W o... Tuszy, metodach odchudzania się
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Adamanno, ja też kocham jedzenie, a na dodatek lubię gotować, urządzać przyjęcia rożnych rozmiarów, ale postanowiłam, że koniec z obżeraniem. Zupa w filiżance do kawy - spróbuję, a ilość jest właściwa. Dania nakładam sobie na talerz deserowy, z konieczności mało i o to chodzi. Więcej wody, wypełnia przez co mniej się je. Dużo wypełniaczy, cudna jest sałata, pomidory, ogórki, cukinia, surowa marchew, kalarepa. Polecam sałatki jako osobne dania, z dodatkiem jajka, chudego mięsa lub ryby, albo twarogu - stosuję półtłusty, chudy jest dla mnie niejadalny, pieczywa nie jem, ale zamiast niego raz dziennie 40 g płatków (musli) na śniadanie. No i zaczęłam ważyć - jeśli ma być 100 g, to tak jest, dokładnie i nic więcej.
- Siedmiokropka
- 100p
- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
A ja stosuję dietę CUD
Jem wszystko i czekam na CUD
Ech..., podziwiam kobiety, którym się udało zrzucić zbędne kilogramy. Jedynym plusem jest to, że nie tyję i nie chudnę, nie wymieniam garderoby na mniejszą i Boże broń!-większą
Nie przeżyłabym na kalafiorze i fasolce, choć bardzo je lubię. Po takiej diecie nie ma efektu jo-jo?
Jem wszystko i czekam na CUD
Ech..., podziwiam kobiety, którym się udało zrzucić zbędne kilogramy. Jedynym plusem jest to, że nie tyję i nie chudnę, nie wymieniam garderoby na mniejszą i Boże broń!-większą
Nie przeżyłabym na kalafiorze i fasolce, choć bardzo je lubię. Po takiej diecie nie ma efektu jo-jo?
Boże spraw by nam się chciało, tak jak nam się nie chce!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 16 maja 2008, o 19:08
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Moim zdaniem najlepszym sposobem żeby schudnąć jest bieganie. Najlepiej biegać codziennie tylko co jakiś czas zrobić sobie urlop. Dystans powinien być jak najdłuższy
Ja osobiście zaczynałem od czegoś takiego trochę rozgrzewki, 1,5km biegu najszybciej jak się tylko da, w ramach odpoczynku 15min rozciągania i spokojnie z powrotem 1,5km, potem robiłem ćwiczenia siłowe. W miarę jak dystans przestawał mnie męczyć to go zwiększałem. Jadłem tyle samo, a schudłem i to sporo bo 20kg.
Ale chyba trochę za późno zobaczyłem ten post
Ja osobiście zaczynałem od czegoś takiego trochę rozgrzewki, 1,5km biegu najszybciej jak się tylko da, w ramach odpoczynku 15min rozciągania i spokojnie z powrotem 1,5km, potem robiłem ćwiczenia siłowe. W miarę jak dystans przestawał mnie męczyć to go zwiększałem. Jadłem tyle samo, a schudłem i to sporo bo 20kg.
Ale chyba trochę za późno zobaczyłem ten post
W przyrodzie nic nie ginie...
Bardzo mnie zaciekawił ten wątek , bo wierzcie mi doświadczenia z odchudzaniem mam ogromne ...od okresu dorastania i chyba powoli dochodzę w tym do perfekcji .
