nawet najcudowniejszych nawozów łącznie z gnojówką z pokrzyw to jest zabójstwo dla tego typu pomidorów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7877
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Już nie mam siły, pomidory rosną jak głupie, parę palików dosztukowałam (palik-1,5 metra nad ziemią), Dyno zaczęłam obsuwać ale np Paw nie da się obsunąć, jest zbyt sztywny, pomidory z drabinki zrywać będę, zdjęcie sprzed 2 tygodni, dzis już ich wiążę do doczepionego palika:
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Pomógł im gips ?gienia1230 pisze:Już nie mam siły, pomidory rosną jak głupie,