Kolory usychania iglaków Cz.1
Tuja brązowieje
Witam
Mam problem z moją tują.
Jest to dośc wysokie drzewko, szczepione na pniu (dwie kule) ok. 180cm wysokości.
Stoi na balkonie w plastikowej czarnej donicy ( tak jak je kupiłam w szkółce 4 miesiące temu) balkon na stronę zachodnią. Jest tam bardzo gorąco. Słońce od godziny 14 do zachodu.
Igły brązowieją od środka, wysychają i odpadają. Drzewko na zewnątrz nadal jest dość zielone, a w środku już prawie całkowicie "lyse" i brązowe. Obecnie brązowienie przechodzi na stronę zewnętrzną i już nie wiem co robić
Myślałam że to fytoftoroza, więc spryskiwałam drzewko preparatem przecigrzybiczym, ale bez efektu.
Przeczytałałam na forum, że możliwe jest poparzenie słoneczne.
na razie nie mogę zamieścić zdjęć, ale postaram się zrobić to jutro.
Jakie środki zaradcze mam zastosować?
Mam problem z moją tują.
Jest to dośc wysokie drzewko, szczepione na pniu (dwie kule) ok. 180cm wysokości.
Stoi na balkonie w plastikowej czarnej donicy ( tak jak je kupiłam w szkółce 4 miesiące temu) balkon na stronę zachodnią. Jest tam bardzo gorąco. Słońce od godziny 14 do zachodu.
Igły brązowieją od środka, wysychają i odpadają. Drzewko na zewnątrz nadal jest dość zielone, a w środku już prawie całkowicie "lyse" i brązowe. Obecnie brązowienie przechodzi na stronę zewnętrzną i już nie wiem co robić
Myślałam że to fytoftoroza, więc spryskiwałam drzewko preparatem przecigrzybiczym, ale bez efektu.
Przeczytałałam na forum, że możliwe jest poparzenie słoneczne.
na razie nie mogę zamieścić zdjęć, ale postaram się zrobić to jutro.
Jakie środki zaradcze mam zastosować?
Ewa
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Na początek osłoń czymś donicę, żeby się tak nie nagrzewała i żeby ziemia nie wysychała na wiór natychmiast po podlaniu. Możesz też cieniować całą roślinę, są naprawdę ekstremalne upały, a ty zafundowałaś swojej tui patelnię, nic dziwnego, że ledwie zipie.
Zaraz potem zacznij szukać dużej donicy, żeby przesadzić tuję z tej plastikowej, produkcyjnej. W szkółce czy sklepie plastiki są wygodne, tanie, łatwe w utrzymaniu, ale w warunkach domowych (balkonowych) to za mało.
Czy tuja zostanie na balkonie na zimę? Jeśli tak, to musisz poczytać o ocieplaniu donic z roślinami i zdobyć takie ocieplenie (jeśli chcesz, żeby zimą korzenie nie wymarzły).
Zaraz potem zacznij szukać dużej donicy, żeby przesadzić tuję z tej plastikowej, produkcyjnej. W szkółce czy sklepie plastiki są wygodne, tanie, łatwe w utrzymaniu, ale w warunkach domowych (balkonowych) to za mało.
Czy tuja zostanie na balkonie na zimę? Jeśli tak, to musisz poczytać o ocieplaniu donic z roślinami i zdobyć takie ocieplenie (jeśli chcesz, żeby zimą korzenie nie wymarzły).
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Witam,
Znów mam problem i będę bardzo wdzięczna za Waszą pomoc.. Po pierwsze: czy wiecie może co to za odmiana? Wiem tylko, że to cyprysik...zdrowe gałązki są niebiesko-zielone... Po drugie: część gałązek usycha (jak na zdjęciach) - co to może być? jak im mogę pomóc? ratujcie...
pozdrawiam,
Agnieszka
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Ratunku!!! Czy mamy tu jakiegoś fachowca, co sokolim wzrokiem zerknie na wszystkie te zdjęcia i coś doradzi? Ja się na chorobach zupełnie nie znam, ale na pewno na forum mamy kogoś, kto się orientuje co i jak Pomocy!!!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Witam wszystkich:)
mam równiez problem z chorą sosną:(od jakiegoś czasu usychają u niej końcówki gałązek i tak jakby się ułamują (postaram się to pokazać na zdjęciach). Te zaatakowane końcówki maja takie malutkie dziurki taj jakby jakiś szkodnik robił sobie w nich korytarzyki. Czy to może być zwójka?i jak się tego pozbyć?proszę o pomoc, bo to coś atakuję coraz więcej sosenek u mnie i u sąsiadów też już to zauważyłam.
