A ja w końcu skonsumowałam moją pierwszą cukinię w tym roku

Pycha! I wiadomo, nie to co kupna
Jeszcze na krzaku
Przed usmażeniem na grillu. Przyprawiona jedynie solą, pieprzem, wyciśnięty ząbek czosnku i skropiona oliwą z oliwek. polecam
Hihi, a tu juz gotowa do schrupania
W przyszłym roku będę ryzykować wcześniejsze wysiewy, bo w tym sezonie to mam wrażenie, że tylko mi tak wszystko wolno dojrzewa...