Po dzieciach miałam do zrzucenia po ok. 20 -25 kg. udało się , choć łatwo nie było , myślę ,że każdy kto dobrze zna swój organizm intuicyjnie wybiera najlepszą dietę , dla mnie to było niejedzenie po 17-tej , do tej godziny pozwalam sobie na wszystko , ale jak już widać efekty to i apetyt jakby mniejszy i podstawa dbać o siebie .Trzeba pielęgnować u siebie to co uważamy ,że jest naszym atutem np. staram się nie łazić z nawet sama po domu z nieumytymi włosami , jak umyję i ułożę od razu czuję się lepiej , jak wiem ,że mam ładne nogi pozwalam sobie na krótkie spodenki , zwłaszcza teraz.I nie mylcie tego z narcyzmem , bo wszystko jest w granicach zdrowego rozsądku , mam oczywiście świadomość ,że wiele osób ma piękniejsze włosy , nogi itd. ale mnie się moje podobają i już .Bo to jest sprawa psychiki i najtrudniej jest żyć w zgodzie ze sobą , ale warto spróbować
Po dzieciach miałam do zrzucenia po ok. 20 -25 kg. udało się , choć łatwo nie było , myślę ,że każdy kto dobrze zna swój organizm intuicyjnie wybiera najlepszą dietę , dla mnie to było niejedzenie po 17-tej , do tej godziny pozwalam sobie na wszystko , ale jak już widać efekty to i apetyt jakby mniejszy i podstawa dbać o siebie .Trzeba pielęgnować u siebie to co uważamy ,że jest naszym atutem np. staram się nie łazić z nawet sama po domu z nieumytymi włosami , jak umyję i ułożę od razu czuję się lepiej , jak wiem ,że mam ładne nogi pozwalam sobie na krótkie spodenki , zwłaszcza teraz.I nie mylcie tego z narcyzmem , bo wszystko jest w granicach zdrowego rozsądku , mam oczywiście świadomość ,że wiele osób ma piękniejsze włosy , nogi itd. ale mnie się moje podobają i już .Bo to jest sprawa psychiki i najtrudniej jest żyć w zgodzie ze sobą , ale warto spróbować
witam,
ja schudłam niestety przed samą ciążą z pomocą dietetyka; jest to dieta już na całe życie zwiększa się tylko ilość kalorii, ja niestety w ciąży wróciłam do złego schematu żywienia i obróciło się to przeciwko mnie w postaci efektu jo-jo.
Zaczynamy od tego, że.. eliminujemy z diety: tłuszcze pochodzenia zwierzęcego jeśli mięso to tylko drób i chude inne mięsko gotowane, zamiast masła ketchup lub musztarda do smarowania, owoców w bardzo niewielkich ilościach, bo mają w sobie fruktozę, która jest zdrowszym, ale jednak cukrem, więc tuczy, bananów wcale powodują zaparcia, albo niewielkie ilości, eliminujemy całkowicie słodycze, warzywa spożywamy do każdego posiłku w ilości minimum 400 gr dziennie, pijemy dużo wody najlepiej 2 litry dziennie szklankę przed i po posiłku nie wolno w trakcie. Wypełni ona żołądek,a nie upcha jedzenie, jemy 5 posiłków dziennie co 3 godziny. Ostatni posiłek najpóźniej 3 godziny przed spaniem i liczymy kalorie. Mleko chude i sery też, żółty jeden plasterek na tydzień. Kalorii w przypadku schudnięcia ma być 2 razy mniej niż zapotrzebowanie, średnio 1200. Jak już schudniemy stopniowo zwiększamy liczbę kalorii do ok. 2300, wg zapotrzebowania danego człowieka, uzależnionego od trybu życia. Pomocna jest waga, metr krawiecki i pomiar tkanki tłuszczowej można schudnąć do maksymalnie do 20% mniej nie można, bo grozi chorobą. Polecam, ale trzeba pamiętać, żeby nie wracać do starych nawyków, tylko już zawsze jeść zdrowo. grzeszki mogą się zdarzyć, ale trzeba je odnotować w kaloriach i być konsekwentnym np zjemy hamburgera to możemy wykorzystać już tylko 700 kcal w ciągu dnia. Schudłam na tej diecie 7 kilo w 2 miesiące do trzech.
ja schudłam niestety przed samą ciążą z pomocą dietetyka; jest to dieta już na całe życie zwiększa się tylko ilość kalorii, ja niestety w ciąży wróciłam do złego schematu żywienia i obróciło się to przeciwko mnie w postaci efektu jo-jo.