mam równiez problem z chorą sosną:(od jakiegoś czasu usychają u niej końcówki gałązek i tak jakby się ułamują (postaram się to pokazać na zdjęciach). Te zaatakowane końcówki maja takie malutkie dziurki taj jakby jakiś szkodnik robił sobie w nich korytarzyki. Czy to może być zwójka?i jak się tego pozbyć?proszę o pomoc, bo to coś atakuję coraz więcej sosenek u mnie i u sąsiadów też już to zauważyłam.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Kosodrzewina
Prawdopodobnie osnuja sadzonkowa (Itycorsia hieroglyphica). Literatura zaleca opryski preparatami o działaniu kontaktowym np.: Talstar 100 EC 0,05%.ewa_c11 pisze:Moje pytanie dotyczy tego paskudztwa na kosówce. Jakiś miesiac temu zauwazyłam, ze młode pędy zaczęły brązowieć, na gałązce pojawiły się takie drobne koraliki (mysie mikro odchody...)o konsystencji i kolorze spróchniałego drewna, pozlepiane ze soba i do gałazki czyms w rodzaju pajeczyny.
Mam wrażenie, że paskudztwo to działa podobnie jak ochojnik - z zaatakowanej gałazki nie mogą wyrosnąc igiełki, tylko na szczycie pędu wyrasta niewielka miotełka. Proszę o podpowiedź co to jest i czym wytłuc.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Prawdopodobnie jakieś oglebowe choróbsko grzybowe. Proponuję podlać roztworem Barvo 500 SC w stężeniu 0,2% lub Previcur 607 SL w stężeniu 0,15-0,30% w ilości 2-4L na roślinę.kozlowa pisze:
Witam,
Znów mam problem i będę bardzo wdzięczna za Waszą pomoc.. Po pierwsze: czy wiecie może co to za odmiana? Wiem tylko, że to cyprysik...zdrowe gałązki są niebiesko-zielone... Po drugie: część gałązek usycha (jak na zdjęciach) - co to może być? jak im mogę pomóc? ratujcie...
pozdrawiam,
Agnieszka
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Prawdopodobnie grzybowe choróbsko odglebowe (podobne zamieranie powoduje opieńka miodowa) - najlepszy w tym wypadku jest Rovral Flo 255 SC 0,1% 4L roztworu na roślinę; na czerwce też należałoby zrobić stosowny oprysk.machiato pisze:a ja, a ja?machiato pisze:Witam wszystkich! I na wstępie chylę czoła przed Waszą wiedzą, ja niestety kompletnie nie znam się na ogrodnictwie i stąd pewnie jestem bezradna wobec choroby moich tuj. Mam 4 tuje w osobnych doniczkach na balkonie, więc jak widac nie jestem wielkim hodowcą ;)
Potrzebuję pomocy! Otóż jedna z moich tuj po zimie (były odpowiednio zabezpieczone) zaczęła miejscami żółknąć/rdzewieć, teraz jest praltycznie cała martwa A ok. 2 mies temu zaczęły podobnie zachowywać się pozostałe - miejscami matowieć, rdzewieć, aż usychać. Poniżej zdjęcia. Myślałam, ze to przędziorek, ale 2 opryski zgodnie z zaleceniami nie pomogły. Podlałam też dwukrotnie Aliette, bo chyba to jednak grzyb, ale tez nie pomogło - mam wrażenie że teraz z dnia na dzień jest gorzej. Na krzaczkach zauważyłam pojedyncze czerwce (?), ale nie jest ich chyba na tyle dużo, zeby spowodowały takie zniszczenia. Moze po prostu zaatakowały osłabione chorobą drzewka...
Proszę o pomoc i wszelkie rady!
a tu chyba widać czerwca?
Rovral Flo wycofują z użycia .
dzięki za odpowiedź a jakiś zamiennik tego środka Rovral?xipe pisze: Prawdopodobnie grzybowe choróbsko odglebowe (podobne zamieranie powoduje opieńka miodowa) - najlepszy w tym wypadku jest Rovral Flo 255 SC 0,1% 4L roztworu na roślinę; na czerwce też należałoby zrobić stosowny oprysk.
Rovral Flo wycofują z użycia .
tuje potraktowałam Previcure energy 840, już 3 podlewania, zgodnie z ulotką i... nic Jest coraz gorzej, słyszałam, że powinno się wyciąć suche pędy, ale u moich drzewek oznaczałoby to praktycznie wycięcie do pnia