Zaczynamy od tego, że.. eliminujemy z diety: tłuszcze pochodzenia zwierzęcego jeśli mięso to tylko drób i chude inne mięsko gotowane, zamiast masła ketchup lub musztarda do smarowania, owoców w bardzo niewielkich ilościach, bo mają w sobie fruktozę, która jest zdrowszym, ale jednak cukrem, więc tuczy, bananów wcale powodują zaparcia, albo niewielkie ilości, eliminujemy całkowicie słodycze, warzywa spożywamy do każdego posiłku w ilości minimum 400 gr dziennie, pijemy dużo wody najlepiej 2 litry dziennie szklankę przed i po posiłku nie wolno w trakcie. Wypełni ona żołądek,a nie upcha jedzenie, jemy 5 posiłków dziennie co 3 godziny. Ostatni posiłek najpóźniej 3 godziny przed spaniem i liczymy kalorie. Mleko chude i sery też, żółty jeden plasterek na tydzień. Kalorii w przypadku schudnięcia ma być 2 razy mniej niż zapotrzebowanie, średnio 1200. Jak już schudniemy stopniowo zwiększamy liczbę kalorii do ok. 2300, wg zapotrzebowania danego człowieka, uzależnionego od trybu życia. Pomocna jest waga, metr krawiecki i pomiar tkanki tłuszczowej można schudnąć do maksymalnie do 20% mniej nie można, bo grozi chorobą. Polecam, ale trzeba pamiętać, żeby nie wracać do starych nawyków, tylko już zawsze jeść zdrowo. grzeszki mogą się zdarzyć, ale trzeba je odnotować w kaloriach i być konsekwentnym np zjemy hamburgera to możemy wykorzystać już tylko 700 kcal w ciągu dnia. Schudłam na tej diecie 7 kilo w 2 miesiące do trzech.
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 855
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Gdzie kupiłaś? Możesz coś więcej o tym napisać? Proszę ładnieblue pisze:Wyczytałam gdzieś że masaż bańka chińską jest super dla skóry .... kupiłam i POLECAM!!!! oczywiście wcześniej oliwka
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
A ja nigdy nie byłam szczupła. Zawsze grubsza niż koleżanki (one wychudzone były). Był czas że w szkole średniej ważyłam 61, 5 kg. biust 98cm, talia 65cm, biodra 98!!! Tylko wzrost 164 )) Potem po 20 tce przytyłam do 96kg. Wyglądałam na jakieś 80 kg u innych. Ale mnie było ciężko. 4 lata temu zaczęłam odchudzać się na diecie South Beach. Przez 2 lata schudłam 20 kg!!! Chodziłam na aerobik i siłownię. Ważyłam 76 kg a wyglądałam na jakieś 65. Ale zaszłam w ciążę i teraz po 1,6 roku od porodu ważę równo 100. A wygląd jak 80 kg u innych . Co z tego , że wygląd skoro bolą stawy i kręgosłup. Dlatego znowu jestem na swojej diecie. Jeszcze 2 latka i będę jak nowa
A Jurkowi to współczuję bo nie wie co zrobił. Zaszkodził sobie i na pewno skutki uboczne tak szybkiego odchudzania dadzą mu się we znaki.
A Jurkowi to współczuję bo nie wie co zrobił. Zaszkodził sobie i na pewno skutki uboczne tak szybkiego odchudzania dadzą mu się we znaki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
To o mnie?80 kg to moja naturalna waga,byc może wróciłem do niej zbyt szybko-za to od kilku lat utrzymuje sie na tym samym poziomie,z czego badzo sie cieszę.AnnaK pisze:A Jurkowi to współczuję bo nie wie co zrobił. Zaszkodził sobie i na pewno skutki uboczne tak szybkiego odchudzania dadzą mu się we znaki.
Chiałbym na łamach forum dodać otuchy i zmobilizować w pewien sposób moją znajomą,która od dzis postanowiła wziąść się za siebie.... wierzę w Twoją silną wolę i w konsekwencji- w końcowy sukces.Trzymam kciuki